głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bells

Kolejna para  kolejne zaręczyny  kolejne wakacje we dwoje  kolejne śluby i oczekiwanie narodzin dziecka. Każdego dnia widzę po kilka takich postów. Super.

pocketful_of_sunshine dodano: 5 września 2016

Kolejna para, kolejne zaręczyny, kolejne wakacje we dwoje, kolejne śluby i oczekiwanie narodzin dziecka. Każdego dnia widzę po kilka takich postów. Super.

Niedziele... dużo się pozmieniało  ale czy na lepsze ?

pocketful_of_sunshine dodano: 4 września 2016

Niedziele... dużo się pozmieniało, ale czy na lepsze ?

Zasmakowałem jej i teraz już wiem  że cały czas głodowałem .

pocketful_of_sunshine dodano: 3 września 2016

Zasmakowałem jej i teraz już wiem, że cały czas głodowałem .

Dawno nie pisałam  a spowodowane jest to tym  że jestem zmęczona psychicznie.  Brakiem wsparcia  brakiem motywacji  staniem w miejscu  dziś słyszałam kłótnie rodziców i po prostu się popłakałam. Ostatnio przemawia przeze mnie słabość mojego wnętrza.

pocketful_of_sunshine dodano: 3 września 2016

Dawno nie pisałam, a spowodowane jest to tym, że jestem zmęczona psychicznie. Brakiem wsparcia, brakiem motywacji, staniem w miejscu, dziś słyszałam kłótnie rodziców i po prostu się popłakałam. Ostatnio przemawia przeze mnie słabość mojego wnętrza.

' Chciała rzucić się z okna  ale pomyślała sobie  że przyzwoite dziewczyny nie walają się po ulicach i postanowiła ograniczyć się do histerii. '

rastabeejbe dodano: 2 września 2016

' Chciała rzucić się z okna, ale pomyślała sobie, że przyzwoite dziewczyny nie walają się po ulicach i postanowiła ograniczyć się do histerii. '

Wszystko się wali. Kolejny wypadek. Nadmiar pracy. Problemy ze zdrowiem. Dochodzą sprawy związane ze studiami. Jeszcze ty chcesz kolejny raz zawalczyć o   nas . Tego jest za dużo.

pocketful_of_sunshine dodano: 29 sierpnia 2016

Wszystko się wali. Kolejny wypadek. Nadmiar pracy. Problemy ze zdrowiem. Dochodzą sprawy związane ze studiami. Jeszcze ty chcesz kolejny raz zawalczyć o ,,nas". Tego jest za dużo.

Mętlik.

pocketful_of_sunshine dodano: 26 sierpnia 2016

Mętlik.

Ostatnio chodzę spać bardzo późno. Samotne siedzenie z drinkiem i papierosem do 3 w nocy to już monotonia. Budzę się około południa  to są wakacje  lato   tak to   wykorzystuje ? Praca też mnie męczy co ludzie mają z życia kiedy są w pracy nawet po 12 godzin ? Od kilku dni piszę z przeszłością  nie wiem jak opisać to uczucie. Cisza sprawiała  że tęskniłam  teraz kiedy się odzywasz nie mam ochoty gadać  wszystko się wypaliło  ale jak nie odzywasz się jeden dzień to jestem w stanie co chwile patrzeć na telefon czy jest tam wiadomość od Ciebie. Zawsze mówiłam  że nie jesteś dla mnie  zastanawiałam się podczas związku czy aby na pewno kocham. A gdy odszedłeś płakałam  mijał dzień  tydzień  miesiąc  rok  a ja dalej myślałam o Tobie. Jestem świadoma  że nie było dnia w którym o Tobie nie myślałam. Czy to prawdziwa miłość  czy prawdziwa miłość to tyle cierpień ? Nie wiem co czuję moi bliscy odwracają się ode mnie na wieść o tym  że z Tobą pisze. Dzisiaj nie umiem już płakać ale wszystko wraca

