 |
"Nikt nie jest idealny, masz blanta, zapalmy."
|
|
 |
"Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu. Jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?"
|
|
 |
I czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie ma nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech, ale to nic.
|
|
 |
Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
zdechnę z tej rozpaczy. opieram się całymi dniami o te cholernie zniszczone zielone ściany, kuląc się na skrzypiącym łóżku. nic przyjemnego mieć ściśnięte gardło od kilku dni, płakać przy kąpieli, gdy nikt nie słyszy, bo pukanie wody o spód prysznica go zagłusza. mam tylko misia, so którego płaczę, gdy już pęknę przy 'lokatorach'. jestem sama, daleko od domu, wystraszona i zapłakana, a najgorsze jest to, że tu żaden lekarz na mnie nie patrzy, to nic że to wszystko niszczy mi psychikę i ma za to płacone, tu każda sekunda jest jak godzina. nie wiem kiedy wyjde, wiem tylko jak ktoś nowy tu wraca, bo karetka daje znać na cały parking i szpital. marzę o odwiedzających mnie już rodzicach, którzy mówią ' Olu, jedziemy' - ale łatwo mówić. Mam innych tylko przez telefon. Cierpię. ~ pf
|
|
 |
Mamy siebie jeszcze, czy powoli nas nie ma?
|
|
 |
Czasami boli zbyt bardzo, żeby to pokazać./esperer
|
|
 |
Oby kurwa u was się jebało cały czas, bo przecież nie można zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu.
|
|
 |
Wybacz. Miałam zły dzień, tydzień, miesiąc, rok.
|
|
 |
Nie zawiedź mnie teraz, to już będzie za dużo.
|
|
 |
potrójne, podwójne, poczwórne spierdalaj - to złudne, nietrudne i wtórne, więc nara
|
|
 |
Nie oceniaj mnie po przeszłości, już w niej nie żyję.
|
|
|
|