głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blabla963

zakochanie? zaczyna się banalnie  kończy się nie za fajnie. 1. spostrzegasz go. 2. podoba Ci się. 3. zaczynasz zwracać na niego uwagę. 4. szukasz pomocy u bliskich Ci osób. 5. zbliżasz się do niego. 6. zakochujesz się. 7. na każdym kroku głupia nadzieja. 6. masz z nim zajebiste wspomnienia. 5. wyznajesz mu miłość. 6. on ma inną. 7.  zapominasz  czyli : płaczesz całymi nocami  wspomnienia Cię dobijają  wszystkie smutki zatapiasz w wódce  próbujesz nie zwracać na niego uwagi  a tak na koniec to gówno wychodzi z 7.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

zakochanie? zaczyna się banalnie, kończy się nie za fajnie. 1. spostrzegasz go. 2. podoba Ci się. 3. zaczynasz zwracać na niego uwagę. 4. szukasz pomocy u bliskich Ci osób. 5. zbliżasz się do niego. 6. zakochujesz się. 7. na każdym kroku głupia nadzieja. 6. masz z nim zajebiste wspomnienia. 5. wyznajesz mu miłość. 6. on ma inną. 7. "zapominasz" czyli : płaczesz całymi nocami, wspomnienia Cię dobijają, wszystkie smutki zatapiasz w wódce, próbujesz nie zwracać na niego uwagi, a tak na koniec to gówno wychodzi z 7.

zostawił mnie tamtego lata z kubkiem lodów i rapem w głośnikach. wyszedł  uśmiechając się szyderczo. odszedł  w sumie do tej pory nie wrócił. nie katował mnie już swoją toksyczną obecnością  a choć zapewne to zniknięcie miało na celu bezpruderyjne zniszczenie mnie  rozpoczął najcudowniejszy okres mojego życia  odchodząc.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

zostawił mnie tamtego lata z kubkiem lodów i rapem w głośnikach. wyszedł, uśmiechając się szyderczo. odszedł; w sumie do tej pory nie wrócił. nie katował mnie już swoją toksyczną obecnością, a choć zapewne to zniknięcie miało na celu bezpruderyjne zniszczenie mnie, rozpoczął najcudowniejszy okres mojego życia, odchodząc.

Nie bolą mnie ręce pocięte żyletkami nie bolą mnie blizny nazwane pamiątkami na zawsze na mojej skórze kontrastować będą jak graffiti na murze próbuje uciec w ból choć nie wiem czy to słuszne żyletka to mój król bez niej w nocy nie usnę a moje ręce wciąż krwawią to jest moje! tego mnie nie pozbawią.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

Nie bolą mnie ręce pocięte żyletkami nie bolą mnie blizny nazwane pamiątkami na zawsze na mojej skórze kontrastować będą jak graffiti na murze próbuje uciec w ból choć nie wiem czy to słuszne żyletka to mój król bez niej w nocy nie usnę a moje ręce wciąż krwawią to jest moje! tego mnie nie pozbawią.

Pomimo kłótni ciągle jesteśmy razem  pomimo moich scen zazdrości on nadal jest tuż przy mnie chociaż wiem  że w środku go rozkurwia od moich bezpodstawnych fochów.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

Pomimo kłótni ciągle jesteśmy razem, pomimo moich scen zazdrości on nadal jest tuż przy mnie chociaż wiem, że w środku go rozkurwia od moich bezpodstawnych fochów.

nie ma nas  trochę ciężko uwierzyć  bo łatwo coś stracić a trudniej docenić.. więc nie pisz i nie dzwoń  już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno  Ty to tylko przeszłość. nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć  nie ma szans  by to mogło sie zmienić.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić a trudniej docenić.. więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość. nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć, nie ma szans, by to mogło sie zmienić.

