 |
|
zwyczajnie, kiedy trzyma dłonie na moich ramionach i całuje kolejno moje usta, nos, policzek, szyję, gdy przenosi ręce na moją szyję i plącze palce między moimi włosami, powtarzając jak tęsknił przez ostatnie dni, wiem, że czasem warto trochę poczekać.
|
|
 |
co gdybym któregoś ranka zostawiła ci wiadomość w skrzynce: dziś, o 16 na peronie. czekam.. ostatni raz. w filmie zapewne zdążyłbyś w ostatniej chwili uszczęśliwiając wszystkie romantyczki w kinie. wyszeptałbyś jak bardzo mnie kochasz i jak bardzo potrzebujesz. wrócilibyśmy przytuleni do domu wraz z cudownie malującą się przyszłością, ale w rzeczywistości zapewne byś nawet nie odczytał wiadomości. w rzeczywistości zauważyłbyś smsa dopiero wieczorem, wtedy kiedy zaczyna się twój dzień. wydzwaniałbyś zwalając, że to wszystko znów wina twojego twardego snu, a potem, jakby nigdy nic, spytałbyś się mnie o co w ogóle mi chodziło z tym peronem, i kiedy przyniosę jakieś zakupy, bo jesteś głodny. nie.. w rzeczywistości nie byłoby nawet takiej sytuacji, bo już dawno spieprzyliśmy sprawę i porypaliśmy swoje serca. /happylove
|
|
 |
czasem nie potrzeba słów wystarczą odpowiednie czyny, gesty /. truskaffkoffa
|
|
 |
jestem sobą, nie udaję nikogo. i co ? akceptujesz mnie taką jaka jestem. nie jestem najpiękniejsza, najszczuplejsza , najmądrzejsza na świecie , a Ty mnie taką kochasz / truskaffkoffa
|
|
 |
spieprzyliśmy oboje wiele spraw... ale dzięki temu jesteśmy silni i trwamy przy sobie. Ty znosisz moje humorki, a ja Twoje głupie teksty jest dobrze ♥ / truskaffkoffa
|
|
 |
jest taki czas co nie chce się nic, przez jedno małe załamanie jeden zły krok czegoś brak.. nic. / truskaffkoffa
|
|
 |
nie wiem już co mam myśleć o osobach, które kiedyś były moimi najlepszymi przyjaciółmi / truskaffkoffa
|
|
 |
myślisz, że co pijesz i palisz w wieku 15 lat i jesteś wielka ? nie. widziałam Cię ostatnio taką pijaną na przystanku, że ledwo się na nogach trzymałaś, a Twoja przyjaciółka ? pewnie nie pamięta lizała się i nie wiadomo co robiła za przystankiem z jakimś facetem o 10 lat starszym... dobrze, że jej "chłopak" tego nie widział / truskaffkoffa
|
|
 |
czasem zastanawiam się czy to wszystko ma sens / truskaffkoffa
|
|
 |
|
Nigdy nie chciałam być tą, o której będziesz chciał zapomnieć. Wiem, że spieprzyłam wiele spraw, nie doceniałam tego uczucia i sądziłam, że ramiona innego będą tak samo ciepłe jak Twoje, a wargi tak czułe. Szukałam tego szczęścia z rąk do rąk, oddechów do oddechu i marnych szeptów. Byłam ślepa na wszystko i w pewnym momencie przestałam słuchać swojego serca, które krzyczało, wyrywało się, drapało od środka, ale ja to zagłuszałam. Przepraszam, że nie pozwoliłam nam istnieć, że szukałam wszędzie tylko nie w Tobie. / brokenheart
|
|
 |
- Gdzie byłaś się pytam! - krzyczał szarpiąc mnie za ramiona. Nie obchodziły go moje łzy, To nie był już ten sam człowiek, którego poznałam kilka miesięcy temu. To nie był już mój facet. Kompletnie był mi nieznany, nie wiedziałam kim on tak naprawdę jest. Spojrzałam na niego, przygryzał nerwowo wargę i ściskał pięści. - Boję się Ciebie! - wyszeptałam. Spojrzał na mnie błagalnie, przytulił mnie do siebie i uspokajał. - Przepraszam, przepraszam. Tak bardzo Cię kocham. Cholera, boję się, że Cię stracę rozumiesz? - Nie bój się! - powiedziałam i przytuliłam się do niego.
|
|
 |
Trudno mówić o szczęściu, gdy jesteśmy niezadowoleni z dzisiaj, zatroskani o jutro i rozżaleni decyzjami podjętymi wczoraj...
|
|
|
|