pocketful_of_sunshine dodano: 23 sierpnia 2016

Ostatnio chodzę spać bardzo późno. Samotne siedzenie z drinkiem i papierosem do 3 w nocy to już monotonia. Budzę się około południa, to są wakacje, lato , tak to ,,wykorzystuje"? Praca też mnie męczy co ludzie mają z życia kiedy są w pracy nawet po 12 godzin ? Od kilku dni piszę z przeszłością, nie wiem jak opisać to uczucie. Cisza sprawiała, że tęskniłam, teraz kiedy się odzywasz nie mam ochoty gadać, wszystko się wypaliło, ale jak nie odzywasz się jeden dzień to jestem w stanie co chwile patrzeć na telefon czy jest tam wiadomość od Ciebie. Zawsze mówiłam, że nie jesteś dla mnie, zastanawiałam się podczas związku czy aby na pewno kocham. A gdy odszedłeś płakałam, mijał dzień, tydzień, miesiąc, rok, a ja dalej myślałam o Tobie. Jestem świadoma, że nie było dnia w którym o Tobie nie myślałam. Czy to prawdziwa miłość, czy prawdziwa miłość to tyle cierpień ? Nie wiem co czuję,moi bliscy odwracają się ode mnie na wieść o tym, że z Tobą pisze. Dzisiaj nie umiem już płakać,ale wszystko wraca

  Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się   jakim cudem  na litość boską  wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny który odpychał mnie z taką determinacją.

shake.your.boomboom dodano: 21 sierpnia 2016

" Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się, jakim cudem, na litość boską, wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny,który odpychał mnie z taką determinacją."

  Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć.  Wytrzymuje ból zrywa kontakt  zaczyna zapomina zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności.  Ale czasami wystarczy bele głupstwo by się przekonać ze te drzwi tak naprawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz.   Federico Moccia

shake.your.boomboom dodano: 21 sierpnia 2016

" Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć. Wytrzymuje ból,zrywa kontakt, zaczyna,zapomina,zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności. Ale czasami wystarczy bele głupstwo by się przekonać,ze te drzwi tak naprawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz." Federico Moccia

Mówimy coś komuś w zaufaniu  potem dręczymy się myślami czy aby na pewno powinniśmy to mówić. Niektórym ludziom nie można ufać  niekiedy popełniamy błąd bo niektóre rzeczy warto zachować dla siebie.

pocketful_of_sunshine dodano: 21 sierpnia 2016

Mówimy coś komuś w zaufaniu, potem dręczymy się myślami czy aby na pewno powinniśmy to mówić. Niektórym ludziom nie można ufać, niekiedy popełniamy błąd bo niektóre rzeczy warto zachować dla siebie.

Woda była przyjemnie ciepła. Siedzieliśmy w wannie  w kąpieli miłości i pożądania. Pozazdrościłem pianie  że może być bliżej jej ciała niż ja. Przyciagnąłem ją do siebie. Uśmiechnęła się. Wyraźnie odczuła tę samą potrzebę. Wtuliła się we mnie  jak w ulubiony  ciepły sweter. Przyjemnie było poczuć jej ciepło. Spojrzałem na jej kark. Miała mały zabawny pieprzyk na szyi. Pocałowałem go. Wzdrygnęła się. Zaczęła cicho pomrukiwać. Nie przestawałem. Obsypałem ją pocałunkami po szyi  karku i plecach. Masując ramiona  wsunąłem dłonie do przodu. Poczułem jędrność jej krągłości uwieńczonych małymi rodzynkami. Piersi miała idealnie dopasowane do moich dłoni. Dotyk  pieszczoty i jej pomrukiwanie wywołały we mnie potrzebę. Potrzebę degustacji i upojenia pożądaniem z miłości.

shake.your.boomboom dodano: 19 sierpnia 2016

Woda była przyjemnie ciepła. Siedzieliśmy w wannie, w kąpieli miłości i pożądania. Pozazdrościłem pianie, że może być bliżej jej ciała niż ja. Przyciagnąłem ją do siebie. Uśmiechnęła się. Wyraźnie odczuła tę samą potrzebę. Wtuliła się we mnie, jak w ulubiony, ciepły sweter. Przyjemnie było poczuć jej ciepło. Spojrzałem na jej kark. Miała mały zabawny pieprzyk na szyi. Pocałowałem go. Wzdrygnęła się. Zaczęła cicho pomrukiwać. Nie przestawałem. Obsypałem ją pocałunkami po szyi, karku i plecach. Masując ramiona, wsunąłem dłonie do przodu. Poczułem jędrność jej krągłości uwieńczonych małymi rodzynkami. Piersi miała idealnie dopasowane do moich dłoni. Dotyk, pieszczoty i jej pomrukiwanie wywołały we mnie potrzebę. Potrzebę degustacji i upojenia pożądaniem z miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć