 |
Byly kiedys dwie dziewczyny - przyjaciolki . Obiecaly sobie, ze zawsze beda trzymac sie razem . Życie je tak zmieniło, ze nie mowią sobie czesc, nie wpominajac o ' co slychac? ' . Wniosek? Nigdy nie obiecuj czegos czego nie jestes w stanie zapewnic . Życie sie zmienia / ♥
|
|
 |
Odprowadzales Mnie do domu, bylo mi zimno a Ty poprosiles zebysmy sie na chwile zatrzymali, ględziłam ze mi zimno i chce do domu, ale cóż zatrzymałam sie, podszedłes do Mnie, przytuliłes tak mocno i zapytałes czy nadal Mi zimno . Odpowiedziałam ze mogłabym tak stać całą noc, ale mama sie wkurza ze Mnie nie ma . Usmiechnąłeś sie, i poszlismy dalej . / ♥
|
|
 |
Przed matmą poszłam do łazienki z przyjaciółką, umyć ręce, gdy wychodziłam, zauwazylam Ciebie, jednak obeszlo Mnie to jakoś i poszlam pod matematyczną salę, znów byłeś tam Ty. Kurwa, nie wiedzialam co sie dzieje, powiedzialam przyjaciolce ze ide do sklepiku . Znów tam byłes, zapytałes czy mozemy pogadac, odpowiedzialam ze tak i zapytalam czego chcesz . Powiedziałes ze nie mozesz juz patrzec jak chodze samotna po korytarzu i musisz być ze Mną . Ha, wybuchłam smiechem i odeszlam, mialam niezly ubaw na matmie, wspominając tą sytuację . / ♥
|
|
 |
Kiedyś było oczekiwanie na Wieczorynke, ta niepewność jaka dzisiaj bedzie bajka, i w końcu ta radość kiedy jest Tabaluga . Teraz, jest oczekiwanie na swoją kolej w monopolowym, niepewność czy jest upragniona wódka, i w koncu radość ze mozesz sie napić / ♥
|
|
 |
Serca dziewczyny i chlopaka sie spotkały, serce dziewczyny było smutne, samotne, serce chlopaka mialo na wszystko wyjebane i swietnie sie bawilo . -Ej, serce jak Ty to robisz ze masz na wszystko wyjebane? - zapytało serce dziewczyny . -Dogadałem sie z mózgiem, i zmieniam dziewczyny jak rekawiczki, fajna zabawa, serio . - Odpowiedzialo drugie serce . / ♥
|
|
 |
Trzy życzenia? Pewna miłość, przyjaźń, rodzina . / ♥
|
|
 |
Kupilam tymbarka bo chcialo mi sie pic, nie spojrzalam na kapsel, bo wedlug Mnie to było glupie . Nagle zza zakrętu wyszedłes Ty, uśmiechnąłeś sie, powiedziałes 'czesc' i poszdleś dalej, odwzajemniłam uśmiech . W dłoni mialam kapsel, spojrzalam na napis ' Zaraz się uśmiechniesz ' . Od tamtej pory wierzę w kapsle tymbarka . / ♥
|
|
 |
Nikt nie wiedział co się ze Mną dzieje, rodzice dawno dali sobie spokój, bo wiedziali ze krzyk i klotnia na Mnie nie podziała, pedagog szkolny odbył ze mną multum rozmów psychologicznych, jak widać nie podziałało . Wychowawczyni poprosiła, zebyś pogadal ze Mną na przerwie , podeszleś i tlyko Mnie przytuliłeś - od tamtej pory jestem inną dziewczyną , to już nie taka sama Ja. Teraz jestem szczesliwa / ♥
|
|
 |
Było już późno, cóż nie moglam siedziec 24 godziny w domu, bo nie poszlam do szkoly . Postanowiłam, ze pojde na spacer, wziełam swoja mp4 i poszlam się poszlajać ciemnymi uliczkami mojego miasta . Pierwszymi i jedynymi osobami byliscie Wy. Niewysoki brunet, i laska wyższa o 20 cm dzieki tapirowi na wlosach i 15 cm szpilkach . Przeszlam obok Was, w mojej szarej bluzie, szerokich dresach, i najkach . Blondi zapytala czy Mnie znasz, bo ciągle na Mnie patrzyles, gdy przechodzilam . Odpowiedziałes, ze znałes . Nawet nie poczulam ze kolejny kolec wbija Mi sie w serce, cóz kwestia przyzwyczajenia . / ♥
|
|
 |
Lezałam na lozku ogladajac bajki, robilam tak zawsze gdy bylam przeziebiona . Własnie w tv lecial ' Phineasz i Ferb' kiedy dostałam sms-a . Zobaczyłam, ze to byłes Ty, cóż usunełam, nawet nie czytając wiadomosci, i kto tu ma teraz wyjebane ? / ♥
|
|
 |
Znalazłeś moją klase pod 7, zlapałeś mój rękaw od bluzy i kazaleś mi isc za Toba . Odmówiłam . Wkurwiłes się i zacząłes Mną szarpać, po 2 sekundach moi koledzy z klasy byli przy tobie, po koleinych 10 sekundach lezałes juz na glebie . Podziekowałam im i poszlam ana matmie . A Ty? straciłes parę zębów i zyskałes kilka siniaków . Nauczysz się, że mną sie nie szarpie / ♥
|
|
 |
Zadzwoniłes w sobotę o 3 nad ranem, wkurwiłam się bo chciałam w koncu odespac ten tydzien, ciagle tylko sprawdziany, kartkówki, prace domowe, dodatkowe zajecia . Po kilku sekundach odebrałam zapytałam czego chcesz? odpowiedziałes, zebym w koncu zgrzebała sie z tego łóżka, ruszyła dupe i spojrzala w okno . - Chyba Cie pojebało - Odpowiedziałam . - No kurwa, wez to zrób bo tam podejde i powiem Twoim rodzicom ze ćpasz - zagroził . - No kurwa, debilu masz . I co zobaczyłam? Wielki dmuchany balon w ksztalcie serce, na krawezniku stały kwiaty i czekoladki . - A jaka to okazja? - Zapytałam. - Idiotko, masz urodziny . - O kurwa - krzyknełam - Taak, nie ma za co, 100 lat kochanie . Kocham to, jak o wszystkim pamietasz, ei . . / ♥
|
|
|
|