głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beeatka530

  każda ostatnia myśl jest o Tobie. Żyję dla Ciebie. Dla Ciebie kładę się spać  z nadzieją że mi się przyśnisz. Piję kawę mając nadzieję  że będę miała więcej energii na spacery z Tobą. Każdy pocałunek jest oddany Tobie. Moje serce kocha tylko Ciebie. To niesamowite  ale całym moim światem jesteś Ty.   abstractiions.

nigdyniezrozumiesz dodano: 25 września 2012

` każda ostatnia myśl jest o Tobie. Żyję dla Ciebie. Dla Ciebie kładę się spać, z nadzieją że mi się przyśnisz. Piję kawę mając nadzieję, że będę miała więcej energii na spacery z Tobą. Każdy pocałunek jest oddany Tobie. Moje serce kocha tylko Ciebie. To niesamowite, ale całym moim światem jesteś Ty. / abstractiions.
Autor cytatu: abstractiions

  w jego oczach był początek i koniec jej świata.

zakochanawnim dodano: 24 września 2012

` w jego oczach był początek i koniec jej świata.`

 Mówiąc że byłeś  jesteś  będziesz w moim sercu  nie mam na myśli  że byłeś dwa dni  jesteś do jutra  a będziesz do soboty.... Jesteś od kilku miesięcy  jesteś ciągle  i będziesz na zawsze .

zakochanawnim dodano: 24 września 2012

`Mówiąc,że byłeś, jesteś, będziesz w moim sercu, nie mam na myśli, że byłeś dwa dni, jesteś do jutra, a będziesz do soboty.... Jesteś od kilku miesięcy, jesteś ciągle, i będziesz na zawsze .

Chciałabym wiedzieć co mówi gdy znajomi pytają Go o mnie. Chciałabym poznać Jego myśli  zagłębić się w najgłębszych i najskrytszych Jego przemyśleniach. Chciałabym wiedzieć o czym myśli  gdy tak perfidnie mnie rani i co siedzi w Jego głowie  gdy patrzy mi głęboko w oczy a potem po prostu przytula. ? !

zakochanawnim dodano: 24 września 2012

Chciałabym wiedzieć co mówi gdy znajomi pytają Go o mnie. Chciałabym poznać Jego myśli, zagłębić się w najgłębszych i najskrytszych Jego przemyśleniach. Chciałabym wiedzieć o czym myśli, gdy tak perfidnie mnie rani i co siedzi w Jego głowie, gdy patrzy mi głęboko w oczy a potem po prostu przytula. ? !

Życie z Tobą nie jest łatwe    ale bez Ciebie nie wydaje się możliwe .

zakochanawnim dodano: 24 września 2012

Życie z Tobą nie jest łatwe , ale bez Ciebie nie wydaje się możliwe .

Przyznam  piękna nie jestem. Nie mam ładnej figury  ładnych piersi  zgranego tyłka. Z charakteru też nie jestem idealna.. Lubię się kłócić i trzymam na swoim.   Jest wredna i uparta    tak mówią. Jestem cholernie zazdrosna i szczera do bólu. A no i zapomniałam  jeszcze jedno  kocham Cie nad życie.    Dżamajka ♥

ihope dodano: 24 września 2012

Przyznam, piękna nie jestem. Nie mam ładnej figury, ładnych piersi, zgranego tyłka. Z charakteru też nie jestem idealna.. Lubię się kłócić i trzymam na swoim. - Jest wredna i uparta, - tak mówią. Jestem cholernie zazdrosna i szczera do bólu. A no i zapomniałam, jeszcze jedno, kocham Cie nad życie. / Dżamajka ♥
Autor cytatu: jachcenajamaice

Prawdziwy facet to ten  który pomimo rozstania nadal szanuje swoją byłą dziewczynę.

ihope dodano: 24 września 2012

Prawdziwy facet to ten, który pomimo rozstania nadal szanuje swoją byłą dziewczynę.
Autor cytatu: jachcenajamaice

najczęściej myślimy o tym  czego najbardziej nam brak.

czekoladoweniebo dodano: 24 września 2012

najczęściej myślimy o tym, czego najbardziej nam brak.

Chce wykrzyczeć światu to jak bardzo Cię kocham.

nigdyniezrozumiesz dodano: 24 września 2012

Chce wykrzyczeć światu,to jak bardzo Cię kocham.

Miałam tendencję do pragnienia rzeczy czysto nieosiągalnych.

alcoholicsmile dodano: 23 września 2012

Miałam tendencję do pragnienia rzeczy czysto nieosiągalnych.

Po jakimś czasie  głośno oddychając  ktoś zwalił się na ławkę  wciąż trzymając mnie mocno w ramionach. Czułam  że przygląda mi się uważnie.    Słyszysz mnie? – wypowiedział te słowa niepewnie  a ja zdałam sobie sprawę  że już wcześniej mnie o to pytał. – Jak masz na imię?  Westchnęłam tylko  by za chwilę zalać się rzewnymi łzami. Był to tak żałosny i bezradny wybuch płaczu  że było mi wstyd. Wyrwałam się z ramion obcego  szybko odsuwając się na odpowiednią odległość. Ukryłam wykrzywioną bezradnością twarz w dłoniach  drżąc na całym ciele.  Byłam tak blisko. Tak blisko…  Nawet uciekać nie potrafisz. 2 2

alcoholicsmile dodano: 23 września 2012

Po jakimś czasie, głośno oddychając, ktoś zwalił się na ławkę, wciąż trzymając mnie mocno w ramionach. Czułam, że przygląda mi się uważnie. - Słyszysz mnie? – wypowiedział te słowa niepewnie, a ja zdałam sobie sprawę, że już wcześniej mnie o to pytał. – Jak masz na imię? Westchnęłam tylko, by za chwilę zalać się rzewnymi łzami. Był to tak żałosny i bezradny wybuch płaczu, że było mi wstyd. Wyrwałam się z ramion obcego, szybko odsuwając się na odpowiednią odległość. Ukryłam wykrzywioną bezradnością twarz w dłoniach, drżąc na całym ciele. Byłam tak blisko. Tak blisko… Nawet uciekać nie potrafisz. 2/2

Nawet później  gdy wracałam do tych bolesnych sekund myślami  nie byłam w stanie określić  co wyrwało mnie ze stanu otępienia. Możliwe  że było to zimno. Tysiące igieł zdawało się wbijać w moje ciało  rozszarpywać płuca za każdym razem  gdy robiłam płytki wdech. Możliwe  że było to światło. Jaskrawe i natarczywe  nawet na moment nie opuszczające mojej twarzy. Możliwe  że był to głos. Nieco zaniepokojony  niepewny. Niski  trochę zachrypnięty  tuż nad moją twarzą. Możliwe  że był to dotyk. Najpierw delikatny  muśnięcie zmarzniętych dłoni na moich policzkach. Po chwili ktoś niezdarnie wziął mnie na ręce. Poczułam ciepło drugiego ciała i po prostu do niego przylgnęłam. Jak pasożyt  starając się pochłonąć to ciepło i przenieść na siebie. Możliwe  że było to kołysanie. Ktoś niósł mnie  mocno przyciskając do piersi  szybko przemierzając majaczące pod moimi półprzymkniętymi powiekami alejki parku. Kilka razy nawet przeklął po angielsku z nieznanym mi akcentem. 1 2

alcoholicsmile dodano: 23 września 2012

Nawet później, gdy wracałam do tych bolesnych sekund myślami, nie byłam w stanie określić, co wyrwało mnie ze stanu otępienia. Możliwe, że było to zimno. Tysiące igieł zdawało się wbijać w moje ciało, rozszarpywać płuca za każdym razem, gdy robiłam płytki wdech. Możliwe, że było to światło. Jaskrawe i natarczywe, nawet na moment nie opuszczające mojej twarzy. Możliwe, że był to głos. Nieco zaniepokojony, niepewny. Niski, trochę zachrypnięty, tuż nad moją twarzą. Możliwe, że był to dotyk. Najpierw delikatny, muśnięcie zmarzniętych dłoni na moich policzkach. Po chwili ktoś niezdarnie wziął mnie na ręce. Poczułam ciepło drugiego ciała i po prostu do niego przylgnęłam. Jak pasożyt, starając się pochłonąć to ciepło i przenieść na siebie. Możliwe, że było to kołysanie. Ktoś niósł mnie, mocno przyciskając do piersi, szybko przemierzając majaczące pod moimi półprzymkniętymi powiekami alejki parku. Kilka razy nawet przeklął po angielsku z nieznanym mi akcentem. 1/2

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć