 |
Wrogów mi nie brak, bo tak to działa. Mój każdy sukces to ich osobisty dramat.
|
|
 |
Upadłaś tak nisko, by przepraszać za miłość?
|
|
 |
Wcale nie jestem taka silna jak ci się zdaje, no chyba, że ten żałosny płacz nazywasz siłą.
|
|
 |
Nie zapomnę, zbyt wiele dla mnie znaczył.
|
|
 |
Mów szeptem, jeśli mówisz o miłości.
|
|
 |
Głowy za ciasne na myśli własne. Chcę wyrzucić z siebie coś.
|
|
 |
Co byś zrobił gdybyś wiedział, że po raz ostatni słyszysz mój głos?
|
|
 |
Kiedy mi go odebrałaś, ukradłaś mi moją przyszłość.
|
|
 |
Twoje milczenie bolało najbardziej.
|
|
 |
Najgorsze było, kiedy wszyscy o niego pytali, a ja nie byłam w stanie oznajmić im, że to wszystko jest już skończone.
|
|
 |
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady.
|
|
 |
Najbardziej boli
brak Twoich dłoni.
|
|
|
|