głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bociekopne

ojj wcale nie ale dziękuję !    teksty nacpanaaa dodał komentarz: ojj wcale nie ale dziękuję ! ;* do wpisu 15 luty 2013
Chcę piekła z Tobą nie raju bez Ciebie zakochanawnim

kochajalbowypierdalaj dodano: 14 luty 2013

Chcę piekła z Tobą,nie raju bez Ciebie/zakochanawnim

Oddam Ci Boże wszystko co mam.. niech tylko Oni wrócą.. proszę.   niby inny

niby_inny dodano: 14 luty 2013

Oddam Ci Boże wszystko co mam.. niech tylko Oni wrócą.. proszę. | niby_inny

Święto zakochanych  a ja nadal trwam przy szpitalnym łóżku brata. Nie zwracam uwagi na przesłodzoną atmosferę za oknem i w poszczególnych salach. Przymykam na chwilę oczy i biorę głęboki oddech. Czuje jej dłoń na moim ramieniu. Krótka myśl by to nie był tylko sen. Czuje jej oddech na mojej szyi   przechodzi mnie dreszcz. Nasze usta znów tworzą całość. Jest przy mnie tego chce moje ciało  mój umysł i mój duch. Nie chcę pozwolić by teraz coś nas rozdzieliło. Dała mi najwspanialszy prezent   siebie. Sama ode mnie niczego nie oczekuje   chce tylko bym przy jej boku nadal trwał. Nie liczą się dla niej tak jak dla mnie róże  słodkości i romantyczne spacery dzisiejszego dnia. Rozumie sytuację i jej powagę. Nie narzeka. Siada obok mnie  łapiąc za rękę   splata nasze palce ze sobą by znów tworzyły całość. Układa głowę na moim ramieniu i przybliża swoje usta do moich by znów były jednością I kocham ją   powtarzam jej to kolejny raz. Chce przy niej trwać. Ona wierzy znów w moją zmianę.  niby inny

niby_inny dodano: 14 luty 2013

Święto zakochanych, a ja nadal trwam przy szpitalnym łóżku brata. Nie zwracam uwagi na przesłodzoną atmosferę za oknem i w poszczególnych salach. Przymykam na chwilę oczy i biorę głęboki oddech. Czuje jej dłoń na moim ramieniu. Krótka myśl by to nie był tylko sen. Czuje jej oddech na mojej szyi - przechodzi mnie dreszcz. Nasze usta znów tworzą całość. Jest przy mnie tego chce moje ciało, mój umysł i mój duch. Nie chcę pozwolić by teraz coś nas rozdzieliło. Dała mi najwspanialszy prezent - siebie. Sama ode mnie niczego nie oczekuje - chce tylko bym przy jej boku nadal trwał. Nie liczą się dla niej tak jak dla mnie róże, słodkości i romantyczne spacery dzisiejszego dnia. Rozumie sytuację i jej powagę. Nie narzeka. Siada obok mnie, łapiąc za rękę - splata nasze palce ze sobą by znów tworzyły całość. Układa głowę na moim ramieniu i przybliża swoje usta do moich by znów były jednością I kocham ją - powtarzam jej to kolejny raz. Chce przy niej trwać. Ona wierzy znów w moją zmianę.| niby_inny

Miało być lepiej jak telefon nie dzwoni. Ale nie było lepiej  tylko gorzej i gorzej.

kochajalbowypierdalaj dodano: 14 luty 2013

Miało być lepiej jak telefon nie dzwoni. Ale nie było lepiej, tylko gorzej i gorzej.
Autor cytatu: niekoffana

 Trzeba zawsze iść naprzód powtarzając  dam sobie radę  nawet  kiedy się wie napewno  że tak nie będzie.

kochajalbowypierdalaj dodano: 14 luty 2013

"Trzeba zawsze iść naprzód powtarzając "dam sobie radę" nawet, kiedy się wie napewno, że tak nie będzie."

Dziękuje komuś miłemu za plusika.. a całej reszcie zajebistych walentynek chociaż to przesłodzone święto. miłość powinno się okazywać drugiej osobie zawsze.. nie tylko 14 lutego. a by dać prezent ukochanej mu nie trzeba do tego specjalnego święta. kocham Cie Pola.   niby inny

niby_inny dodano: 14 luty 2013

Dziękuje komuś miłemu za plusika.. a całej reszcie zajebistych walentynek chociaż to przesłodzone święto. miłość powinno się okazywać drugiej osobie zawsze.. nie tylko 14 lutego. a by dać prezent ukochanej/mu nie trzeba do tego specjalnego święta. kocham Cie Pola. | niby_inny

Ktoś miły i da plusika z okazji Walentynek?

niby_inny dodano: 14 luty 2013

Ktoś miły i da plusika z okazji Walentynek?

