 |
|
Masz dwa serca; swoje i moje, ja nie mam żadnego, a kocham za nas dwoje.
|
|
 |
'Wcale nie musisz robić tego co oni, spróbuj swoje
ego wyzwolić, czego się boisz?'
|
|
 |
Znacie ten stan, kiedy wszystko jest takie nijakie? Nie wie człowiek co ma ze sobą zrobić, na nic nie ma ochoty, a nic nie robienie go wkurza. Taki chaos ma się w srodku, a jednak określa się go mianem pustki. "Wszystko to nic, a nic to wszystko". Idealne stwierdzenie tego, co w tej chwili mam w środku.
|
|
 |
Tęsknota? To jest coś, czego boi się każdy człowiek. Coś, czego wszyscy chcemy uniknąć. Czasami pokochasz kogoś bardziej, niż sobie to planowałaś. Po utracie kogoś takiego myślisz sobie, że żyjesz za kare. Nie masz chęci na nic. Zaczynasz olewać szkołę, nie interesuje Cie to, co dzieje się u znajomych. Najchętniej przeleżałabyś cały dzień w łóżku. Potem idziesz spać. Zaczynasz zastanawiać się, dlaczego po tym wszystkim nadal Go kochasz. Przecież tak bardzo Cie zranił. Puszczasz muzykę, która najbardziej Ci Go przypomina. Wsłuchujesz się w każde jej słowo. Masz przed sobą chwile z życia, kiedy po raz pierwszy rozmawialiście. Jego pierwszą rozmowę z Tobą. Zaczynasz płakać. Chociaż on nigdy Ci na to nie pozwalał. Robił wszystko, żebyś się uśmiechnęła. Przecież tak bardzo lubił Twój uśmiech. Ale teraz go tu nie ma. I znowu się zastanawiasz czy to kiedyś minie. Czy kiedyś będziesz potrafiła wstać z uśmiechem na ustach. Tracisz nadzieję. Bo Jego tu nie ma. I to się nie zmieni.
|
|
 |
Zniszczył mnie? to mało powiedziane. sprawił, że stałam się kimś, kim nigdy wcześniej nie byłam. zniszczył moje wnętrze i uśmiercił uczucia. robił wszystko, abym brnęła w to dalej. był inny. tak, znów się uzależniałam. teraz piszę. z wielkim żalem i smutkiem. smutkiem do niego? niekoniecznie. smutkiem i złością do samej siebie. doprowadził mnie do takiego stanu, że sama siebie nie jestem w stanie poznać. kilka wypowiedzianych słów, w dodatku nie chcąco . tyle mi wystarczyło. nie potrzebowałam wiele by znów się zaangażować. mimo to On był i dawał cholerną nadzieję na lepsze jutro. później odszedł, ot tak z dnia na dzień. zostawił mnie. a ja? czuje się jak alkoholik lub narkoman na odwyku. i żałuję, tak cholernie żałuje.
|
|
 |
Zrozum ziom, czasem po prostu nie warto.
|
|
 |
Ej słuchaj, pierdole już Twój pieprzony cynizm. Po co ludzie są przy nas i po co my jesteśmy przy nich? Kto z kim trzyma i kogo możesz mieć przy sobie, prosty finał, jakie to uczucie gdy zawodzi człowiek.
|
|
 |
Wiesz co? Powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś moje.. Ale nie będę. Mało tego. Powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie, która Cię zrani. Zawsze będziesz mógł liczyć na moją pomoc, pomimo tego ile przez Ciebie wycierpiałam. Zawsze Twoje szczescie bedzie dla mnie ważniejsze i nie pozwolę aby ktokolwiek potraktował Ci tak jak Ty mnie.
|
|
 |
|
jestem niewolnikiem własnego życia. pierdolonym zwykłym szarym niewolnikiem. życie jest władcą, karze mi być taką jaką nie chce być, karze mi robić rzeczy których nie lubię, karze sie zachowywać w sposób którego nie cierpię,nie pozwala mi mieć dla siebie czasu, chowa moje prawdziwe JA. życie - to pierdolona dziwka, od którego jestem uzależniona, żeby żyć. życie - spróbuj się choć na chwilę uwolnić, spróbuj nad nim zapanować. bądź panem własnego życia, nie niewolnikiem, walcz./emilsoon
|
|
 |
''Boimy się zmian, zwłaszcza tych, których konsekwencji nie możemy przewidzieć oraz tych, które uczynią nas szczęśliwszymi, ale obniżą jakość naszego życia. Boimy się krzywdzić ludzi, a tym samym skazujemy się na to, by nasze przywiązanie do nich, ograniczało nas, nasze ambicje i marzenia.Jeśli chcemy być szczęśliwi, musimy mieć odwagę być od czasu do czasu być egoistami, sukinsynami i chamami. Mieć odwagę rzucić wszystko w cholerę i odejść. Mieć odwagę kochać najbardziej siebie samego. Kto tego nie rozumie, jest albo nieśmiertelny albo zwyczajnie głupi.''
|
|
 |
Słowami też można uderzyć. Nawet silniej niż pięścią.
|
|
 |
Są takie chwile, kiedy masz ochotę wyjść i już nie wrócić.
|
|
|
|