głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bella465655

Wiesz  kiedyś przywyknę do tej myśli  że jesteś i  że nie odejdziesz tak jak inni. Nie będę chować w sobie tego lęku  że któregoś dnia się obudzę  a Ciebie nie będzie obok i już nie wrócisz. Nabiorę tej pewności  że po naszym każdym  żegnam   przyjdzie czas na  wreszcie jesteś  tęskniłam   a w tym moim wielkim uczuciu nie jestem sama  bo Ty też byłbyś gotów za mnie zabić. Daj mi kilka dni  tygodni a może miesięcy  ale obiecuję  nauczę się Ciebie na pamięć. To nie tak że Ci nie ufam  ale kiedyś ufałam komuś zbyt mocno i ten ktoś odszedł  bym teraz mogła znowu być od razu taka bezbronna. Kilka chwil  to wszystko o co Cię proszę. No i może jeszcze o buzi na dobranoc. esperer

esperer dodano: 18 grudnia 2012

Wiesz, kiedyś przywyknę do tej myśli, że jesteś i, że nie odejdziesz tak jak inni. Nie będę chować w sobie tego lęku, że któregoś dnia się obudzę, a Ciebie nie będzie obok i już nie wrócisz. Nabiorę tej pewności, że po naszym każdym "żegnam", przyjdzie czas na "wreszcie jesteś, tęskniłam", a w tym moim wielkim uczuciu nie jestem sama, bo Ty też byłbyś gotów za mnie zabić. Daj mi kilka dni, tygodni,a może miesięcy, ale obiecuję, nauczę się Ciebie na pamięć. To nie tak,że Ci nie ufam, ale kiedyś ufałam komuś zbyt mocno i ten ktoś odszedł, bym teraz mogła znowu być od razu taka bezbronna. Kilka chwil, to wszystko o co Cię proszę. No i może jeszcze o buzi na dobranoc./esperer

To takie smutne że nie zdajemy sobie sprawy z tego  że któregoś dnia pożegnamy się jak zawsze  ale nigdy nie wrócimy. esperer

esperer dodano: 18 grudnia 2012

To takie smutne,że nie zdajemy sobie sprawy z tego, że któregoś dnia pożegnamy się jak zawsze, ale nigdy nie wrócimy./esperer

Odszedłeś i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak mocno cierpiałam  kiedy musiałam zostać. esperer

esperer dodano: 17 grudnia 2012

Odszedłeś i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak mocno cierpiałam, kiedy musiałam zostać./esperer

 Mam dość. Próbowałam być twarda i stanowcza  chociaż w oczach pojawiły się już pierwsze łzy. Myślisz  że ja mam to w dupie? Znowu się kłócimy. Wrzasnął na mnie  a ja czułam jak kurczę się w sobie. Sięgnęłam po kurtkę  kiedy on po prostu chwycił moją dłoń  a potem mocno przyciągnął do siebie. Jest tylko jeden plus tych wojen. Z każdą uświadamiam sobie jak bardzo Cię kocham. Wtuliłam się w niego jak małe dziecko i po prostu wybuchnęłam płaczem od nadmiaru emocji i od tej miłości  którą go darzę. esperer

esperer dodano: 17 grudnia 2012

-Mam dość.-Próbowałam być twarda i stanowcza, chociaż w oczach pojawiły się już pierwsze łzy.-Myślisz, że ja mam to w dupie? Znowu się kłócimy.-Wrzasnął na mnie, a ja czułam jak kurczę się w sobie. Sięgnęłam po kurtkę, kiedy on po prostu chwycił moją dłoń, a potem mocno przyciągnął do siebie.-Jest tylko jeden plus tych wojen. Z każdą uświadamiam sobie jak bardzo Cię kocham.-Wtuliłam się w niego jak małe dziecko i po prostu wybuchnęłam płaczem od nadmiaru emocji i od tej miłości, którą go darzę./esperer

Mam poranione dłonie od utrzymywania tego związku. esperer

esperer dodano: 16 grudnia 2012

Mam poranione dłonie od utrzymywania tego związku./esperer

Wiesz dobrze  że jesteś moim szczęściem  ale tylko ja wiem że jesteś też wielką  krwawiącą raną na moim sercu i może  dajesz mi uśmiech  ale tylko po to  żeby potem kurewsko zranić. esperer

esperer dodano: 15 grudnia 2012

Wiesz dobrze, że jesteś moim szczęściem, ale tylko ja wiem,że jesteś też wielką, krwawiącą raną na moim sercu i może, dajesz mi uśmiech, ale tylko po to, żeby potem kurewsko zranić./esperer

To nic  to tylko kolejny raz kiedy Cię zawiódł  cii  cii  już dobrze  znowu wmawiaj sobie  że będzie lepiej  że on zrozumie i dojrzeję. Śpij  śpij mała dziewczynko  przecież znasz już ten ból. esperer

esperer dodano: 15 grudnia 2012

To nic, to tylko kolejny raz kiedy Cię zawiódł, cii, cii, już dobrze, znowu wmawiaj sobie, że będzie lepiej, że on zrozumie i dojrzeję. Śpij, śpij mała dziewczynko, przecież znasz już ten ból./esperer

