 |
|
wakacje - i pewnego czwartku dowiadujesz się, że jest niedziela.
|
|
 |
|
u mnie dobrze. we mnie źle.
|
|
 |
|
bo przyjaźń to coś więcej niż piwo wypite pod blokiem.
|
|
 |
|
błogosławieni szurnięci, albowiem już tu, na ziemi są w raju.
|
|
 |
|
słowa, które pozostały niewypowiedziane narastają i rujnują nas każdego dnia.
|
|
 |
|
przy tych twoich bajeczkach chłopcze to nawet Andersen wymięka.
|
|
 |
|
pewnego razu zapytałam 4 latka co trzeba robić, by być w życiu szczęśliwym? a on bez namysłu odpowiedział - przytulać się.
|
|
 |
|
idę spać - czyli idę w stronę łóżka, ale po drodze zobaczę co jest w telewizji, sprawdzę smsy, połączenia, nastawię budzik, a następnie poleżę w łóżku godzinę lub dwie.
|
|
 |
|
serce przejmuje funkcje popielniczki. niedopałki zostawiają paskudne blizny.
|
|
 |
|
- mamo, kocham cię. - dobra, dobra ile chcesz?
|
|
 |
|
oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki moje wspomnienia. tylko te wygodne, najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości, zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara, zabierającej mi cenne momenty na odtwarzanie chwil spędzonych z Tobą.
|
|
 |
|
mam awersję do własnego, osobistego serca. bo za każdym razem, gdy Cię widzę, mimowolnie czuję niewysłowioną ekstazę.
|
|
|
|