głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika be-my-hero

Może ludzie po prostu boją się miłości? Przecież są ludzie  którzy nigdy nie kochali i nie byli kochani. Pomyśl  jaka straszna wydaje im się być miłość. Ile samotnych serc musieli widzieć idąc na spacer? Ile zapłakanych oczu widzieli już na ławkach w parku? Ile rozczarowanych kobiet spotykali po drodze? A ilu zdradzonych mężczyzn mijali w tym czasie? Jak wiele musieli widzieć idąc do domu dziecka i co sobie myśleli  gdy spotykali samotne matki z dziećmi? Co wyrażały ich oczy gdy wymieniali spojrzenia z bezdomnym i co musieli czuć dotykając zniszczonych już od starości dłoni swoich matek? Co siedziało w ich myślach  gdy włączając wiadomości  ktoś kolejny raz mówił o zamordowanym dziecku i co wyobrażali sobie  słysząc  że ktoś brutalnie pobił zwykłego przechodnia? Miłość jest straszna w oczach ludzi  którzy jej nigdy nie zaznali. i.love.m

i.love.m dodano: 15 sierpnia 2013

Może ludzie po prostu boją się miłości? Przecież są ludzie, którzy nigdy nie kochali i nie byli kochani. Pomyśl, jaka straszna wydaje im się być miłość. Ile samotnych serc musieli widzieć idąc na spacer? Ile zapłakanych oczu widzieli już na ławkach w parku? Ile rozczarowanych kobiet spotykali po drodze? A ilu zdradzonych mężczyzn mijali w tym czasie? Jak wiele musieli widzieć idąc do domu dziecka i co sobie myśleli, gdy spotykali samotne matki z dziećmi? Co wyrażały ich oczy gdy wymieniali spojrzenia z bezdomnym i co musieli czuć dotykając zniszczonych już od starości dłoni swoich matek? Co siedziało w ich myślach, gdy włączając wiadomości, ktoś kolejny raz mówił o zamordowanym dziecku i co wyobrażali sobie, słysząc, że ktoś brutalnie pobił zwykłego przechodnia? Miłość jest straszna w oczach ludzi, którzy jej nigdy nie zaznali./i.love.m

Kochać jest łatwo. To  można powiedzieć jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik  dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym  jego samochodem. Nawet jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę  zawsze pozostaje jakiś podskórny strach  że może się pomylić  a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przed przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie  jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok  a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?

toolkaa dodano: 14 sierpnia 2013

Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje jakiś podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przed przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?

Wczoraj usiadłam na balkonie  owinęłam się kocem i trzymając w ręku ciepłą herbatę zdałam sobie prawdę  że przecież Ciebie nie ma obok  a ja wciąż się potrafię się uśmiechać. Przecież nie dotykam Twoich dłoni  nie patrzę w Twoje oczy  a jednak doskonale sobie radzę. I był to kolejny wieczór  kiedy tak siadam i o tym myślę  a ta myśl mnie przeraża. Przeraża mnie to  że wciąż oddycham bez powietrza  bez Ciebie. Zaczęłam kręcić się na krześle  bo ta myśl stała się nie wygodna. Przecież ja Ciebie kocham. Przecież bez Ciebie to wszystko traci sens  prawda? Jak najbardziej prawda  bo chwilę później uświadamiam sobie  że to czym oddycham to świadomość  że ty wciąż mnie kochasz  to pewność  że przecież pod koniec tygodnia znów przyjedziesz  znów będziesz patrzył w moje oczy  znów mnie przytulisz. I tylko to daje mi siłę  by dalej iść. i.love.m