podawałam mu prawą dłoń  gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę  On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy  na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem  by po chwili zorientować się  że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek  tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie  z moją osobą   nie potrafiąc zorientować się  że żyje jeszcze tamtym w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta.   veriolla

veriolla dodano: 13 luty 2013

podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla

trzeźwieje   trzeźwieje fizycznie   psychicznie  intelektualnie oraz moralnie . to długotrwały   ciężki i czasochłonny proces . Nie musisz czekać   zrozumiem   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 luty 2013

trzeźwieje , trzeźwieje fizycznie , psychicznie, intelektualnie oraz moralnie . to długotrwały , ciężki i czasochłonny proces . Nie musisz czekać , zrozumiem / nacpanaaa

a potem   potem przychodzi dzień i wiesz to jest chyba w tym wszystkim najgorsze   że choćby nie wiem co się stało to on nadejdzie   nie pytając nas o zgodę po prostu przychodzi   rozpierdala swoje manatki i jest kurwa jak gdyby nigdy nic. I choćbyś nie wiem jak długą przeżył noc   jak zajebisty seks miałbyś za sobą albo jak ogromny wpierdol od bandy nastukanych dresiarzy. Choćby na twoich oczach zabito wszystkich członków rodziny   choćby Cię okradli   zgwałcili  choćbyś był po nie udanej próbie samobójczej i miał przed oczami lekarzy patrzących na Ciebie jak na psychola   on i tak przyjdzie.  http:  rapnaulicachx3.pinger.pl  jak gdyby komuś się chciało ogarnąć resztę wpisu      nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 luty 2013

a potem , potem przychodzi dzień i wiesz to jest chyba w tym wszystkim najgorsze , że choćby nie wiem co się stało to on nadejdzie , nie pytając nas o zgodę po prostu przychodzi , rozpierdala swoje manatki i jest kurwa jak gdyby nigdy nic. I choćbyś nie wiem jak długą przeżył noc , jak zajebisty seks miałbyś za sobą albo jak ogromny wpierdol od bandy nastukanych dresiarzy. Choćby na twoich oczach zabito wszystkich członków rodziny , choćby Cię okradli , zgwałcili, choćbyś był po nie udanej próbie samobójczej i miał przed oczami lekarzy patrzących na Ciebie jak na psychola , on i tak przyjdzie. -http://rapnaulicachx3.pinger.pl/ jak gdyby komuś się chciało ogarnąć resztę wpisu ;) / nacpanaaa

Znów widzę na ulicy frajera  który mnie sprzedał. Na mój widok zaczyna uciekać. Przebija się przez tłum  a ja zaczynam za nim biec. Łapie go przy metrze kiedy chce wsiąść. Przyciągam do siebie i szeptam mu  że to jego koniec  nie ma już odwrotu. Ludzie obserwują  każdy mój ruch. On zaczyna się wić   chce uciec  a ja nie pozwalam mu. Bawię się jego strachem. Jego życie jest w moich rękach  mogę zrobić teraz z nim co chcę. Od krótkiej walki odrywa mnie nagły telefon   dzwonią ze szpitala. Jest z nim coś nie tak  pielęgniarka nie chce udzielić informacji  czeka aż się pojawię na miejscu. Nie obchodzi mnie już nic. Zostawiam go i biegnę ile mam sił w nogach do szpitala. Moje serce bije coraz mocniej. Mijam kolejnych pacjentów  odwiedzających i personel. Nie czekam na windę   wbiegam na górę po schodach kierując się prosto do dyżurki pielęgniarek. Chcę już wiedzieć. Strach o brata jest silniejszy.   niby inny

niby_inny dodano: 13 luty 2013

Znów widzę na ulicy frajera, który mnie sprzedał. Na mój widok zaczyna uciekać. Przebija się przez tłum, a ja zaczynam za nim biec. Łapie go przy metrze kiedy chce wsiąść. Przyciągam do siebie i szeptam mu, że to jego koniec, nie ma już odwrotu. Ludzie obserwują, każdy mój ruch. On zaczyna się wić - chce uciec, a ja nie pozwalam mu. Bawię się jego strachem. Jego życie jest w moich rękach, mogę zrobić teraz z nim co chcę. Od krótkiej walki odrywa mnie nagły telefon - dzwonią ze szpitala. Jest z nim coś nie tak, pielęgniarka nie chce udzielić informacji, czeka aż się pojawię na miejscu. Nie obchodzi mnie już nic. Zostawiam go i biegnę ile mam sił w nogach do szpitala. Moje serce bije coraz mocniej. Mijam kolejnych pacjentów, odwiedzających i personel. Nie czekam na windę - wbiegam na górę po schodach kierując się prosto do dyżurki pielęgniarek. Chcę już wiedzieć. Strach o brata jest silniejszy. | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć