 |
|
Pamiętaj, że kocham, nie kocham zapomnij, dziś mówisz jest podły,ale myślisz o nim, i jedyne czego masz za mało to silnej woli
|
|
 |
|
Królestwo bez granic jednoosobowej armii, zawiśniesz dlatego, że królowa ma kaprys. Inne dupy to pastisz, niech całują w pierścień, Barbie - wypluj spermę, mommy no comprende
|
|
 |
|
Codziennie na te pętle wchodzę tu po to by je potem pięknie zjeść Tobie dzwony biją, bo to nie "amore mio" W beefie ze mną kończysz tam, gdzie psy chujami wodę piją
|
|
 |
|
Czaisz tą postac Jamesa Bonda popaprańca, z kotkiem, który dziwnie wygląda.Czasami czuje się jak on ,a raczej jak ktoś kto chciałby wjebać mu się na tron, By zjebać wszystkich w pizdu
|
|
 |
|
Możesz żyć snem, to nie boli, ale nie da nic jeśli oprócz marzeń mordo nie włożysz w to krwi
|
|
 |
|
Czeka na nas dobre życie Z lemoniadą na hamaku, albo wyżej Dom, rodzina, kupa hajsu tego życzę Nigdy więcej nie czuć strachu Bez siniaków, moralniaków, w wierze
|
|
 |
|
Tu nikt się nie pierdoli, życie każe ci wybrać czy będziesz tutaj kimś, czy wylecisz na pizdach
|
|
 |
|
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie, To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie pięknie
|
|
 |
|
więc nie pytaj mnie o finał, kochanie, ja w nim nie grałem nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
|
|
 |
|
Gdziekolwiek mnie nie uderzysz, trafisz już w jakąś bliznę. Cokolwiek powiesz, na pewno słyszałam to wcześniej. Jeśli przeprosisz, bądź pewien, że wybaczałam już kiedyś. Będziesz chciał mi złamać serce, wiedz, że jest już w kawałkach./esperer
|
|
 |
|
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
|
to nienormalne, bo zaczynają mnie przerażać własne pragnienia. i wiadomości od niego powinnam usunąć zaraz po ich otrzymaniu, pokazać mu, że już nic dla mnie nie znaczy, bo przecież to on nas spaprał, ale widzisz to chyba sentyment, wobec którego jestem cholernie słaba i nie umiem z tym walczyć, przegrywam./aj.lofju
|
|
|
|