tyle sprzeczności jest w nas, chcemy jednak się boimy, pragniemy a jednak coś nas powstrzymuje, w kinie zawsze splatają się nam ręcę, jednak po czasie czujemy się trochę zakłopotani, w aucie zawsze siadasz koło mnie by móc być bliżej, żegnasz się zawsze dwa razy dając mi buziaka w kącik ust, chcesz bym Cię przyciągneła do siebie jednak boimy się tego, no kurwa. Często doprowadzasz do sytuacji byśmy byli razem, przyciągasz mnie do siebie i mocno przytulasz a za chwilę prosisz o taniec ponieważ zbliżyliśmy się zbyt bardzo.Często się oddzywasz jako pierwszy, jednak po zamienieniu kilku wiadomości już nie odpisujesz, oddzywasz się znowu za kilka dni,no kurwa nonsens. /olkin
|