 |
Tyle razy chciałabym tu wrócić
Tyle razy chciałabym tu wrócić do tych chwil które już minęły
I patrzeć w tył zatańczyć znów pośród chmur z wiatrem wolności
Rozpalić ogień iskrą snów by zobaczyć to znów co wciąż ucieka nam
I nie powróci już nigdy.
|
|
 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to On, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś.
Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy.
Może..
|
|
 |
Jeśli myślisz, że nadal rozkminiam tamte chwile, to potwierdzam - dobrze myślisz, lecz teraz w zupełnie innym świetle niż wtedy, teraz zastanawiam się w którym momencie popełniłam błąd, choć wiem, że to nie moja wina.
|
|
 |
Przyzwyczajamy się do swojej nieobecności. udajemy, że nie tęsknimy. < 3
|
|
 |
Wiedz , że to tylko dla naszego dobra . Nie zamierzam prowadzić z Tobą żadnych gier .
Najważniejsze to być , wobec siebie fair.
|
|
 |
Kocham życie, przyjacielu, i nawet wtedy, kiedy zraniło mnie tak bardzo,
że przez krótką chwilę zapragnęłam umrzeć, nawet wtedy nie popełniłam zdrady.
|
|
 |
Wsłuchując się w piosenki Twojego ulubionego zespołu, siedzę pośród czterech ścian z papierosem w ustach i kawą między kolanami, wspominając dzień, w którym widziałam Cię po raz ostatni.
|
|
 |
Rano wstanę, powiem cześć mamie, pójdę do szkoły, dostanę kolejnego buta ze sprawdzianu, wrócę do pustego domu, pomyślę przez chwilę o wyjściu, następnie zrezygnowana powędruje na kanapę, pomyślę o Tobie i o tym jak ciągle siedzisz mi w głowie, postaram się kłamać, że to miłe wspomnienia, potem klepnę się w czoło i zamulona pójdę spać, jakbym jarała przed chwilą zioło.
|
|
 |
Nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
złość, smutek, poniżenie, żal, rozpacz, zmęczenie, bezsilność..
Tyle czuję, tyle chciałabym Ci powiedzieć.
|
|
 |
Ty zostań przy mnie, a tym dziwkom niech oczy świecą.
|
|
 |
Pieprzysz mi życie człowieku. Pieprzysz mi moją psychikę. I pieprzysz mi też mój świat, który zawsze był dla mnie taki idealny, a dziś stracił jakoś barwę.
|
|
|
|