 |
@ remember_ - Mała. nie wyobrażasz sobie nawet tego faktu ile Ci zawdzięczam. jesteś jedną z nielicznych osób tutaj do której mogę napisać zawsze o wszystkim.. i wiem, że nigdy mnie nie olejesz. i mimo, że czasem przeraża Cie pewnie poziom mojej głupoty i głupiego zachowania, bo nie potrafię zachować powagi kiedy tego nawet wymaga sytuacja jesteś nadal. i może teraz piszemy coraz mniej.. i nie gadamy znów codziennie o wszystkim wiem, że Tobie można ufać. i nie tylko to ja wiem. moje słowa łączą się też z jedną osobą - domyślasz się, że A. przeprosiny od tej osoby. a ode mnie podziękowania.. i też przepraszam za moją głupotę. ale doceniam wszystkie rady, które mi dawałaś i dziękuje, że czytasz te moje bzdury, które tu piszę i że wiesz o co w nich chodzi. bo poznałaś mnie od innej strony niż wszyscy tutaj. dzięki . :* Dawid.
|
|
 |
Moglibyśmy być tacy szczęśliwy gdyby tylko nie martwił się o mnie dzień w dzień , gdyby nie starał się ograniczyć aż tak drastycznie moich kontaktów z alkoholem i innymi substancjami odurzającymi. Moglibyśmy być tacy szczęśliwi gdyby pozwolił mi przyćpać raz za czas i zarwać kilka nocek. Moglibyśmy być tacy szczęśliwy , gdyby aż tak mu na mnie nie zależało , gdyby nie starał się być moim aniołem stróżem. Moglibyśmy być tak bardzo szczęśliwi gdyby mnie nie kochał . / nacpanaaa
|
|
 |
Nie mam nawet chęci wziąć ostatniego bucha do płuc. Z obrzydzeniem patrzę na pełne flakony wódki w monopolowym kiedy sięgam po sok.Ręce już mi się nie trzęsą i nie pragnę tylko dopić ostatniego łyka. Nie chcę już zatracać się w tej monotonii. Czemu w życiu człowieka musi się coś dopiero stać, cholernie bolesnego by zrozumiał sens swojego istnienia? Znów mnie to dotknęło. Patrzę na maszyny, które oddychają za mojego brata, kurwa. Już sobie tego niczym nie tłumaczę.. bo nie potrafię zrozumieć. Powrót ukochanej - kolejny znak bym w końcu się zmienił. Nie chce łez Matuli i kolejnej kłótni z Ojcem. Wszystko mnie przerasta. Wymaga ode mnie za dużej dorosłości, która nie zgadza się z moim wiekiem. Dla wszystkich jestem nadal zwykłym skurwysynem nic nie wartym.. bandytą bo mam pasję. Nie poddaje się - nie tak mnie uczono od najmłodszych lat.. ale jak wygrać walkę z życiem?Przecież Ono ma fory.Życie ma mocniejsze bronie..nawet bez nich jest silniejsze od zwykłego, szarego człowieka. | niby_inny
|
|
 |
Mamo. W Twoje urodziny mogę dać Ci tysiąc róż.Najdroższą biżuterię świata i zapas czekoladek na cały rok ale z wiekiem zdaje sobie sprawę, że to wywołuje uśmiech na Twojej twarzy ale nie sprawia, że jesteś szczęśliwsza.W swoje kolejne urodziny jak każdego roku życzysz sobie by Twoi synowie się zmienili - dorośli.Byś nie musiała się w końcu martwić i wylewać daremnych łez.Już nie chcesz odwiedzać nas w szpitalu i za kratami.Wiem Mamo, że przez te dwadzieścia prawie lat mojego życia, każdego dnia szarpie Ci nerwy i zdrowie.Wystawiam na próbę Twoje nerwy.. to ile wytrzymasz.Nie chce Cie Mamo ranić.Jesteś Moją Królową i za Ciebie oddałbym życie dlatego kolejny raz uklęknę przed Tobą i poproszę o wybaczenie.Zmienię się Mamo ale jeszcze nie jestem na to gotowy teraz, dziś czy jutro.Zdmuchniesz jutro świeczki na swoim torcie i znów będziesz miała jedną myśl, która dotyczy nas.Będę przy Tobie zawsze Mamo.Nigdy Cię nie opuszczę. I kraty.. i kilometry nas nie rozdzielą, nigdy! | niby_inny
|
|
 |
'Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem.
