  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         -miłość to błąd.-powiedział ledwo trzymając się na nogach. znowu był pijany.-to błąd... słyszysz?-wybełkotał. patrzyła na niego. trzymał się barierki. nie odzywała się. -cholera.! to błąd.!- przeraźliwie krzyknął. ciarki przeszły po jej plecach. pierwsze łzy pojawiły się w jej oczach. -chodź.-powiedziała delikatnie chwytając go za ubranie. -nie chce.! -wyrwał się. krzycząc. usiadła na schodach. czekając aż się uspokoi. stopniowo wycierała łzy. zsunął się po barierce, aby usiąść. -kurwa...-krzyknął znowu. tym razem głosem pełnym żalu.-dlaczego mi to robisz.? dlaczego wyjeżdżasz-łkał jak małe dziecko.-proszę cie zostań. zostań ze mną.-wyszeptał. w jej włosy. przytulała go. tak mocno jak potrafiła. -misiu proszę to dwa miesiące. przeżyjemy to rozumiesz. przeżyjemy.-łkała razem z nim. czując jak oplata ją cały jego żal ... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         mój drogi cholernie cię kocham. chyba o tym dzisiaj zapomniałeś. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         a za te Twoje cudowne dołeczki w policzkach byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem sporo poświęcenie jak dla faceta, więc doceń 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         wpatrywała się w Niego, jak kobieta na diecie w kawałek ciastka . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         -halo-usłyszała w słuchawce głos.który nie należał do niego.spojrzała na wyświetlacz.numer był dobry. wsłuchała się w krzyki 'po drugiej stronie'-przepraszam cie.za chwilę będę.-powiedział.rozłączył się.czekała..rzucając zegarek w kąt.przyjechał.-cześć.-powiedział. przyglądając się jej.patrzyła na niego z żalem.-cześć-powiedziała.idąc w stronę pokoju.zamknęła za nimi drzwi.siadła na łóżku.-co ja takiego zrobiłam..nie.! pozwól mi skończyć.-powiedziała widząc jego minę.-dlaczego mi to robisz.? 4 godziny to według ciebie chwila.?-patrzyła na niego.jej oczy zaczynały się szklić.-martwiłam się o ciebie do cholery.widocznie znowu nie potrzebnie.-głos jej się załamał. w ułamku sekundy znalazł się przy niej.zarzucając jej ręce na jego szyje.-no duś. uduś mnie w końcu. masz teraz okazje.no czekam.-powiedział.pierwsze łzy spłynęły po jej policzkach.przytulił ją do siebie-przepraszam.-wyszeptał.ocierając jej twarz.-przepraszam.nie płacz już.błagam.-powiedział.po raz kolejny świadomy swojej winy. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         -zrobiłeś ze mnie miśka, a ja nie chce być miśkiem.! bo miśki są grube.!-wykrzyczałam. patrząc w oczy chłopaka stojącego na przeciwko mnie. próbował zatrzymać atak śmiechu. -ale misiu co ci jest.?- zapytał. -widzisz.! -krzyknęłam.- pieron z ciebie.!-kontynuowałam. widząc jak siada na ziemi i czerwony z powodu narastającego chichotu próbuje łapać powietrze. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Uwielbiam gonić Cię wzrokiem, ukradkiem spoglądać co robisz i szybko zmieniać kierunek patrzenia ;* 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         'a my jak dzieci pragniemy... wielkiej miłości bez granic.' 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         cholera pusto mi tu bez ciebie... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         -on cie w ogóle kocha.?-zapytała ''koleżanka.''  -tak. i to bardzo. tylko on umie siedzieć cały dzień przy kompie, szukając dla mnie sterowników.-powiedziałam. -teraz też wątpisz.? -zapytałam. odwracając się w drugą stronę. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         a to, że ma wyjebane pisała ze łzami w oczach, wiesz ? 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |