|
Doskonali faceci nie istnieją, ale zawsze znajdzie się jeden, który pomimo kilku wad jest doskonały dla Ciebie.
|
|
|
chcę być Twoim najpiękniejszym powitaniem i najtrudniejszym pożegnaniem.
|
|
|
Najszczerszy uśmiech gdy wychodziłam na balkon a on mi machał z różą w ręku z pytaniem czy do niego zejdę.
|
|
|
Kazał mi wyjść przed blok , byliśmy mocno skłóceni .Chciał mnie objąc ,odsunęłam się.Łzy napłynęły mi do oczu "zdradziłeś mnie"odwróciłam się.
-tak jakoś wyszło
-tak wyszło?..zasmiałam się.Idz stąd nie chce na ciebie patrzec nigdy.Skoro tak wyszło to niech tak będzie.
Słyszałam jak rzucał bluzgami gdy weszłam do klatki.
|
|
|
Cześć. Nie potrafię bez ciebie żyć wiesz ? Nie potrafie przestać o Tobie myśleć ,właściwie myśle o Tobie cały czas.Potrzebuje Cię bardziej niż tlenu,tylko ty potrafisz mi dać takie szczęście .Za każdym razem gdy zobaczę spadającą gwiazde ,moje życzenie jest związane z Tobą wiesz ? Za każdym razem proszę o to ,abyś była ze mną szczęśliwa,mam nadzieje że to się spełni bo przecież nie wymagam tak dużo.Potrzebuje tylko żebyś zawsze przy mnie była ,dawała mi to co dajesz i chyba najważniejsze : kochała mnie.Czekam tylko aż usłyszę od Ciebie te 2 słowa ,czekam na ten dzień kiedy powiesz mi że jestem dla Ciebie cholernie ważny,a właściwie najważniejszy.Czekam aż dowiem się że juz nie potrafisz beze mnie funkcjonować ,tak jak ja bez Ciebie
|
|
|
Wargi zaciskałam do krwi, byle nie wybuchnąć płaczem i nie wykrzyczeć jak bardzo mi Ciebie brakuje. Ale wiesz, jak było cholernie ciężko? Łzy nie potrafiły się zatrzymać, czułam wyłącznie rzekę spływającą po policzkach, cholerny ból i strach, że już mnie nie potrzebujesz. A to wszystko przez to, że tęsknie, za tym co było. I wiesz? Przez Ciebie tak cholernie boli mnie serce.
|
|
|
a on nie ma pojęcia ilu chłopakom dała kosza z jego powodu. a to wszystko przez tą cholerną słabość do niego i głupią nadzieję, że coś z tego będzie.
|
|
|
jeżeli powiem Ci, że siedzę na dachu i oglądam gwiazdy i, że nie ma lepszego miejsca na świecie niż właśnie ten dach, to wejdziesz, złapiesz mnie za rękę i zostaniesz na zawsze?
|
|
|
Tego co czuję nie da opisać się słowami. Jestem uzależniona od Twojego śmiechu i dotyku. Jeszcze nigdy nie byłam w takim stanie i nawet przez krótką chwilę nie pomyślałabym, że osoba taka jak Ty stanie na mojej drodze i co najważniejsze nie będzie chciała z niej zejść. Błądziłeś, starałeś się i w końcu Ci się udało. Oddałam Ci się w całości w każdym znaczeniu tego słowa. Zaufałam chodź nie było łatwo i podałam serce na dłoni. Tak kocham Ciebie i chcę żebyś zawsze pomimo wszystkiego pamiętał o tym
|
|
|
i nawet nie wiem kiedy to się zaczęło. - zaczęło się? ale co takiego? - kiedy zaczęła się moja miłość do Ciebie! kiedy całkiem przypadkiem uświadomiłam sobie, że brakuje mi Twojej obecności i mam ochotę Cię przytulić jednak nie mogę tego zrobić, bo jesteś tysiące kilometrów ode mnie. Kiedy Twoje imię zaczęło przysłaniać mi cały świat...
|
|
|
Tym razem coś pękło. Tyle razy wybaczałam i za wszelką cenę próbowałam pamiętać tylko te dobre rzeczy. Mówiłam" wiesz co jest najgorsze? że kocham Cię najbardziej na świecie dupku" i wracałam jak bumerang świadoma tego, że kolejny dzień nie będzie różnił się od poprzedniego. Historia lubi się powtarzać, a role odwracać. Dlatego teraz ty jesteś na przegranej pozycji, a ja uśmiecham się szeroko i co najważniejsze szczerze..
|
|
|
Zabawne jest to, że kiedyś mogłam patrzeć na Ciebie godzinami. Byłam, wtedy szczęśliwa jak małe beztroskie dziecko.. nie potrzebowałam zupełnie niczego, pod warunkiem , że byłeś obok. Uwielbiałam wtulać się w Twoje ramiona czułam się, wtedy tak bezpiecznie. Mogłam co noc zasypiać słuchając bicia Twojego serca. Byłeś dla mnie wszystkim! Kochałam Cię i ufałam bezgranicznie. Teraz jednak nie ma już niczego. Moje serce jest puste, zabiłeś we mnie wszystko i odszedłeś tak po prostu
|
|
|
|