 |
Myślę, że na przyjaźń nie ma złotej rady. Przyjaźń moim zdaniem to nie jest mnóstwo wspomnień z daną osobą, czy jakieś niesamowite wspomnienia (choć to często idzie w parze). To nie jest wymienianie się ciuchami, podzielanie pasji czy poglądów religijnych/politycznych. Uważam, że przyjaźń to przede wszystkim świadomość. Przyjaźń to coś jak fakt. Ma swoje prawa oraz zasady, ale tak naprawdę do niczego nie obliguje ani nie wytycza dyrektyw.
Przyjaźń to świadomość, że gdyby coś się działo, ta druga osoba zawsze tam jest. I to bez znaczenia, czy chcesz wpaść na kawę, po prostu pogadać, wyjść na spacer czy najebać się.
To najpierw jest obecność, dopiero potem cała reszta.
|
|
 |
wypowiedz moje imię jeszcze raz a złapię za głowę i skręcę Ci kark
|
|
 |
Niebezpiecznie jest wierzyć, że coś trwa wiecznie.
|
|
 |
Nie pamiętam ostatniego pocałunku. Dziwnie tak wiedząc, że już nie poczują twojego dotyku nie poczuję zapachu nie zasnę w twoich ramionach. Na prawdę nie zatęsknisz za mną ?
|
|
 |
Po co były plany na przyszłość, wakacje, walentynki, że to ta jedyna, najważniejsza, że zawsze będzie walczył, a potem sorry ktoś mnie docenia nie chce cię w moim życiu... mętlik w głowie, a zarazem strata czasu. Zacznij żyć !
|
|
 |
Pozwól odejść z twojego życia osobą, które nie doceniają co dla nich robisz.
|
|
 |
Kiedyś ta strona była dla mnie lekarstwem. Wyrzucałam z siebie ból pisząc tu posty. Potem pisałam kiedy powoli się podnosiłam, pisałam też jak wstałam na nogi. Niekiedy robiłam krok w tył niekiedy stąpałam mocno po ziemi.Teraz kiedy może życie znów rzuciło mi kłody pod nogi jakoś nie mam weny... Znów pisać o tym że on jest szczęśliwy z inną ? Nie rusza mnie już to... chyba...
|
|
 |
Życie nie jest bajką, życie to najtrudniejszy egzamin. Wielu ludzi oblewa go ściągając od innych. Nie zdając sobie sprawy z tego, że każdy ma inny zestaw pytań.
|
|
 |
Mogę Ci dać wszystko,jeśli się tylko postaram,mogę dać Ci to,o co tylko mnie poprosisz,jeśli tylko szepniesz słowem,chcę dać Ci co najlepsze,możliwe na świecie.Ale wyszłaś i Cię nie ma,znów zniknęłaś i zostałam sama,na noc też nie wróciłaś i jakoś ciemniej się zrobiło. I spędzam dni sama,bez Ciebie w domu. Jest trochę smutniej,trochę beznadziejnie i nie wiem co mam zrobić,powiedzieć byś poczekała na Mnie,ale chyba tego nie zrobisz. Ucieknij jeśli chcesz,ale wróć,lub zostań by później odejść i wrócić,albo nie wracaj w ogóle,możesz również zostać tutaj. I nie wiem jak z Tobą rozmawiać,jak powiedzieć,że czuję się sama,ale zapewne nie jedyna. Nie wiem jak powiedzieć,że chcę byś została. Wszyscy jesteśmy nieszczęśliwi,ale tak jakoś wyszło,że niczego sobie nie mówimy.
|
|
 |
Dobry związek to akceptacja, seks, wspólny świat. To dojrzałość - wiem, czego chcę od siebie, w związku i od związku. Wiem, czego chcę od drugiej osoby. Wiem, kim jestem. To intymność - ja właśnie z Tobą chcę mówić, robić, przeżyć takie rzeczy, których nie chcę przeżyć z innymi osobami. I to wcale nie oznacza tylko seksualności. To namiętność - nic mnie tak nie porusza, cieszy, martwi, angażuje, smuci, jak sprawy związane z Tobą. Bo Ty jesteś dla mnie najważniejszy. Ważne jest też zaangażowanie i jego współdzielenie. Ja mam ochotę dla tego związku robić więcej niż dla każdego innego który był. To temu związkowi poświęcam najwięcej czasu, energii, wysiłku, starań.
|
|
 |
Wiesz, związek dwojga ludzi jest wysiłkiem, pracą, antyhedonizmem, któremu bardzo rzadko dzisiaj ludzie chcą sprostać. Poza tym, dużo trudniej jest dzisiaj nawzajem się pokochać.
|
|
|
|