 |
Walcz o mnie.! Walcz wtedy, gdy będę kazała Ci się poddać. Walcz nawet wtedy, gdy ogarnięta furią powiem Ci, że Cię nie kocham. Walcz o mnie szeptami, pocałunkami i dotykiem....
|
|
 |
Zakochałem się - najpiękniejsze słowa ! ;*
|
|
 |
Jutro najważniejszy dzień w moim życiu ! ; ] Trzymajcie kciuki ! : D
|
|
 |
I gdy lekarze powiedzieli że ma się pożegnać z bliskimi, że zostały jej ostatnie dni życia, On wyszedł. Zostawił ją samą, późny wieczorem gdy leżała tak w łóżku, załamana swoim losem, do sali wbiegł On. Ona nie chciało Go widzieć, a On milcząc kląknął przy jej łóżku i wyszepnał ' wyjdziesz za mnie' . Ona szczęśliwa, tak bardzo tego chciała. Wybiegli trzymając się za ręce ze szpitala. Najbliżsi już czekali, po chwili ' tak' oby dwoje powiedziali. On zabrał ją w miejsce, które tak bardzo chciała zobaczyć. Na szczycie góry, w letnim domku, ostatni raz powiedziała ' Umieram szczęśliwa'. On szlocha, i ciągle woła ' Kocham Cię' po chwili On też kona.
|
|
 |
Nauczyli nas regułek i dat,
Nawbijali nam mądrości do łba,
Powtarzali, co nam wolno, co nie,
Przekonali, co jest dobre, co złe.
Odmierzyli jedną miarą nasz dzień,
Wyznaczyli czas na pracę i sen.
Nie zostało pominięte już nic,
Tylko jakoś wciąż nie wiemy jak żyć.
|
|
 |
' to jest moje zdanie' powiedział po dłuższej rozmowie - ' twoje zdanie jest najważniejsze' szepnęłam ' Twoje też' zaprzeczył ' nie prawda, nawet jeśli bym chciała nie mogłabym zatrzymać mężczyzny który nic do mnie nie czuje tak jak ja do niego' rzekłam odwracając się, ruszyłam w stronę nadjeżdżającego autobusu
|
|
 |
Ludziska mam kare ! ... NIe będzie mnie przez długi długi czas ! ;* Do usłyszenia ! :)
|
|
 |
Gdy nagle tracisz kogoś kogo kochasz ponad wszystko wtedy życie przestaje cieszyć.!
|
|
 |
"każdy związek na początku wydaje się idealny. do czasu. żaden nie jest. nie ma idealnych związków tak jak i nie ma idealnych ludzi. spotykacie się, często, coraz częściej. oddajesz swój czas, swoje dni, miesiące, lata, całą siebie. oddajesz się fizycznie i psychicznie. pozwalasz sobie na zaufanie, na bezgraniczną wiarę w to, że się uda. jest idealnie. tylko ty o tym wiesz. czekasz, ciągle czekasz cierpliwie na uwagę, na zrozumienie, na troskę i na czyjś czas, dni, miesiące i lata. wydaje ci się, że w końcu, nareszcie masz swoje szczęście. a potem, nagle, niespodziewanie, znienacka pojawia się rysa. kolejna i następna. i jeszcze parę. każda coraz bliżej serca. jeszcze się trzymasz, ciągle stoisz i wierzysz, że da się nie myśleć. że da się zapomnieć. że da się nie mieć wątpliwości. nie bać się. ale chcesz uciekać, bo jednak się boisz. bo to dla ciebie tak cholernie ważne. było i jest nadal. dlatego zostajesz. "
|
|
 |
[1]Wracasz do domu po męczącym i długim dniu w szkole. Rano siedziałaś na dywaniku u dyrka bo zapomniałaś indentyfikatora bez którego nie wpuszczą Cię do szkoły, dostałaś trzy baty, jedną uwagę, musiałaś wyjaśniać z nauczycielami nieobecności które wpisali Ci bo nie odezwałaś się kiedy wyczytali Twoje imie i nazwisko, podpadłaś wiedźmie od chemii i jakiejś lasce na którą przypadkowo wpadłaś, wracając do domu zaczęło lać,
|
|
 |
[2] więc przyszłaś cała mokra, rzuciłaś w kąt swoje ulubione a teraz już całkiem przemoczone trampki, założyłaś Jego bluzę i legginsy, włosy upięłaś w koka i zamknęłaś sie w swoim pokoju. Teraz leżysz, analizujesz każdy swój dzisiejszy ruch i pierwsza łza upada na bluzę przesiąkniętą zapachem papierosów. Ktoś powiedziałby, że to zwykły pech, po prostu dzisiejszy dzień nie był tym Twoim. Prawda jest nieco inna. Umierasz z tęsknoty. A to był Twój pierwszy dzień bez Niego. Bez Jego ramion, ust, głosu, zapachu i bez Jego miłości. Płaczesz bo kochasz dupka, któremu się znudziłaś.
|
|
 |
Dokładnie 2 lata minęły od Twojego odejścia. Na zawsze będziesz w moim sercu. Boże daj mi siłę aby w końcu odważyć się i iść na jego grób. Daj mi siłę spojrzeć się w jego zdjęcia. Daj mi siłę by dalej walczyć ! Kocham Cię braciszku ;*
|
|
|
|