 |
Bo szczęście jest tam gdzie coś dla innych robisz..
|
|
 |
patrz, to tak cholernie frustrujące - że w jednej chwili człowiek jest przy Tobie, a za chwilę Go już nie ma. że jeszcze kilka minut temu ufałaś mu bardziej niż sobie, mówiłaś wszystko, i uśmiechałaś się dzięki Niemu - a On nagle zniknął. i ta Jego nieobecność uderza w Ciebie z każdej z możliwych stron - bo przecież obiecał być zawsze, i pomagać, nawet w najgorszych chwilach. bo przecież byłaś w stanie dać sobie uciąć za Niego rękę, a teraz? zostałaś sama, ze smutkiem na twarzy, i tak ogromnym żalem, który rozpierdala od środka Twoje serce, które zdążyło się w to wszytko zaangażować, zbyt mocno. / veriolla
|
|
 |
I będe sie dobrze bawić i pewnie dyskretnie spoglądać w Twoje oczy. Będe pić i patrzeć na to jak trzymasz jej dłoń i pewnie będe tęsknić za Twoim dotykiem tak bardzo że wszystko wokół straci wartość. Pewnie też wrócą wspomnienia a całe to uczucia wrócą. Pewnie też przypomnisz sobie jak to było.. pewnie po raz ostatni sie zobaczymy./look.at.me.baby
|
|
 |
'już Ciii , nie płacz' usłyszałam głos przyjaciółki, kolejny raz te same słowa, te same słowa wypowiadane o nim !
|
|
 |
Podszedł do nas bezdomny ' pomóc Pani ?' zwrócił się do mnie ' co pan chce, niech odejdzie lepiej' usłyszałam jego już zdenerwowany głos ' robi Pan jej krzywde , widziałem' powiedział, mimo że On stał i nawet nie chciał usiąść bo "bał się" nie zrobił nic i to ja miałam ochote mu zrobić krzywdę, ale ten facet jednak miał rację. Krzywdził mnie i to bardzo ! Nawet nie wiedział jak ! Nie wiedział jak ja za nim tęskniłam przez te kilka miesiecy , nie wie jak mi go brakuje, nie wie co nadal czuje ...
|
|
 |
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane
|
|
 |
I jak powiedziała mi na połowinka że "nie jest jak dawniej, że nasza przyjaźń się rozwaliła" zabolało mnie to, nigdy mi taka myśl nie przyszła przez głowe, a ona potrafiła je wypowiedzieć. Wtedy zdałam sobie sprawę , że tak na prawdę nie byłam "idealną" przyjaciółką za jaką się uważałam. Wtedy wiedziałam, że wyjeżdża nie tylko dlatego , że sobie nie radzi, ale też dlatego, że nie miała osoby która była przy niej blisko. Myślałam że docenia to wszystko co robie dla niej. I jeszcze uznała mnie za jakiegoś "wieśniaka" nie powiedziała tego dosłownie ale na to wychodziło. Może byłam zbyt dobra, czy wysłuchanie jej krzyków, płaczu, że nienawidzi świat to za mało? Czy dawałam jej jakieś dodatkowe problemy? Nie. Ja je rozwiazywałam, pocieszałam. Zabolało. Moje serce się połamało na pół po tych słowach. Ale zbyt mocno mi na niej zależy by od tak się odwrócić od niej. Zbyt dobrze ją znam i nie potrafiłabym odejść po tym jak wszyscy od niej odeszli...
|
|
 |
Jego uśmiech= moje przyśpieszone bicie serca
|
|
 |
Spojrzałam na rozkład jazdy gadając z kuzynką przez telefon, odwróciłam się a za mną stał on. Nasze oczy się spotkały, ale tylko na moment bym wypowiedziała w tym samym czasie " dobrze kochanie zaraz tam będę" odwróciłam się i ruszyłam w strone centrum handlowego. Czułam jak jego wzrok przeszywa mnie od środka. Czułam, że wypowiadając te słowa zabolało Go, zabolało Go że i bez niego mogę być szczęśliwa ...
|
|
 |
A jednak ideały istnieją ... Jednak istanieje facet z moim snów, tylko czemu mnie do niego nie ciągnie, skoro ma wszystkie zalety które szukałam zawsze? Może tak na prawdę z ideałem było by mi nudno? W końcu wiedziałam już jaki jest w pierwszy dzień gdy Go spotkałam. Może tak na prawdę ideał mi nie jest potrzebny? Może Bóg specjalnie postawił mi Go na drodzę aby doceniła kogoś innego? Że nie pasuje do mnie ideał?! Może...
|
|
 |
Co Ci zrobiła? Co Ci zrobiła powiedz, tylko ona za Tobą wszędzie mogła pobiec, co Ci zrobiła, że ją zostawiłeś, ona gdzieś tam jest i nie wie czemu to zrobiłeś. Czeka na Ciebie, jednocześnie nienawidzi
widziałem ją, żeby zapomnieć chciała wypić, bawi się, robi wszystko by znieczulić, ale rano płacze, że nie może się przytulić.
|
|
 |
5 lat wystarczyło abym w końcu żyła normalnie , 1 minuta by przeszłość powróciła ...
|
|
|
|