i.love.m dodano: 14 sierpnia 2013

Wczoraj usiadłam na balkonie, owinęłam się kocem i trzymając w ręku ciepłą herbatę zdałam sobie prawdę, że przecież Ciebie nie ma obok, a ja wciąż się potrafię się uśmiechać. Przecież nie dotykam Twoich dłoni, nie patrzę w Twoje oczy, a jednak doskonale sobie radzę. I był to kolejny wieczór, kiedy tak siadam i o tym myślę, a ta myśl mnie przeraża. Przeraża mnie to, że wciąż oddycham bez powietrza, bez Ciebie. Zaczęłam kręcić się na krześle, bo ta myśl stała się nie wygodna. Przecież ja Ciebie kocham. Przecież bez Ciebie to wszystko traci sens, prawda? Jak najbardziej prawda, bo chwilę później uświadamiam sobie, że to czym oddycham to świadomość, że ty wciąż mnie kochasz, to pewność, że przecież pod koniec tygodnia znów przyjedziesz, znów będziesz patrzył w moje oczy, znów mnie przytulisz. I tylko to daje mi siłę, by dalej iść./i.love.m

To nie jest tak  że ubierzesz wysokie  czerwone szpilki  elegancką białą sukienkę  rozpuścisz długie  delikatne fale na ramiona  muśniesz usta ostrą  czerwoną szminką i wyjdziesz. Wyjdziesz po to  żeby złapać miłość  żeby puścić do niej oko  rzucić kartkę z numerem  może oddzwoni? Może. Może to nie będzie miłość? Pamiętaj. Miłość złapie Cię wtedy  kiedy nie będziesz jej gonić. Wstaniesz rano z poplątanym kokiem na głowie  rozmazanym makijażem  założysz sprane dżinsy i luźną koszulkę  wyjdziesz po bułki do sklepu na rogu  potkniesz się  a ona poda Ci rękę. To będzie miłość. i.love.m

i.love.m dodano: 13 sierpnia 2013

To nie jest tak, że ubierzesz wysokie, czerwone szpilki, elegancką białą sukienkę, rozpuścisz długie, delikatne fale na ramiona, muśniesz usta ostrą, czerwoną szminką i wyjdziesz. Wyjdziesz po to, żeby złapać miłość, żeby puścić do niej oko, rzucić kartkę z numerem, może oddzwoni? Może. Może to nie będzie miłość? Pamiętaj. Miłość złapie Cię wtedy, kiedy nie będziesz jej gonić. Wstaniesz rano z poplątanym kokiem na głowie, rozmazanym makijażem, założysz sprane dżinsy i luźną koszulkę, wyjdziesz po bułki do sklepu na rogu, potkniesz się, a ona poda Ci rękę. To będzie miłość./i.love.m

Kiedy to czytałam czułam się jakby pisał je ktoś mi niezmiernie bliski.. Jakbyś z perfekcją chirurga opisał moje własne życie i odczucia rozcinając każdą ukrytą emocje   która teraz ukazała światło dzienne.   Cudowne! teksty poetkazprzypadku dodał komentarz: Kiedy to czytałam czułam się jakby pisał je ktoś mi niezmiernie bliski.. Jakbyś z perfekcją chirurga opisał moje własne życie i odczucia rozcinając każdą ukrytą emocje , która teraz ukazała światło dzienne. / Cudowne! do wpisu 13 sierpnia 2013
Niby jesteś mój  a tak naprawdę do mnie nie należysz . I niby się spotykamy ale prawie jakbyśmy tego nie robili. I niby Cie kocham i potrzebuje   ale zbyt często w to wątpię. Wszystko jest takie NA NIBY.  poetkazprzypadku

poetkazprzypadku dodano: 13 sierpnia 2013

Niby jesteś mój, a tak naprawdę do mnie nie należysz . I niby się spotykamy,ale prawie jakbyśmy tego nie robili. I niby Cie kocham i potrzebuje , ale zbyt często w to wątpię. Wszystko jest takie NA NIBY. /poetkazprzypadku

