głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bez_schizy

Choć ja i Ty  to kilometry lub odległość  to jak dziecko  nieświadomy pójdę za Tobą  nie obchodzi mnie odległość. Choć nie jesteśmy blisko  ufam bezgranicznie  może to głupie  ale wolę ufać przez moment  niż żałować całe życie.  podobnopopierdolony

endoftime dodano: 3 października 2011

Choć ja i Ty, to kilometry lub odległość, to jak dziecko, nieświadomy pójdę za Tobą, nie obchodzi mnie odległość. Choć nie jesteśmy blisko, ufam bezgranicznie, może to głupie, ale wolę ufać przez moment, niż żałować całe życie. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

'mówił że by za nią umarł  kurwa nigdy nie widziałem  żeby ktoś się tak rozumiał. wpadał z nią  pił  znał umiar  ona miała czuć się dobrze  on miał czuwać. coś pękło  kiedy przyszła codzienność  i wiesz co  zaczęli żyć na odpierdol.' Bonson  Matek.

endoftime dodano: 2 października 2011

'mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał. wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać. coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol.' Bonson, Matek.

wyobraź sobie  że moje usta są Twoją własnością  każde z bić serca i każdy oddech zadedykowany jest tylko dla Ciebie. to Ty powodujesz momentalne uniesienie kącików mych ust  nawet wtedy kiedy nie mam na to ochoty. wyobraź sobie  że jeśli byłaby taka konieczność to oddałabym własne życie byś mógł żyć. doceń te słowa  to  że jestem i chcę być obok pomimo tego co nas dzieli.   endoftime.

endoftime dodano: 2 października 2011

wyobraź sobie, że moje usta są Twoją własnością, każde z bić serca i każdy oddech zadedykowany jest tylko dla Ciebie. to Ty powodujesz momentalne uniesienie kącików mych ust, nawet wtedy kiedy nie mam na to ochoty. wyobraź sobie, że jeśli byłaby taka konieczność to oddałabym własne życie byś mógł żyć. doceń te słowa, to, że jestem i chcę być obok pomimo tego co nas dzieli. | endoftime.

uwielbiaj ją za wszystko i za nic  tęsknij za każdym razem kiedy to możliwe. myśl o smaku jej ust  zapachu ciała i kolorze tęczówek każdej nocy  przed snem. zasypiaj z imieniem na ustach  w snach zabijając ją kilkaset razy. a nad ranem  w łóżku przykryj ją swym ciałem  przywitaj lekkim muśnięciem warg i słodkim 'dzień dobry kochanie'.   endoftime.

endoftime dodano: 1 października 2011

uwielbiaj ją za wszystko i za nic, tęsknij za każdym razem kiedy to możliwe. myśl o smaku jej ust, zapachu ciała i kolorze tęczówek każdej nocy, przed snem. zasypiaj z imieniem na ustach, w snach zabijając ją kilkaset razy. a nad ranem, w łóżku przykryj ją swym ciałem, przywitaj lekkim muśnięciem warg i słodkim 'dzień dobry kochanie'. | endoftime.

paliła zabijając się od środka tak powoli  sekunda po sekundzie coraz bardziej. każdego dnia zadając sobie ból  który jako jedyny pobudzał do życia. z czasem stał się on przyjemnością  jedną z najlepszych rzeczy  które mogły ją spotkać. krew na kafelkach w łazience to marna monotonia  wbity w skórę ostry kawałek szkła i echo jej słów odbijające się od ścian. wspomnienia wypisane na rękach pozostaną pomimo tego jak jest  blizny na nadgarstku za każdym razem dadzą do myślenia.   endoftime.

endoftime dodano: 30 września 2011

paliła zabijając się od środka tak powoli, sekunda po sekundzie coraz bardziej. każdego dnia zadając sobie ból, który jako jedyny pobudzał do życia. z czasem stał się on przyjemnością, jedną z najlepszych rzeczy, które mogły ją spotkać. krew na kafelkach w łazience to marna monotonia, wbity w skórę ostry kawałek szkła i echo jej słów odbijające się od ścian. wspomnienia wypisane na rękach pozostaną pomimo tego jak jest, blizny na nadgarstku za każdym razem dadzą do myślenia. | endoftime.

