 |
.."..Kolejny raz czytam, archiwum z naszą rozmową, i zastanawiam się, gdzie zaczyna się prawda, a kończy sie kłamstwo.."..
|
|
 |
.."..Ścieżka do psychiatryka, usłana białymi różami."..
|
|
 |
.."..Otoczona pełnowartościowym debilizmem.."..
|
|
 |
.."..Kłamię, każdy kłamie..To życie każe nam podejmować ta decyzje..Ale ja juz nie okłamuje Tylko was. .Ja zrobiłam większy krok..Okłamuje juz nawet siebie, że będzie właśnie tak jak mówią kłamstwa.."..
|
|
 |
Już nigdy nie powiesz do mnie, że jestem śliczna tylko nie wierze w siebie, że jesteś zazdrosny o kumpla z klasy, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie umówimy się na spacer, na którym przejdziemy kilkanaście kilometrów nawet tego nie zauważając, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczów, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem. Czemu ? Ja tego nie wiem, zapytaj siebie. / anitka15x
|
|
 |
Patrzył na nią z takim uczuciem, nie potrafił inaczej. Bał się jej powiedzieć, jak strasznie tęsknił za jej głosem, za nią całą. Wiedział, że nie powinien o tym mówić. Jej serce roztrzaskało się na milion kawałeczków, każde z nich rwało w inną stronę. Uczucie, jakim go darzyła, powoli mijało. Ledwo udało jej się po tym pozbierać, a tu znów kłopoty. Nie mogła tak dłużej stać i wpatrywać się w jego słodkie usta. To było silniejsze od niej. Miała ochotę przytulić się do niego i wybaczyć mu wszystkie błędy.//lejdiss
|
|
 |
Spotkali się przypadkiem po kilku miesiącach. Lecz czy można nazwać to przypadkiem? Chcial ja pocalowac ale ona mu na to nie pozwalala, odwrocila sie do niego plecami, wtedy podszedl do niej lekko przytulil i powiedzial -Przepraszam..- odwrocil sie i odszedl. Ona tego nie chciala, pobiegla za nim wskoczyla mu w ramiona i pocalowala z taka namietnoscia jak nigdy dotąd. Przytulil ja mocno do siebie i zaczal calowac - Nawet nie wiesz jak bardzo za Toba tesknilam..- wyszeptała. Nie odpowiedział, po prostu zaczal ja calowac i przytulac jeszcze z wieksza sila..tak jakby stali sie jednoscia..jakby byla tylko jego..jakby mu zalezalo..//juzzawszetakbedzie
|
|
 |
"Patrzysz i ja patrzę. Mijasz mnie i ja mijam Ciebie. Milczysz i ja milczę ..."
|
|
 |
Tam gdzie sam diabeł nie może, tam mnie pośle!!!^^
|
|
 |
Eee.. ja chcę zostać Twoim aniołkiem, wiesz??? Albo gwiazdką, która zawsze będzie już przy Tobie. Pozwolisz mi na to??? Bo ja tak bardzo tego potrzebuję...//agusia0293
|
|
 |
.."..Chujnia, w mej głowie, taka ze aż wylewa się uszami.."..
|
|
 |
.."..Obietnice.?, nie są dla mnie, bo ja uczę się ich nie dotrzymywać, tak samo jak Wyy..."..
|
|
|
|