 |
CZ.1. Nie wiem dlaczego to robię, to chyba mój egoizm i chęć bycia kimś zupełnie innym niż dotychczas. Znalazłam kogoś kto na chwilę pozwala mi zapomnieć o Tobie. On tak pięknie mówi o mnie i o nas, a ja się boję, po prostu się boję, że kiedyś go zranię, ale mimo wszystko brnę w to coraz dalej. Dotychczas nie było mowy o nowym facecie w moim życiu, a teraz wszystko toczy się tak szybko. On chce o mnie dbać i odmienić mój świat, a ja nie jestem gotowa. W końcu zapytał, co dalej z nami a ja spuściłam głowę w milczeniu. Nie potrafię się zaangażować, nie potrafię kochać, nie czuję tego wszystkiego, co powinnam, bo całe to piękno ulotniło się ze mnie wraz z Twoim odejściem. Mam w sobie ogromną dziurę, ale przy nim udaję, że już dawno udało mi się ją zapchać. Gdy go poznałam myślałam tylko o swoistym układzie, aby sprawiać sobie przyjemność i umilać czas. Nie chciałam niczego więcej, bo stałam się taka zimna, bez uczuć.
|
|
 |
CZ.2. Ale on tego chyba nie widzi i pcha się coraz bardziej z uczuciami, a ja nie potrafię, a może nawet i nie chcę z niego zrezygnować, bo to dzięki niemu przestałam każdą noc witać łzami, to dzięki niemu powoli zaczęłam uśmiechać się szczerze. Ja wiem, że to kurewskie budować swoje szczęście na czyimś ewentualnym późniejszym nieszczęściu, bo nie mogę mu zagwarantować, że kiedykolwiek go pokocham. Możesz mnie nazwać suką bez uczuć, ale przecież Ty potraktowałeś mnie tak samo, to Ty mnie tego nauczyłeś. Czasem gdy patrzę w lustro zastanawiam się dlaczego postanowiłam popełniać Twoje błędy i dlaczego wciągam w to wszystko trzecią osobę, ale nasza 'chora miłość' sprawiła, że już dawno nie ma we mnie tej delikatności i moralności, co kiedyś. / napisana
|
|
 |
kolejna noc,kiedy nie mogę zasnąć. kolejny raz,kiedy łzy nie mogą przestać spływać. czemu znów odczuwam TĘSKNOTĘ? czemu znów siedzisz w moim sercu zadając podwójny ból? może już wystarczy? nie mogę już trwać,gdy Ciebie już nie ma. nie mogę również ustać bez Ciebie. czy kiedyś skończy się ten ból,smutek,cierpienie? serce pęka czując wspomnienia. jesteś kimś kto nigdy nie zniknie z mojego życia? jesteś kimś kto zabije moją duszę? patrzę w niebo i proszę Boga by ulżył mi w cierpieniu,a jeśli jest to nie możliwe to niech mnie zabije. mam dość już czucia bólu,który rozpierdala mi serce które ledwo bije. każde uderzenie kiedyś było dedykowane Tobie. dziś bije,ale tak naprawdę to nie ma dla kogo.
|
|
 |
otacza mnie miłość,otacza też nienawiść,czasem chciałabym być zimna,uczucia w sobie zabić,ale to nie jest proste,zrobić tak nie potrafię. gdy jest dobrze to się cieszę,kiedy cierpię to krwawię.
|
|
 |
jeszcze czuję,że żyję,mimo,że serce jest martwe.
|
|
 |
bez niego tak jakby mnie nie ma.
|
|
 |
|
to była tylko kolejna noc z rzędu, kiedy brakowało mi zwykłego najzwyklejszego "dobranoc kochanie". snuję marzenia każdej nocy jak bardzo bylibyśmy razem szczęśliwi. wyobrażam sobie jak wtulam się w Twoje ramiona, jak mówisz, że mnie kochasz. każdego wieczoru odkrywam jak bardzo jestem zakochana. nauczyłeś mnie kochać, a ja mimo krzywdy jaką mi wyrządziłeś nie potrafię Cię nienawidzić. to głupie, prawda ? tak perfekcyjnie zaczarowałeś mnie jakbyś znał czary. moja miłość do Ciebie jest jak magia, której nie rozumiem. / erirom
|
|
 |
ból,smutek,żal – wszystko przy mnie,
chciałbym zamknąć oczy i otworzyć je gdzieś indziej./kali-abolicja
|
|
 |
nie mam sił,dłużej trwać,w tym co mnie zabija.
|
|
 |
nie mogę ci ufać skoro zniszczyłeś mi życie.
|
|
 |
garść tabletek,zapita szklanką alkoholu, staniesz na parapecie,skoczysz,zamkniesz oczy,zamkniesz jeden wielki rozdział,czy też może tom,zwany życiem.nie będziesz pływać już w smutku,dławić się nim.oni cię tylko opakują żalem,potem utopią w zapomnieniu,lecz odczujesz błogość,skoczysz,zamkniesz oczy./net
|
|
 |
masa słów,które pozostawiłeś,odbijają się w sercu,zadając ogromny ból.
|
|
|
|