 |
śmierć nadejdzie nim zdążę uwierzyć i otworzyć serce. / zm_
|
|
 |
|
Sama nie wiem czego chce. -.-
|
|
 |
a przeszłość ? ma niebieskie oczy i wciąż bardzo mi na niej zależy .
|
|
 |
Chwilowo jestem zajęta ogarnianiem burdelu jaki zrobił się w moim życiu .
|
|
 |
Czasem trzeba po prostu pogodzić się z przeszłością i zapominając o niej zacząć żyć od nowa .
|
|
 |
Nieważne, co mówili. Byłeś ważniejszy od słów.
|
|
 |
Nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo go kocham. Był kimś więcej niż tylko kolegą, ale także dobrym przyjacielem. Nie wiedziałam jak bardzo ważną mi osobę mam obok siebie. Nie doceniałam go za to co mówił, lecz za to co czynił. Pomagał mi we wszystkich problemach. Był cząstką mnie. Lecz wszystko prysło, cała bajka się skończyła. Straciłam go. Poczułam ogromny ból, rozwalał mnie od środka. Kawałek po kawałku. Próbowali go reanimować, ale tak po prostu odszedł. Bez żadnego pożegnania, po prostu. Bóg mi go zabrał, bo sam go potrzebował. Był wyjątkowy, jedyny i niepowtarzalny.
|
|
 |
Nie odchodź teraz, kiedy jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie Ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazywał kretynką, Ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie sobie “nie zakocham się w nim”.
|
|
 |
Czasami mam ochotę odejść. Tak po prostu wyjść i zatrzasnać drzwi. Odejść i zapomnieć. Ale coś tu mnie trzyma. Oprócz grawitacji chyba nie ma już nic. Zdarzają się dni , w których jestem szczęśliwa i uśmiecham się nawet do ściany . Ale czasami chcę zniknąć. Czuję się wtedy niewidoczna , jak status na Gadu-Gadu. W momencie , gdy chcę zniknąć , zawsze szukam kogoś , kto przemówi mi do rozsądku i powie Stój , Uspokoj się !. Takich osób jest bardzo mało, ale są. Nałogowo szukam szczęścia, ale ono ciągle ucieka . Próbowałam je gonić , złapać . Ale Ono szybko biegnie. Próbuję nie oglądać się w przeszłość , nie wracać do wspomnień z przeszłości . Teraźniejszość staję się dla mnie okrutna , a przyszłość tak strasznie boli .
|
|
|
|