 |
|
szedłem przed siebie w kuloodpornej skórze, nie brałem pod uwagę zatrzymania się na dłużej, to wszystko było jak na żółtych papierach, nie mogę sobie już przypomnieć skąd się wzięłaś, pamiętam chyba, jak się pierwszy raz rozbierasz......
|
|
 |
|
"Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj" :c
|
|
 |
|
Jesteś jak złodziej mówiący o tym, że się nie kradnie.
|
|
 |
|
razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale ale piękna była każda chwila spędzona razem
|
|
 |
|
if you just want to be with me endlessly, well I'm thinking, we might be in love :)
|
|
 |
|
"U MNIE Z LUDŹMI JAK Z RAPEM, NIE ILOŚĆ ALE JAKOŚ!"
|
|
 |
|
tyle sprzeczności jest w nas, chcemy jednak się boimy, pragniemy a jednak coś nas powstrzymuje, w kinie zawsze splatają się nam ręcę, jednak po czasie czujemy się trochę zakłopotani, w aucie zawsze siadasz koło mnie by móc być bliżej, żegnasz się zawsze dwa razy dając mi buziaka w kącik ust, chcesz bym Cię przyciągneła do siebie jednak boimy się tego, no kurwa. Często doprowadzasz do sytuacji byśmy byli razem, przyciągasz mnie do siebie i mocno przytulasz a za chwilę prosisz o taniec ponieważ zbliżyliśmy się zbyt bardzo.Często się oddzywasz jako pierwszy, jednak po zamienieniu kilku wiadomości już nie odpisujesz, oddzywasz się znowu za kilka dni,no kurwa nonsens. /olkin
|
|
 |
|
Pozostawiając swoje łzy na moim ramieniu,
podczas gdy twoje oczy błagały mnie bym został.
Wreszcie się zmienialiśmy,
ale to nasz los, jesteśmy razem trochę zbyt późno.
|
|
 |
|
Pozdrawiam tych, których jedyną zaletą jest to, że są z miasta i nie potrafią wymienić więcej osiągnięć.
|
|
 |
|
myślę o niej i chyba już jej nie pragnę i chyba już nic nie czuję, choć jestem sam i piję i znów gdzieś tam Cię mijam.
|
|
|
|