Płaczę. Płaczę  bo mnie zranił  bo porysował serce  bo go nie ma. esperer

esperer dodano: 15 grudnia 2012

Płaczę. Płaczę, bo mnie zranił, bo porysował serce, bo go nie ma./esperer

Mimo mojej niedoskonałości  kłótni i ciężkich chwil  no powiedz  mimo wszystko chciałbyś ze mną zostać? esperer

esperer dodano: 15 grudnia 2012

Mimo mojej niedoskonałości, kłótni i ciężkich chwil, no powiedz, mimo wszystko chciałbyś ze mną zostać?/esperer

Zbyt mnie rozczarował  żebym teraz potrafiła z nim rozmawiać. Kocham go  ale nie mogę spojrzeć w oczy  bo wtedy przypominam sobie to całe cierpienie  które mi zagwarantował.

bella465655 dodano: 14 grudnia 2012

Zbyt mnie rozczarował, żebym teraz potrafiła z nim rozmawiać. Kocham go, ale nie mogę spojrzeć w oczy, bo wtedy przypominam sobie to całe cierpienie, które mi zagwarantował.

Byłam tą dziewczyną  która nie odzywała się następnego dnia po miłym wieczorze. Przesiadywałam z kumplami i urządzaliśmy sobie zawody w piciu na czas. Paliłam papierosa za papierosem i potrafiłam biegać nago z przyjaciółką po polu  krzycząc  że jestem szczęśliwa  a życie jest piękne. Wracałam chwiejnym krokiem nad ranem do domu  odsypiałam kilka godzin  a potem znowu ruszałam na miasto. Wiele widziałam  poznałam kilka osób  które według Ciebie są marginesem społecznym  a ja spędzałam z nimi zajebiste chwile. Wiem jak to jest upadać  dostawać po ryju i nie pamiętać co robiłam w nocy. Wiem jak to jest kiedy życie wymyka się spod kontroli i robisz rzeczy  których potem żałujesz. Fakt  zmieniłam się  mam teraz kogoś dla kogo warto ogarnąć tyłek  ale tamta ja zawsze będzie tą  którą wspominam z uśmiechem i do  której mimo wszystko będę wracać  nawet jeśli tylko wspomnieniami.

bella465655 dodano: 14 grudnia 2012

Byłam tą dziewczyną, która nie odzywała się następnego dnia po miłym wieczorze. Przesiadywałam z kumplami i urządzaliśmy sobie zawody w piciu na czas. Paliłam papierosa za papierosem i potrafiłam biegać nago z przyjaciółką po polu, krzycząc, że jestem szczęśliwa, a życie jest piękne. Wracałam chwiejnym krokiem nad ranem do domu, odsypiałam kilka godzin, a potem znowu ruszałam na miasto. Wiele widziałam, poznałam kilka osób, które według Ciebie są marginesem społecznym, a ja spędzałam z nimi zajebiste chwile. Wiem jak to jest upadać, dostawać po ryju i nie pamiętać co robiłam w nocy. Wiem jak to jest kiedy życie wymyka się spod kontroli i robisz rzeczy, których potem żałujesz. Fakt, zmieniłam się, mam teraz kogoś dla kogo warto ogarnąć tyłek, ale tamta ja zawsze będzie tą, którą wspominam z uśmiechem i do, której mimo wszystko będę wracać, nawet jeśli tylko wspomnieniami.

Wiesz  kiedy Cię poznałam  czułam jak moje życie powoli nabiera kolorów i na nowo  małymi kroczkami uczę się szczęścia. Uczyłam się ufać facetom i wierzyć w to  że nie każdy jest taki jak tamten. Pierwszy pocałunek jest niezapomniany  to zetknięcie warg  języków i czucie Twojego ciepła tuż przy mnie. Pierwszy raz  gdy chwyciłeś mnie za rękę  a ja czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Zostaliśmy parą  ale to chyba historia bez happy endu  bo przyszły kłótnie  krzyki  a potem ciche dni. Zaskoczyła codzienność i coraz gorzej dajemy sobie z nią radę  a przynajmniej ja  gdy wieczorami płaczę przed snem. Nie liczyłam że będzie idealnie  ale chciałam żeby było normalnie  a teraz to już sama nie wiem czy wyszłam z jednego bagna  żeby wpakować się w kolejne. Już chyba zapomniałam jak wygląda tydzień bez naszych podniesionych tonów

bella465655 dodano: 14 grudnia 2012

Wiesz, kiedy Cię poznałam, czułam jak moje życie powoli nabiera kolorów i na nowo, małymi kroczkami uczę się szczęścia. Uczyłam się ufać facetom i wierzyć w to, że nie każdy jest taki jak tamten. Pierwszy pocałunek jest niezapomniany, to zetknięcie warg, języków i czucie Twojego ciepła tuż przy mnie. Pierwszy raz, gdy chwyciłeś mnie za rękę, a ja czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Zostaliśmy parą, ale to chyba historia bez happy endu, bo przyszły kłótnie, krzyki, a potem ciche dni. Zaskoczyła codzienność i coraz gorzej dajemy sobie z nią radę, a przynajmniej ja, gdy wieczorami płaczę przed snem. Nie liczyłam,że będzie idealnie, ale chciałam,żeby było normalnie, a teraz to już sama nie wiem czy wyszłam z jednego bagna, żeby wpakować się w kolejne. Już chyba zapomniałam jak wygląda tydzień bez naszych podniesionych tonów

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć