 |
|
Nie chcę wiedzieć co u Ciebie i czy dużo się pozmieniało. Nie chcę pytać o Nią albo o to, czy była warta Naszego rozstania. Nie interesuje mnie jak idzie Ci w szkole i czy zakopałeś wojenny topór z mamą. Nie wiem, czy tęsknisz i żałujesz, i niech tak pozostanie. Nie chcę już o Tobie słyszeć. Nie chcę próbować rozumieć, dlaczego tak postąpiłeś. Nie chcę twoich powrotów i nieszczerych spojrzeń. Nie mam zamiaru wracać do przeszłości, bo to boli. Wiesz, nawet już nie oczekuję Twojego 'przepraszam'. Chyba zrozumiałam, że tak naprawdę, nie było warto. [ yezoo ]
|
|
 |
Jednych starzy pracowali, innych starzy chlali.. ale każdy z nas zaliczał się do naszych, czaisz? Nikt z nas nie patrzył kim są kumpla rodzice. Kurwa, mieliśmy przecież jedną piaskownicę!
|
|
 |
Jak Paluch nie powiem Ci byś wyjebała moje zdjęcie ze swojego portfela. Chce byś je miała i patrzyła na nie zawsze gdy otworzysz portfel by wyciągnąć banknot w sklepie do zapłaty. Chce byś patrzyła na nie przy bankomacie i kiedy dajesz znów drobne siostrze na coś słodkiego. Chce by Ono zawsze przypominało Ci o mnie - o tym, że jestem i zawszę będę cały dla Ciebie. Chce by przypominało Ci o tym jak bardzo Cie kocham. Chce byś spojrzała na nie przed snem odwróciła się na drugi bok i zobaczyła mnie obok siebie - wiem doskonale, że tego pragniesz, a ja tak często Cie zawodzę. | niby_inny
|
|
 |
Przepraszam Was Kochani Rodzice za to jakim jestem Synem. | niby_inny
|
|
 |
Nie wiem po co nadal to robie. Wiem, że w taki sposób o nim nie zapomnę. Ale szczerze? Nie chce o nim zapominać, nie chcę przekreślać przeszłości. Boję się, że już nigdy nie poczuję tego samego, co poczułam do niego. Rozumiesz?
|
|
 |
Już rap nie ma takiego pierdolnięcia jak dawniej. Wracam znów do starych tracków, które w moich oczach przywołują łzy tęsknoty. Rzucam gdzieś w tył fullcapa i zakrywam twarz dłońmi - chce ukryć swoją słabość. Zamykam oczy i znów wracają wszystkie wspomnienia. Byliśmy wszyscy małolatami ale było łatwiej. Wszyscy zawsze razem. Nie dzieliły nas kilometry i cholerne kraty. Po zmarzniętych policzkach zaczynają płynąc mi łzy kiedy wsłuchuję się w słowa raperów starszego pokolenia. Biorę w dłonie album z zdjęciami - drżą. Przeglądam kolejne strony, a folia chroniąca, każde ze zdjęć moknie od moich łez. Wszystkie te chwile pamiętam doskonale. Buczer daje mi do myślenia swoim trackiem, a Peja przypomina czasy przy trzepaku kiedy jaraliśmy się wszyscy jego nowymi utworami. Odpalam jointa, odchylam głowę w tył i patrząc w szare niebo wypuszczam dym w górę. | niby_inny
|
|
 |
najgorzej jest wtedy, gdy słuchasz piosenki, która kojarzy Ci się z kimś kogo już nie ma.
|
|
 |
Są trzy rzeczy, za które nie powinno się przepraszać: uczucia, prawda i poczucie humoru/ anonim
|
|
 |
codziennie staraj się robić coś po raz pierwszy.
|
|
 |
@ remember_ - Mała. nie wyobrażasz sobie nawet tego faktu ile Ci zawdzięczam. jesteś jedną z nielicznych osób tutaj do której mogę napisać zawsze o wszystkim.. i wiem, że nigdy mnie nie olejesz. i mimo, że czasem przeraża Cie pewnie poziom mojej głupoty i głupiego zachowania, bo nie potrafię zachować powagi kiedy tego nawet wymaga sytuacja jesteś nadal. i może teraz piszemy coraz mniej.. i nie gadamy znów codziennie o wszystkim wiem, że Tobie można ufać. i nie tylko to ja wiem. moje słowa łączą się też z jedną osobą - domyślasz się, że A. przeprosiny od tej osoby. a ode mnie podziękowania.. i też przepraszam za moją głupotę. ale doceniam wszystkie rady, które mi dawałaś i dziękuje, że czytasz te moje bzdury, które tu piszę i że wiesz o co w nich chodzi. bo poznałaś mnie od innej strony niż wszyscy tutaj. dzięki . :* Dawid.
|
|
 |
Nie mam nawet chęci wziąć ostatniego bucha do płuc. Z obrzydzeniem patrzę na pełne flakony wódki w monopolowym kiedy sięgam po sok.Ręce już mi się nie trzęsą i nie pragnę tylko dopić ostatniego łyka. Nie chcę już zatracać się w tej monotonii. Czemu w życiu człowieka musi się coś dopiero stać, cholernie bolesnego by zrozumiał sens swojego istnienia? Znów mnie to dotknęło. Patrzę na maszyny, które oddychają za mojego brata, kurwa. Już sobie tego niczym nie tłumaczę.. bo nie potrafię zrozumieć. Powrót ukochanej - kolejny znak bym w końcu się zmienił. Nie chce łez Matuli i kolejnej kłótni z Ojcem. Wszystko mnie przerasta. Wymaga ode mnie za dużej dorosłości, która nie zgadza się z moim wiekiem. Dla wszystkich jestem nadal zwykłym skurwysynem nic nie wartym.. bandytą bo mam pasję. Nie poddaje się - nie tak mnie uczono od najmłodszych lat.. ale jak wygrać walkę z życiem?Przecież Ono ma fory.Życie ma mocniejsze bronie..nawet bez nich jest silniejsze od zwykłego, szarego człowieka. | niby_inny
|
|
 |
Mamo. W Twoje urodziny mogę dać Ci tysiąc róż.Najdroższą biżuterię świata i zapas czekoladek na cały rok ale z wiekiem zdaje sobie sprawę, że to wywołuje uśmiech na Twojej twarzy ale nie sprawia, że jesteś szczęśliwsza.W swoje kolejne urodziny jak każdego roku życzysz sobie by Twoi synowie się zmienili - dorośli.Byś nie musiała się w końcu martwić i wylewać daremnych łez.Już nie chcesz odwiedzać nas w szpitalu i za kratami.Wiem Mamo, że przez te dwadzieścia prawie lat mojego życia, każdego dnia szarpie Ci nerwy i zdrowie.Wystawiam na próbę Twoje nerwy.. to ile wytrzymasz.Nie chce Cie Mamo ranić.Jesteś Moją Królową i za Ciebie oddałbym życie dlatego kolejny raz uklęknę przed Tobą i poproszę o wybaczenie.Zmienię się Mamo ale jeszcze nie jestem na to gotowy teraz, dziś czy jutro.Zdmuchniesz jutro świeczki na swoim torcie i znów będziesz miała jedną myśl, która dotyczy nas.Będę przy Tobie zawsze Mamo.Nigdy Cię nie opuszczę. I kraty.. i kilometry nas nie rozdzielą, nigdy! | niby_inny
|
|
|
|