 |
uzależnił mnie bardziej niż przewidywałam tego dnia, kiedy go poznałam.
|
|
 |
Teraz już wiem , że to co mi zostało to tylko ta pierdolona nadzieja która trzyma mnie przy życiu , i rap na który mogę zawsze liczyć . Wiem że mogę włączyć swoją ulubioną składankę piosenkek i wszystko nagle wydaje się łatwiejsze . Ale po tym jak wyciągam słuchawki z uszu dopada mnie rzeczywistość . Która pierdoli wszystkie moje marzenia , moje nadzieje . Tak to ta pieprzona rzeczywistość ./usiak
|
|
 |
słońce zachodzi gdzieś za horyzont, kolejny wieczór, zerkam w niebo i nie widzę nic, nie ma tam Nas. gwiazdy nie kreślą już Twojego uśmiechu, nie układają się w schemat uczuć, wciąż na niebie ryjąc ślad naszych inicjałów, przeszłością idealnie połączonych w całość. to ono dla Nas staje się jakby obce, a wraz z nim zanika wszystko inne, zerowy przekaz, streszczenie istnień, Nas już nie ma. / endoftime.
|
|
 |
Przepraszam, że już nie walczę. Po prostu przejadłam się złudzeniami. / wezniepierdol
|
|
 |
Niekiedy już mam po prostu tego wszystkiego dość . Mam kłopoty w szkole , kłopoty rodzinne a do tego jeszcze problemy swoje , ze swoim sercem jak i także staram się pomóc najlepszej przyjaciółce w rozwiązaniu jej problemów , ale mam już dość tych niepotrzebnych kłutni . Tego codziennego w niczym nie potrzebnego mi stresu , tej świadomości że już nigdy nie będziemy razem i tego że ten cały pierdolony świat mi o tym przypomina . Mam dość. W takie dniu uciekam w swoje ulubione miejsce wkładam słuchawki w uszy i tam mogę spokojnie odetchnąć , mogę się wypłakać , wykrzyczeć po czym odpalając szlua idę przez ścieżkę do domu , i wiem że nikt mnie nie widział nie słyszał . Po tym przez tą godzinę czy dwie jest lepiej , ale co z tego gdy za pare godzin przychodzi wieczór a potem noc . Wtedy już nic nie pomaga ani szlug ani rap . Kładę się na łóżku , przytulam się do misia i cicho szlocham , tak żeby nikt nic nie słyszał/usiak
|
|
 |
nieważne gdzie znajduje się druga osoba, bo nie kocha się ze względu na odległość, tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości, która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia, czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech, ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję, że któregoś dnia bez zbędnych pytań, bez żadnych słów, tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko, bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo, które nieco Nas do siebie przybliża.. ~ wiadomość, od Niego! :*
|
|
 |
|
i udowodnij mi, że w tym całym syfie nie zostałam sama.
|
|
 |
Najprościej mówiąc ten dzień jest tak trudny do zniesienia , chodzę tylko ze łzami w oczach , kłucę się z najbliższymi , nie radzę sobie już z niczym . Z nauką , z obowiązkami poza szkolnymi a najbardziej dobija mnie ta świadomość że jeszcze kilka miesięcy temu byłbyś ze mną pomagałbyś mi ze wszystkim , przytulał i dawał odczuć że mam w tobie oparcie . Lecz to zniknęło w mgnieniu oka . Twoja miłość ulotniła się bardzo szybko tym samym zadając mi najmocniejszy z ciosów jakikolwiek dostałam w ten mięsień umieszczony po środku klatki piersiowej zwany potocznie sercem./usiak
|
|
 |
znów na co dzień udajemy silnych, pieprzeni egoiści ceniący życie innych, niczym dziwka kolejnego klienta. nie potrafimy okazać własnych słabości, wprost przyznać, że ktoś jest lepszy od nas, nawet pod tym jednym względem bycia. z bólu gryziemy wargi, gdy tylko ludzie stoją tyłem, łzy stają się zabronionym schematem, skrywanym gdzieś pod stertą złudzeń, kolejnych marnych kłamstw. / endoftime.
|
|
 |
Prawdę mówiąc nie wiem co bym zrobiła gdybym dowiedziała się o twojej śmierci , ale najprawdobodobniej pochłonęła by mnie jedna z najczarniejszych dziur na świecie - rozpacz / usiak
|
|
|
|