 |
Brakuje mi niektórych osób. Czasem nawet bardzo.. Czasem nad tym nie panuję i wybucham płaczem na wspomnienie. Brakuje mi tego, którego trzymałam przy sobie tak blisko, choć dzieliły nas setki kilometrów. Brakuje mi właśnie Jego bo pokazał, że można się uśmiechać, że warto mieć taką osobę dla której jest się w stanie zrobić wszystko, że te pieprzone kilometry nie są największym problemem.. Brakuje mi Go bo był ważny, odcisnął całym sobą ślad w mojej psychice i zrobił wszystko bym nigdy o nim nie zapomniała.. Brakuje mi również tego, który zwał się niegdyś przyjacielem, a który tak po prostu zamienił mnie na innych, lepszych przyjaciół. Potraktował mnie jak rzecz, jak zabawkę a przecież tak bardzo pragnęliśmy być przy sobie zawsze.. Przecież nam się zawsze udawało, przecież kłótnie niczego nie zmieniały, utwardzały jeszcze bardziej naszą przyjaźń. Zabawne jak wielki wpływ ma na człowieka drugi człowiek. Jak bardzo potrafi się on zmienić by najbliższa osoba przestała go poznawać..
|
|
 |
gdyby kochał to by walczył... prawda...? / podobnodziwka
|
|
 |
I znowu emocje wzięły górę. Znowu po moich policzkach toczą się łzy, jedna po drugiej. Znowu trudno złapać mi powietrze, to wszystko tak bardzo mnie przygniata. Całe to życie, jest pieprzoną walką, a mi powoli brakuje do niej sił. Upadłam, niech ktoś mnie podniesie. Niech ktoś mi pomoże. Czy ja naprawdę proszę o tak wiele? Czym jest odrobina szczęścia w porównaniu do całego bólu którego zaznałam. Proszę tylko o odrobinę miłości, tej szczęśliwej, odzwzajemnionej miłości. Ona zawsze nadaje sens, przynosi radość. Niech ktoś załata dziurę w moim sercu. Czy to tak wiele? / podobnodziwka
|
|
 |
tak mamuś masz rację, wszystko osiągam przez łóżko. :) / podobnodziwka
|
|
 |
I jak to jest, że mózg podpowiada by być silnym i zapomnieć, a serce wciąż krwawi i wypełnia oczy łzami? Jak to jest do cholery, że tak ciężko zacząć od nowa, że tak cholernie cieżko zapomnieć. To trudne, to boli, to wykończa. Zdycham, a moje serce, powoli przestaje bić. / podobnodziwka
|
|
 |
Czas zapomnieć. Obrócić się na pięcie od przeszłości i po prostu zapomnieć. Zacząć życie od nowa, samemu, tak po prostu. Dobrze wiem, że nie mam wyjścia. Kolejna łza spływa po moim policzku, boli. On już wybrał, czas zapomnieć. Mimo wszystko chcę by był szczęśliwy, by na Jego twarzy gościł uśmiech, by się śmiał najgłośniej jak potrafi. Gdybym mogła poprosiłaby go tylko o jedno, by nie robił tego, z czym tak bardzo starałam się walczyć. Wiem, że nie mogę, wiem, że nie powinnam. Mnie już nie ma w Jego życiu, zniknęłam tak szybko jak przebita igłą mydlana bańka. Psryk, i nie ma. To takie proste.. prawda? / podobnodziwka
|
|
 |
"POSTANOWIŁEM ZOSTAĆ W ŁÓŻKU DO POŁUDNIA. MOŻE DO TEGO CZASU SZLAG TRAFI POŁOWĘ ŚWIATA I ŻYCIE BĘDZIE O POŁOWĘ LŻEJSZE."
|
|
|
|