 |
|
ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać, biorą nas za przestępców, bo nie widzą w nas dobra..
|
|
 |
|
są, serio są takie osoby, trzecie czwarte piąte rzadziej drugie albo pierwsze, są takie osoby, które w najodpowiedniejszych momentach stają na drodze i mówią. nie krzyczą, nie szepczą, nie dotykają - mówią. ratują Cię chociaż myślisz, że nie mają przed czym. podnoszą Cię i są obok, choć Ich obecność jest oczywistą oczywistością, chcesz żeby były przy Tobie już zawsze.
|
|
 |
|
i gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam,
że mam to, o czym marzyłam od dziecka. / noniegadaj
|
|
 |
|
pozdrawiam ludzi, którzy znikają gdy są najbardziej potrzebni.
|
|
 |
|
Napiszę sobie na czole 'Wbrew pozorom jestem delikatna i mam uczucia.' to może zaczniesz mnie traktować jak człowieka.
|
|
 |
|
miałaś tak kiedyś ? idziesz ulicą i nagle masz ogromną ochotę krzyczeć , bo czujesz , że nie masz już sił ? miałaś tak kiedyś ? siedzisz na ławce w parku , a łzy nie przestają ci cieknąć ? nie ? to nie mów , że mnie rozumiesz . nie mów , że wiesz co czuję . tylko znów skłamiesz .
|
|
 |
|
wiem, że jestem totalnie głupia, bo kto mądry siedzi z telefonem w ręce 24 h i czeka aż w końcu zapytasz się co u mnie? / noniegadaj
|
|
 |
|
on kochał - ty nie wierzyłaś . on mówił - ty nie słuchałaś . on tęsknił - ty szalałaś . on płakał - ty się śmiałaś . dziś ty kochasz, a on nie wierzy . dziś ty mówisz, a on nie słucha . dziś ty tęsknisz, on szaleje . dziś ty płaczesz, a on się śmieje . nigdy nie będzie tak jak chciałam, żeby było, bo taka była właśnie ta nasza "miłość" .
|
|
 |
|
Spójrz mi głęboko w oczy i powiedz, że to wszystko nie miało znaczenia. Ból, cierpienie, czas...znikło pozostawiając tylko wyblakłe ślady w postaci wspomnień. Dobrych czy złych, to nie ważne. One były nasze i nikt nie ma prawa nam ich odbierać. Nawet gdy śmierć śmieje mi się prosto w twarz i powtarza w kółko jak bardzo jestem żałosna, wciąż wierzę. Wierzę, że to jednak miało sens, że był w tym jakiś cel. Że przeznaczenie wciąż istnieje i to właśnie ono połączyło nasze dusze. A Twój głos niczym najdoskonalsza symfonia, wybudził mnie ze śmiertelnego snu, bym na nowo odnalazła w sobie osobę, którą niegdyś byłam.
|
|
 |
|
I nadal , gdy słyszę o Tobie moje ręce zaczynaj drżeć, a w sercu pojawia się ta dziwna pustka, bo przecież kiedyś byliśmy dla siebie wszystkim .
|
|
 |
|
- Dlaczego podążasz tylko tymi drogami co już znasz?
- Bo wiem, że idąc nimi się nie zgubie…
- Tak? To dlaczego pozwoliłeś mi iść w nieznane, dlaczego pokierowałeś mnie drogą do swojego serca?... Nie widzisz, że ja się pogubiłam?...
|
|
|
|