Mówi się   że nasze zachowania odzwierciedlają nasze uczucia  skryte marzenia  pragnienia. Czasem są wyrazem obawy  strachu. Nawet kiedy usilnie staramy się zachować targające nami emocje   zdradzają nas oczy. Stereotypowe odzwierciedlenie naszej duszy. To w nich skrywa się piękno i magia. Głębia albo chaotyczna pustka. To one sprawiają że odruchowo odwracasz głowę za przystojnym mężczyzną na ulicy. Ukazują Ci prawdę  którą nie zawsze chcesz poznać. Czasem nie pozwalają dostrzegać rzeczy najważniejszych. Są więc naszym oknem na świat. A serce? To surowy sędzia który rytmicznie podryguje tylko wtedy kiedy naprawdę warto. Czasem się myli. Zawsze zostawiając nam lekcję życia. Jesteśmy wyjątkowi  jesteśmy ludźmi którym dano szansę by żyć.Dostrzegajmy to każdego dnia aż do końca świata a nawet jeden dzień dłużej.   poetkazprzypadku

poetkazprzypadku dodano: 13 sierpnia 2013

Mówi się , że nasze zachowania odzwierciedlają nasze uczucia, skryte marzenia, pragnienia. Czasem są wyrazem obawy, strachu. Nawet kiedy usilnie staramy się zachować targające nami emocje , zdradzają nas oczy. Stereotypowe odzwierciedlenie naszej duszy. To w nich skrywa się piękno i magia. Głębia albo chaotyczna pustka. To one sprawiają,że odruchowo odwracasz głowę za przystojnym mężczyzną na ulicy. Ukazują Ci prawdę, którą nie zawsze chcesz poznać. Czasem nie pozwalają dostrzegać rzeczy najważniejszych. Są więc naszym oknem na świat. A serce? To surowy sędzia,który rytmicznie podryguje tylko wtedy kiedy naprawdę warto. Czasem się myli. Zawsze zostawiając nam lekcję życia. Jesteśmy wyjątkowi, jesteśmy ludźmi,którym dano szansę by żyć.Dostrzegajmy to każdego dnia aż do końca świata a nawet jeden dzień dłużej. / poetkazprzypadku

Znów pale i sypiam z nim. Wpadłam po uszy. Proszę powiedz mi coś co wyciągnie mnie z tego bagna.   poetkazprzypadku

poetkazprzypadku dodano: 13 sierpnia 2013

Znów pale i sypiam z nim. Wpadłam po uszy. Proszę powiedz mi coś co wyciągnie mnie z tego bagna. / poetkazprzypadku

Ludzie nas nie rozumieją  ludzie nam zazdroszczą  ludzi dziwi to  że zachowujemy się jak małżeństwo  mówią  że jesteśmy jeszcze gówniarzami. Zazdrość zżera ich od środka  kiedy mają świadomość  że sypiasz u mnie  że budzimy się obok siebie  a Ty ubrana w moją koszulkę paradujesz po mieszkaniu i mówisz do mojej mamy 'Dzień dobry mamo'. Wstajesz zawsze dziesięć minut przede mną mimo  że nie raz chciałem obudzić się wcześniej. Witasz mnie porannym uśmiechem i kubkiem gorącej kawy w dłoniach. Twój czuły pocałunek w czoło daje motywację do przeżycia kolejnego dnia. Zazdroszczą mi  że mam Cię obok na co dzień  że potrafimy przesiedzieć całą noc na balkonie tylko po to  by obserwować gwiazdy wtuleni w siebie. Nie rozumieją czym jest miłość dlatego nie potrafią zrozumieć nas. Widzą w nas tylko dwoje smarkaczy  którzy bawią się w rodzinę  nie mając pojęcia o tym  że niedługo ją stworzymy  i nawet jeśli nasze sprzeczki staną się ruryną  to o tę rutynę będę modlił się każdego dnia. mr.lonely

