 |
kiedyś to wyliczanka rozwiązywała wszystkie problemy.
|
|
 |
`. Wiem moja wina , a przecież wcześniej dobrze nam sie żyło. To że ucze sie kolejny raz sie sprawdziło. Zło dotkneło naszych relacji tak nie potrzebnie. Dziękuje bogu że znów trzymasz mnie za ręke. Widze ten czas gdzie nie było dla mnie miejsca. Tyle kłamst w moją strone. Tyle prób złamania serca. Tyle chwil obojętnych , że nie dawałaś rady. Tyle smutku tyle łez przez nas razem wylanych. Tyle pytań co wybrać i czy warto. Sama wiesz kiedyś było dobrze kiedyś , kiedyś. Choć przyszłości sie nie zmieni oboje wiemy to , że nie zacząć jeszcze raz będzie to największy błąd. Że porzucić gdzieś w kąt dawno planowaną przyszłość. Jest nie możliwe dla nas dziś tak to wyszło . Że życie osobno nie razem z dystansem to jest nie dla nas nie dla nas ten target. `
|
|
 |
W sercu znalazłam karteczkę: "Może kiedyś tu wrócę - Miłość".
|
|
 |
Traktujesz dziewczyne jak matematyke. nie rozumiesz ale chcesz zaliczyć
|
|
 |
a ja wierze w Ciebie. wierze ze w końcu zrozumiesz jak wielki popełniłeś błąd.
|
|
 |
Zaczaruj mnie, uwiedź swoją osobowością ziomuśś ! ;)
|
|
 |
Każdy dzień jak od kalki, jesteś jak ta w dłoni gąbka
Z życia wycofany, obłędem przesiąkasz
|
|
 |
Wiem, że się starałeś, miałeś sporo do ukrycia
I wróciły stare sprawy, te z pierwszego życia.
|
|
 |
Mam wiarę w to co robię, pędzę zanim błyśnie radar
Mieszkam na rogu ulic "zamknij pizdę" i "spierdalaj".
|
|
 |
Zbyt optymistycznie nie brzmi ten passus
Takie życie, mamy dla siebie mało czasu
|
|
 |
Chciałbym tu normalnie życ, spokojnie życ, niebanalnie.
|
|
|
|