 |
[cz.2]. miała już tego wszystkiego dość, muzyka przestała pomagać, więc czuła, że jest naprawdę źle, postanowiła się przewietrzyć wyszła na ławkę przed blokiem. Wyjęła paczkę Malboro i zapaliła jednego. Miała już dość, związała włosy, w trakcie gdy dym tytoniowy przeszywał jej płuca. Płakała a makijaż spływał jej po policzkach, zostawiając czarne smugi. Wspomnienia uderzyły jej do głowy jak litr spirytusu. Wszystko wróciło, smak jego ust, ciepło ramion i zapach. Zapach, który był jej ulubionym zapachem. Potrafiła go wyczuć na kilometr. Wypaliła fajkę i wstała, obcasy uderzały o ulice, a jej serce biło równie głośno. / rap_jest_jeden
|
|
 |
[cz.1]. siedziała na łóżku a Pezet rozbrzmiewał w jej uszach, cały świat przestał istnieć. Tylko ona i słuchawki, nic więcej się nie liczyło. Nagle ten cudowny stan zakłócił dzwonek do drzwi. Wyjęła słuchawki, otworzyła. To był on, stał przed drzwiami, bez zastanowienia, bez żadnego "cześć" czy "siema", bez skrupułów powiedział "wróć do mnie, dłużej tak nie mogę, kocham Cię jak wariat." Jednak ona nie miała już ochoty na niego patrzeć, zamknęła mu drzwi przed nosem, skuliła się pod nimi płacząc. Rozum nie chce go znać, a serce płacze z tęsknoty. / rap_jest_jeden
|
|
 |
to takie głupie, że nawet dorośli "bawią się" w miłość.
|
|
 |
JEBNIJ MNIE PLUSIKIEM! ♥ / endoftimiak.
|
|
 |
i niby wszystko jest w porządku, niby zasypiam i niby się nie przejmuje.
|
|
 |
a w nocy, patrząc pustymi oczami w sufit, każdy z nas jest poetą swojego życia.
|
|
 |
a niedługo znów wróci to co przed wakacjami, podpieprzanie sobie długopisów, codzienne nieprzygotowania, śmianie się z byle czego i wkurzanie nauczycieli. szkoła - teoretycznie nie chcemy do niej iść, ale praktycznie brakuje nam tych chwil. / rap_jest_jeden
|
|
 |
nie potrafię tak po prostu zapomnieć o tym co nas łączyło, o nas.. o tym, że istniejesz chociaż nie ma cię już dla mnie, o twoim uśmiechu i każdym słowie skierowanym w moją stronę, o tym jak troszczyłeś się o mnie i byłeś chociaż nie było to konieczne. | endoftime.
|
|
 |
i nieważne co inni powiedzą, co będą myśleć bliscy i za kogo nas wezmą. ważne, że to my jesteśmy szczęśliwi, że dzielimy się powietrzem i sobą nawzajem. | endoftime.
|
|
 |
za mało czasu minęło, bym umiała bez emocji powiedzieć ci jak jest.
|
|
|
|