 |
|
a kiedy przyjdzie po mnie właśnie ona. tak nieskazitelna obejmie w ramiona. po cichu, bez słowa by czuć i całować, by uśmierzyć ból, strach zamalować.
a kiedy przyjdzie po mnie będę gotów wyruszyć w to miejsce skąd nie ma powrotu, by oddać jej serce, utonąć w jej szatach,
odejść z tego świata i nigdy nie wracać.
|
|
|
|
Upadnę rozrywając ranę wspomnień i krwią na ścianie napiszę ostatnią zwrotkę
|
|
|
|
Ludzie to nie czekoladki lecz dranie. Dranie w polewie z drania i z draniowym nadzieniem. Ale i tak jeszcze gorsze są naiwne optymistki rzygające tęczą na prawo i lewo.
|
|
|
|
po drugie szacunek lojalność po pierwsze
|
|
|
|
jaram się tobą jak palacze Holandią
|
|
|
|
Rozsądek mówi nie pij, jednak myślę - chlaj
|
|
|
|
Cokolwiek by nie mówili sam najlepiej wiem kim jestem - co i jak mam robić i gdzie jest moje miejsce
|
|
|
|
wiem, mam trudny charakter, żałuję tego czasem
|
|
|
|
Nie potrzebny nam towar, żeby odlecieć
|
|
|
|
Prawda o mnie jest głębiej, leży gdzieś na dnie źrenic
|
|
|
|
Nie umiem cały czas się łudzić, niestety
|
|
|
|
Są kobiety, wobec których szacunek to jest za mało. Daję joint, by wiedziały, że o nich nie zapomniano - obojętnie, czy im mówisz kochanie, siostro, mamo.. każdy z nas ma taką i dałby się pociąć za nią
|
|
|
|
Dodaj komentarz