dlaczego wciąż to robię ? dlaczego porównuję ich do siebie ? On i miłość mojego życia. jaka szkoda  że to dwie całkiem różne osoby. zwyczajnie nie umiem się powstrzymać. hamuję słowa  ale myśli biegną w każdym kierunku  o wiele za daleko. On inaczej chodził  inaczej pachniał. miał ciemniejsze oczy. słodszy uśmiech. różnił się pod każdym względem. i wciąż o Nim pamiętam  choć przy moim boku jest teraz ktoś inny. ktoś kto na prawdę mnie kocha. a ja głupia  tego nie doceniam. chcę  choć nie umiem wyrzucić przeszłości ani z umysłu  ani z serca. niezatarte piętno pozostawił ten jedyny  dla którego ja byłam tylko jedną z wielu. przepraszam. tak mi przykro  że nie oddam Mu serca. ale jak to zrobić  kiedy na zawsze ukradł je ktoś inny ?  nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 30 września 2011

dlaczego wciąż to robię ? dlaczego porównuję ich do siebie ? On i miłość mojego życia. jaka szkoda, że to dwie całkiem różne osoby. zwyczajnie nie umiem się powstrzymać. hamuję słowa, ale myśli biegną w każdym kierunku, o wiele za daleko. On inaczej chodził, inaczej pachniał. miał ciemniejsze oczy. słodszy uśmiech. różnił się pod każdym względem. i wciąż o Nim pamiętam, choć przy moim boku jest teraz ktoś inny. ktoś kto na prawdę mnie kocha. a ja głupia, tego nie doceniam. chcę, choć nie umiem wyrzucić przeszłości ani z umysłu, ani z serca. niezatarte piętno pozostawił ten jedyny, dla którego ja byłam tylko jedną z wielu. przepraszam. tak mi przykro, że nie oddam Mu serca. ale jak to zrobić, kiedy na zawsze ukradł je ktoś inny ?/ nieswiadomosc

  Zimno mi...   powiedziała  obejmując się ramionami  z nadzieją  że ją przytuli.   Trzeba było się cieplej ubrać.   odpowiedział  nawet na nią nie patrząc.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 30 września 2011

- Zimno mi... - powiedziała, obejmując się ramionami, z nadzieją, że ją przytuli. - Trzeba było się cieplej ubrać. - odpowiedział, nawet na nią nie patrząc. / nieswiadomosc

chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci  co tak na serio czuję  że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem  w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest  ja jestem tu a Ty tam  chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga  z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość  że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym  z tych jebanych snów  że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.   endoftime.

endoftime dodano: 29 września 2011

chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję, że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest, ja jestem tu a Ty tam, chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga, z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość, że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym, z tych jebanych snów, że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień. | endoftime.

rozczarowanie jest wtedy  kiedy osoba  którą uważałaś za ideał  pokazuje ci się z tej najgorszej strony.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 28 września 2011

rozczarowanie jest wtedy, kiedy osoba, którą uważałaś za ideał, pokazuje ci się z tej najgorszej strony. / nieswiadomosc

dziś dowiedziałam się jak to jest  kiedy twoje plany na dalszą przyszłość spełniają się nagle i niespodziewanie  o wiele wiele wcześniej.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 28 września 2011

dziś dowiedziałam się jak to jest, kiedy twoje plany na dalszą przyszłość spełniają się nagle i niespodziewanie, o wiele wiele wcześniej. / nieswiadomosc

'może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku. może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek. móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.'   Pezet.

endoftime dodano: 28 września 2011

'może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku. może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek. móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.' - Pezet.

  co cię tak wzięło na szczerą rozmowę  po tym wszystkim ?   tak jakoś... po prostu.   aha  no to skoro mówimy sobie wszystko. jest taka jedna rzecz.   jaka ?   wiesz  o czym marzyłam odkąd cię poznałam ?   zapytałam  a on zbity z tropu  pokiwał przecząco głową.   o tym.   to mówiąc stanęłam na palcach i delikatnie go pocałowałam. zszokowany gapił się na mnie.   no cóż  moje marzenia się spełniły. a teraz wypierdalaj do tej szmaty.   powiedziałam i z lekkością w sercu  odeszłam.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 27 września 2011

- co cię tak wzięło na szczerą rozmowę, po tym wszystkim ? - tak jakoś... po prostu. - aha, no to skoro mówimy sobie wszystko. jest taka jedna rzecz. - jaka ? - wiesz, o czym marzyłam odkąd cię poznałam ? - zapytałam, a on zbity z tropu, pokiwał przecząco głową. - o tym. - to mówiąc stanęłam na palcach i delikatnie go pocałowałam. zszokowany gapił się na mnie. - no cóż, moje marzenia się spełniły. a teraz wypierdalaj do tej szmaty. - powiedziałam i z lekkością w sercu, odeszłam. / nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć