 |
|
-eej no nie płacz już. proszę.-wyszeptał. zaczął mnie głaskać po głowie.-już-powiedziałam łkając.-dobra kupie ci ten zamek. kupie ci go. ale przestań.-powiedział. -nie chce.-wyszeptałam, uspokajając się. -dobra mogę się nawet z tobą hajtnąć, ale do cholery przestań już płakać.-spojrzałam na niego zdumiona. kolejny raz nie powstrzymując łez.-cholera jasna.! co ja znowu takiego powiedziałem.!-krzyknął. a ja tuląc się do niego. łkałam dalej czując, że mam wszystko o czym marzyłam przez całe życie.
|
|
 |
|
-coś nie tak.? -zapytałam speszona. -nie.-odpowiedział. -to dlaczego mi się tak przyglądasz.?- zapytałam. - bo chce odtwarzać twoją twarz w mojej pamięci. tak dokładnie. na te dni, kiedy cię przy mnie nie będzie...-odpowiedział. dotykając mojego policzka.
|
|
 |
|
Kiedyś wydawało mi się, że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach.
|
|
 |
|
'bądź jak skrzydła dwa. kiedy braknie sił...'
|
|
 |
|
Śpię - nie budzić, nie ruszać, w razie pożaru wynieść z łóżkiem.
|
|
 |
|
nie pytaj mnie o jutro, bo ledwo co ogarniam dzień dzisiejszy.
|
|
 |
|
najsmutniejsze są oczy, w których zgasła nadzieja.
|
|
 |
|
Mówiłeś mi, że mam ten błysk
choć przy Twoim mój był niczym
|
|
 |
|
Pozwól, że opowiem ci o znajomości,
która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
|
Cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa ;D
|
|
|
|