To może jeden z Twoich najlepszych dni,
albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic
wiec po prostu nie wiem co będzie dziś.'
|
|
 |
Cześć Mamo. Znów kreślę na białej kartce proste słowa do Ciebie. Mamo dla Ciebie znów walczę i nie poddaje się nawet gdy życie daje mi mocno w kość. Nie jestem dobrym Synem i nigdy nim nie byłem. Dziękuje Ci kolejny raz za zasady, które mi wpajałaś od dziecka. To dzięki Tobie żyje i stąpam po tej ziemi. To dzięki Tobie rozwijam swoje talenty i potrafię uwierzyć w miłość - zawsze dawałaś mi jej najwięcej. Zawsze Mamo wspierałaś mnie w najtrudniejszych chwilach mojego życia i nigdy nie zdołam Ci się za to odpłacić. Nie chcę znów zostawiać Cie samej.. zapłakanej w mieszkaniu ale wiesz Mamo, że muszę wyjść. Wiesz to, że muszę znów zawalczyć o swoją drużynę, a jak zajdzie potrzeba za brata oddam życie. Wpajałaś mi zawszę wiarę w Boga - modlę się do niego każdego dnia ale On mnie nie słucha. Milczy. Jest głuchy na moje prośby. To Ty bierzesz mnie za rękę i pomagasz wstać kiedy upadam. Jesteś dla mnie najważniejsza, a Twój portret na ramieniu najważniejszy z tatuaży. Kocham Cie. | niby_inny
|
|
 |
Miałem kumpla chyba nawet przyjaciela, dziś gdy widzę jego pysk to centralnie chuj mnie strzela..
|
|
 |
najgorzej jest marzyc za dwoje,tęsknic za dwoje,śnic za dwoje,czekac za dwoje,albo no,kochac za dwoje. /kochajalbowypierdalaj
|
|
 |
Uszy słyszą, oczy widzą, usta milczą.
|
|
 |
Kiedy się przebudzam Ona jeszcze ma zamknięte powieki i mocno się wtula. Delikatnie odkładam jej rękę na jej ciało, podnoszę głowę i układam na poduszce. Wyślizguje się szybkim ruchem by jej nie przebudzić i okrywam jej nagie ciało kołdrą. Przecieram jeszcze twarz i szybko wciągam na siebie dresy, które leżą niedaleko łóżka. Znów się wkurwiam kiedy w kuchni nie mogę znaleźć jej ulubionej waniliowej kawy, a lodówka jest prawie pusta. Znów zakradam się cichutko do pokoju po jakąś koszulkę i bluzę. Wychodzę na szybkie zakupy do osiedlowego. Krótki wywiad robi ze mną kobieta, która w nim pracuje i mogę spokojnie wrócić do mieszkania. Nakrywam do stołu i zaczynam przygotowywać jej ulubioną jajecznicę z pieczarkami oraz waniliową kawę. Jej uśmiech kiedy wchodzi zaspana do kuchni tylko w mojej koszulce jest bezcenny. | niby_inny
|
|
 |
To miłe , dawno nikt się tak o mnie nie troszczył , dawno nikomu aż tak na mnie nie zależało , to naprawdę bardzo miłe nie wiem tylko czy słuszne. Bo widzisz , ja nie chcę twoich smsów na dzień dobry przecież i tak zapomnę Ci na nie odpisać. Nie chcę obiecywać Ci że mało dzisiaj wypiję przecież i tak nie dotrzymam słowa. Nie chcę robić niczego na siłę a niekiedy czuję że muszę bo nie chcę Cię zranić , bo jesteś dla mnie ważny , bo chcę mieć z tobą kontakt , może nie bez przerwy ale co jakiś czas , bo chcę widzieć twój uśmiech i słyszeć twój głos , bo momentami sprawiasz że jest mi lepiej , bo nie chcę stracić tej więzi która wytworzyła się między nami , bo jesteś naprawdę wspaniałym chłopakiem ale wiesz chodzi o to że nie jesteś nim a ja tyllko dla niego jestem w stanie się zmienić, tylko dla tego człowieka jestem w stanie zrobić cokolwiek ponad swoje siły i tak , wiem że to boli ,wiem że znowu ranię , naprawdę przykro mi. / nacpanaaa
|
|
|
|