 |
-Nie możesz bez niego żyć ?
-Nie chcę.
|
|
 |
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.
|
|
 |
Wytłumaczysz mi kim jesteś? Bo na pewno nie jesteś osobą, z którą kiedyś mogłam przegadać całą noc.
|
|
 |
Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc, które nie mogły się zsynchronizować.
|
|
 |
Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.
|
|
 |
I kiedy nagle całkiem przypadkiem znajdujesz się w "waszych wspólnych miejscach", kiedy każdy facet pachnie jak On, kiedy na każdym kroku spotykasz "waszych wspólnych znajomych" a Jego nigdzie nie ma... Tęsknisz.
|
|
 |
Obiecaj, że po drugiej stronie to wszystko nie będzie już boleć.
|
|
 |
W życiu bywa ciężko. Już takie ono jest. Upadki się zdarzają, ale i one są po to, by czegoś Cię nauczyć. Bo pomyśl: czymże byłoby szczęście, gdybyś nigdy nie cierpiał? A uśmiech? Bez łez nic by nie znaczył. Tak jak słońce najbardziej cieszy po burzy, tak prawdziwą radość można odczuć tylko wtedy, gdy w życiu zazna się także smaku goryczy.
|
|
 |
Czasami tęsknię za okresem dzieciństwa, gdy moim największym zmartwieniem była marchewka pływająca w misce rosołu.
|
|
 |
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć.
|
|
 |
' nie wierzysz w Boga, Jezus wierzy w Ciebie ' .
|
|
 |
|
rap i braterstwo , tępić kurestwo .
|
|
|
|