zaprosiłam byłą przyjaciółkę  by z nią pogadać. bez skrępowania otworzyła lodówkę i zaczęła robić sobie kanapkę. popatrzyłam na nią z niedowierzaniem.   no co? nie przyjaźnimy się  ale lodówka i tak jest moja!   powiedziała i obydwie upadłyśmy na ziemię ze śmiechu. lubiłam takie chore akcje w jej obecności.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

zaprosiłam byłą przyjaciółkę, by z nią pogadać. bez skrępowania otworzyła lodówkę i zaczęła robić sobie kanapkę. popatrzyłam na nią z niedowierzaniem. - no co? nie przyjaźnimy się, ale lodówka i tak jest moja! - powiedziała i obydwie upadłyśmy na ziemię ze śmiechu. lubiłam takie chore akcje w jej obecności.

Lubię budzić się przy Tobie i na dzień dobry zostać obsypaną całusami  lubię kiedy każesz mi zakładać na siebie twoją koszulę w czarno   czerwoną kratę bo mnie w niej uwielbiasz  lubię oglądać Twoją wykrzywioną minę w czasie kiedy pijesz kawę zrobioną przeze mnie  lubię jak siedzimy na łóżku i rozczesujesz moje splątane z rana włosy. Po prostu lubię jak jesteś.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

Lubię budzić się przy Tobie i na dzień dobry zostać obsypaną całusami, lubię kiedy każesz mi zakładać na siebie twoją koszulę w czarno - czerwoną kratę bo mnie w niej uwielbiasz, lubię oglądać Twoją wykrzywioną minę w czasie kiedy pijesz kawę zrobioną przeze mnie, lubię jak siedzimy na łóżku i rozczesujesz moje splątane z rana włosy. Po prostu lubię jak jesteś.

A gdy już wrócisz  to usiądę Ci na kolanach  oprę moje dłonie na twoich ramionach i będę całować twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi  że mnie nie rozbierzesz  zanim skończę.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na twoich ramionach i będę całować twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę.

znowu dopadł mnie wieczór pełen emocji. mam ochotę trzaskać drzwiami i wyjebać laptopa przez okno. zabijam się sama  własnoręcznie niszczę sobie psychikę.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

znowu dopadł mnie wieczór pełen emocji. mam ochotę trzaskać drzwiami i wyjebać laptopa przez okno. zabijam się sama, własnoręcznie niszczę sobie psychikę.

Ktoś zapytał mnie  co najbardziej lubię. Zamarłam. Po chwili wahania powiedziałam  że lubię książki i zieloną herbatę  bo nie śmiałam powiedzieć  że najbardziej lubię seks i kokainę  najlepiej razem. Stałabym się straszną suką w oczach innych.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

Ktoś zapytał mnie, co najbardziej lubię. Zamarłam. Po chwili wahania powiedziałam, że lubię książki i zieloną herbatę, bo nie śmiałam powiedzieć, że najbardziej lubię seks i kokainę, najlepiej razem. Stałabym się straszną suką w oczach innych.

nienawidzę tego uczucia  kiedy ktoś wymawia jego imię a ja czuję się jakbym dostała w twarz   wtedy przed oczami mam wszystkie chwile z nim spędzone  zaczynam potwornie tęsknić i uświadamiam sobie  że to mnie niszczy a mimo wszystko dalej w to brnę.

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

nienawidzę tego uczucia, kiedy ktoś wymawia jego imię a ja czuję się jakbym dostała w twarz , wtedy przed oczami mam wszystkie chwile z nim spędzone, zaczynam potwornie tęsknić i uświadamiam sobie, że to mnie niszczy a mimo wszystko dalej w to brnę.

Stanęłam pod drzwiami Jego domu  po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie  jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze  że jesteś ' szepnęła  ' On jest u siebie  idź tam  proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę  która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie  ale i własną matkę. widziałeś  jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się  skończ z tymi fajkami  alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu  po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .

kinia10107 dodano: 3 luty 2013

Stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą,bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć