 |
A gdy już zebrałam się w sobie i byłam gotowa, by zrobić wszystko, okazało się, że nie mogę zrobić już nic. / take.me.away
|
|
 |
NIC TAK NIE ŁĄCZY LUDZI, JAK WSPÓLNY MELANŻ! ♥
|
|
 |
na nowo karmimy się kłamstwami, na co dzień trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak łatwiej? łatwiej oszukiwać samego siebie, zabijać podświadomość, by pozornie wyjść na prostą? marne realia rzeczywistości, zatruwasz własne życie po to by żyć, dzielisz sekundy, ponownie wstrzymując ból, niezrozumiałe schematy, parę niezabliźnionych ran, wciąż tracisz to co kiedyś warte było najwięcej, tracisz samego siebie. być martwym za życia, to już nieważne, kolejny haust powietrza, zakańczasz temat. / endoftime.
|
|
 |
spraw, bym wypuszczając z pomiędzy spierzchniętych warg jasny dym, czuła się lżejsza i pozornie wolna, zamiast liczyć centymetry dzielące mnie od dna. zastąp przesłodzoną herbatę, która od niedawna umila mi dopieszczone gorzkimi łzami wieczory. wyrzuć ten ten stary, wyleniały koc i chodź, przytul mnie mocno. przecież nie możesz pozwolić bym upadła. pomóż mi zrobić tych kilka dużych kroków, abym mogła wreszcie dojść do siebie./nieswiadomosc
|
|
 |
Teraz nie wiem nawet czego mogę się spodziewać po przyjaciółce która wie o mnie wszytko , zawsze była ze mną kiedy jej potrzebowałam , a nagle flaszka wódki tak na nią zadziałała że po prostu potocznie mówiąc przelizała się z moim ukochanym . Więc kurwa nie pierdol mi że zawsze mogę na ciebie liczyć .Bo właśnie widzę jak objawia się twoja przyjaźń jak i lojalność według mnie . /usiak
|
|
 |
całkiem przypadkiem, może w autobusie, pośród rozgadanych, ciasno ściśniętych ludzi, może na szkolnym korytarzu, gdy przechodziła obok którejś z klas, albo na chodniku, mijając śpieszących w różne miejsca ludzi. nie wiedziała gdzie usłyszała urywek czyjejś wypowiedzi, mówiący o czymś bardziej potrzebnym niż tlen. czasem próbowała się tego pozbyć, ale dziwne zdanie usilnie wracało i jak mantra krążyło z myśli do lekko rozchylonych ust. aż w końcu mimowolnie, wypowiedziała to głośno. całe zdanie, cztery wyrazy, streściła w jednym, krótkim - on./nieswiadomosc
|
|
 |
chodź, pokażę ci, jak bardzo chcę, byś był.
|
|
 |
Kiedy zaczęliśmy się spotykać nie poinformowałeś mnie że wraz z tobą dostanę w bonusie nie przespane noce , podpuchnięte od płaczu oczy , serce rozpierdalające moją klatkę piersiową z tęsknoty jak i przy okazji próby samookaleczenia się po twoim nagłym odejściu , aż w końcu próby zamachu na swoje życie . Ale widocznie byłam zbyt wielkim tchurzem aby pozbawić się życia . Po tym smutki zaczęłam zapijać Bolsem . Szlug szedł jeden za drugim . Kiedy widziałam Cię z inną nerwy mi puszczały mialam ochotę do niej podejść i bez skrupułów jej zapierdolić w twarz na twoich oczach . Ale zawsze coś mnie powstrzymywało . Może twój przenikający mnie wzrok . Nie wiem i zapewne się nie dowiem , ale gdybym wtedy na początku wiedziała że tak się to skończy to uwierz mi nie pakowałabym się w żaden związek . Zwłaszcza z takim skurwielem jakim okazałeś się ty./usiak
|
|
 |
idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu, nigdy nie był doskonały, nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet, chociaż łamał serca, potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce, dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście, On to konieczność, niczym tlen, czy coś znacznie cenniejszego. / endoftime.
|
|
 |
Byłeś dla mnie najważniejszy , byłeś wszystkim tym co miałam , za ciebie gotowa byłabym oddać życie . Pozostało tak do dziś . Nie wiem czemu tak bardzo cię pokochałam . Może dlatego że miałam cię za na prawdę czułego o prześlicznych głębokich jak ocean brązowych oczach chłopaka , a nie za maniaka zaliczania i rzucania dziewczynami . Mam jedną radę chłoptasiu . Przejrzyj w końcu na oczy i sobie popatrz ilu dziewczynom takim jak ja złamałeś już serce . Tak mi się wydaje że sporo ich było nieprawdaż ?/usiak
|
|
 |
Stałeś patrzyłeś to na nią to na mnie , jakbyś miał wybierać do której masz podejść i się przywitać . I uwierz nienawidzę tego uczucia kiedy podejdziesz do niej dasz jej buziaka po czym pomachasz mi od niechcenia ręką , to naprawdę boli , nienawidzę właśnie tej świadomości że to właśnie ona zawsze była we wszystkim ode mnie lepsza , że mogła mieć nawet ciebie i cię zraniła , za to ty zakochałeś się w niej po uszy tak jak ja zakochałam się w tobie , a najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że ona ma cię w dupie . Zupełnie tak jak ty mnie . Ironia losu no nie ? /usiak
|
|
 |
to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.
|
|
|
|