mr.lonely dodano: 12 sierpnia 2013

Ludzie nas nie rozumieją, ludzie nam zazdroszczą, ludzi dziwi to, że zachowujemy się jak małżeństwo, mówią, że jesteśmy jeszcze gówniarzami. Zazdrość zżera ich od środka, kiedy mają świadomość, że sypiasz u mnie, że budzimy się obok siebie, a Ty ubrana w moją koszulkę paradujesz po mieszkaniu i mówisz do mojej mamy 'Dzień dobry mamo'. Wstajesz zawsze dziesięć minut przede mną mimo, że nie raz chciałem obudzić się wcześniej. Witasz mnie porannym uśmiechem i kubkiem gorącej kawy w dłoniach. Twój czuły pocałunek w czoło daje motywację do przeżycia kolejnego dnia. Zazdroszczą mi, że mam Cię obok na co dzień, że potrafimy przesiedzieć całą noc na balkonie tylko po to, by obserwować gwiazdy wtuleni w siebie. Nie rozumieją czym jest miłość dlatego nie potrafią zrozumieć nas. Widzą w nas tylko dwoje smarkaczy, którzy bawią się w rodzinę, nie mając pojęcia o tym, że niedługo ją stworzymy, i nawet jeśli nasze sprzeczki staną się ruryną, to o tę rutynę będę modlił się każdego dnia./mr.lonely

Gdzie są te szczęśliwe dni? Wygląda na to  że trudno je znaleźć.

foreverandalways dodano: 12 sierpnia 2013

Gdzie są te szczęśliwe dni? Wygląda na to, że trudno je znaleźć.

Czasem wydaje mi się  że cały świat jest przeciwko mnie. I każda utarta ścieżka jest tylko kolejną krętą drogą  która mnie nęci.

foreverandalways dodano: 12 sierpnia 2013

Czasem wydaje mi się, że cały świat jest przeciwko mnie. I każda utarta ścieżka jest tylko kolejną krętą drogą, która mnie nęci.

Dlaczego Ciebie tutaj teraz nie ma? Dlaczego pozwalasz by me serce krzyczało w próżnię? Zgadzasz się  by wyrwano mi je z piersi i zdeptano? By krzątało się po kątach nie mogąc znaleźć własnego miejsca i sensu istnienia? Powinnaś tu być rozumiesz? Przecież miałem teraz tulić Cię do snu  muskać delikatnie wargami Twoją szyję i tym samym wywoływać uśmiech na Twojej twarzy. Gdzie jesteś?   głos pustym echem odbija się od ścian. Wyrwałaś mi serce i zamknęłaś drzwi zabierając klucz. Jak mam teraz żyć ze świadomością  że moje niebo pada mi wprost pod stopy utrudniając istnienie  które bez Ciebie i tak jest wystarczająco trudne? Światła gasną  a miasto powoli tuli się do snu. Gdzieś tam jest moje życie ukryte w Twoim ciele  więc musisz wiedzieć skarbie  że póki nie wrócisz  ja nie będę istniał. I właśnie teraz  gasząc papierosa i ksztusząc się dymem  uświadomiłem sobie  że straciłem coś ważnego  straciłem coś  co było nadzieją na lepsze jutro  którego tak się obawiam. mr.lonely

mr.lonely dodano: 12 sierpnia 2013

Dlaczego Ciebie tutaj teraz nie ma? Dlaczego pozwalasz by me serce krzyczało w próżnię? Zgadzasz się, by wyrwano mi je z piersi i zdeptano? By krzątało się po kątach nie mogąc znaleźć własnego miejsca i sensu istnienia? Powinnaś tu być rozumiesz? Przecież miałem teraz tulić Cię do snu, muskać delikatnie wargami Twoją szyję i tym samym wywoływać uśmiech na Twojej twarzy. Gdzie jesteś? - głos pustym echem odbija się od ścian. Wyrwałaś mi serce i zamknęłaś drzwi zabierając klucz. Jak mam teraz żyć ze świadomością, że moje niebo pada mi wprost pod stopy utrudniając istnienie, które bez Ciebie i tak jest wystarczająco trudne? Światła gasną, a miasto powoli tuli się do snu. Gdzieś tam jest moje życie ukryte w Twoim ciele, więc musisz wiedzieć skarbie, że póki nie wrócisz, ja nie będę istniał. I właśnie teraz, gasząc papierosa i ksztusząc się dymem, uświadomiłem sobie, że straciłem coś ważnego, straciłem coś, co było nadzieją na lepsze jutro, którego tak się obawiam./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć