 |
Proszę Cię, nie naprawiajmy tego, nie doprowadźmy do tego byśmy sie znienawidzili /olkin
|
|
 |
Nie robie tego dla kogoś, robię to dla siebie. Jedyne co to udowodniłam wam, że da się ciągnąc klase maturalną razem z pracą i nie mieć zaległości. Poczułam co to znaczy nie zależność od innych i podoba mi się to. Wiem, niszcze swoje zdrowie, wiem że nie wierzyliście że imprezowiczka, któtra nie odpuściła przez 2 lata żadnej imprezy, zaczęła pracować w weekendy. Wkurwia mnie tylko gadanie, że nie wyobrażają sobie jak mogę tak marnować sobie zycie, pracując w weekendy i ucząc się w tygodniu. Ta praca mnie uratowała.. odciąża moją psychike i odrywa nie od tego fałszwego świata. Tam pośród tylu ludzi zapominam o problemach, nie mam czasu nawet o nich myśleć. NIe mam czasu mysleć o rodzinie, szkole, a przede wszystkim o NIM / olkin
|
|
 |
całujesz, dotykasz mnie, widać że czujesz się dobrze, nie przestajemy, chociaż powinniśmy, i wkońcu tak, kochamy się ale ciałem, duszą kochamy całkowicie inne osobny. może nawet w tym momencie myślimy o nich, ale jest przecież tak idealnie, kurwa. Nie przestajemy, chodź czujemy się zakłopotani, wiemy że to nie jest dobre rozwiązanie. Leżymy w ciszy ponad pół godziny, myśląc o "tamej" "tamtym", puszczasz głośniej kawałki małpy, by nie słyszeć swojego sumienia. Czuje się jakby ktoś zajebał mi w twarz, jakbyś prawie wyznał mi miłość widząc mnie z innym. Nie potrafimy zakmąć wczesniejszych rozdziałów i żyć chwilą. Jednak potrafimy zajebiście udawać i się ranić / olkin
|
|
 |
[ 1. ] Czy jesteś w stanie zdefiniować strach? Wiesz ile może być go w jednym oddechu? Ile uczuć mieści się w jednej, swobodnie płynącej, czarnej łzie? Nie potrafisz uspokoić drżącego ciała i zawładnąć nad myślami. Podstawowe czynności nabrały miary wspinaczki na najwyższe szczyty górskie a Twój wygląd nie ma teraz najmniejszego znaczenia. Liczy się wiara.. tylko ona jest teraz Twoją najlepszą przyjaciółką. Nie opuści Cię, nie pozwoli się poddać bo wie, że pomimo strachu - wierzysz. Nie dopuszczasz do siebie złych myśli, rozmawiasz z Bogiem siedząc na zimnych płytkach balkonu. Nie prosisz go o nic a jedynie wspominasz i mocny nacisk kładziesz na jego zasługi. Na to jakim cudownym jest przyjacielem. Udało się. Czujesz ogromną ulgę. Dziękujesz za rozmowę.. za to, że nie zabrał Ci największej motywacji i szczęścia jakie spotkałeś do tej pory na swojej drodze. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
[ 2. ] Na nowo pojawia się uśmiech. Serce bije tak mocno jakby właśnie nastąpiła tam eksplozja wulkanu. Cieszysz się a radość wylewa Ci się oczami wolno płynąc po kościach policzkowych. Upada na ziemię układając przyjemną melodię. Cieszysz się choć tak naprawdę nawet najszczerszy uśmiech nie jest wstanie opisać radości jaką masz w sobie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Dziś jesteś z nim i to nie jest moja sprawa, bo bywały dni, kiedy nawet piłem za Was.. Mówiłaś mi, że jest taki o jakim marzysz, chowając przede mną siniaki na twarzy. [ TMK aka Piekielny ♥ ]
|
|
 |
Ucieczka. Każdy kiedyś dopuścił się tej zbrodni.Zbrodni którą popełnił na sobie samym. Nie chodzi tu o ucieczce przed pomocą komuś,ale uciecze przed samym sobą. Strach, a może wstyd, powodują,że wolimy zachowywać się jak tchórze, bez zasad, honoru. Czy tak wygląda człowiek? Nie, tak wygląda wrak człowieka, ponieważ człowiek jest wstanie sprostać problemom i jest w stanie pomóc innym sprostać się z swoimi. Pokazać, tym co zwątpili że świat nie składa się jedynie z bólu z cierpienia, smutku. Bądźmy ludźmi, anie jedynie ich marnymi imitacjami.
|
|
 |
Noc.Pokój.Moi poeci w słuchawkach.Mój głośny krzyk rozpaczy,którego nikt nie słyszy.
|
|
 |
Mogłabym publicznie wykrzyczeć jak bardzo Cię kocham, ale nawet to nie jest w stanie odzwierciedlić wszystkich mieszkających w sercu uczuć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból.
|
|
 |
Nie ma czegoś takiego jak nowy początek, trzeba żyć ze świadomością popełnionych błędów.
|
|
|
|