 |
weszła na cmentarz. było ciemno, ale znicze oświetlały każdy grób. gdzieniegdzie słyszała ludzkie kroki. szła powoli. zatrzymała się przy pewnym nagrobku. uklęknęła, położyła białą różę i przeżegnała się. wzrok zwróciła na napis, który znajdywał się na tablicy. w tym samym momencie, łzy poleciały jej z oczu i mimowolnie zamknęła powieki. przez jej ciało przeszły dreszcze. zrobiło jej się zimno. wstała i usiadła bliżej. 'tak bardzo bym chciała, żebyś tu jeszcze była, wiesz? tak bardzo za tobą tęsknie. bez ciebie to nie jest to samo. nie umiem być szczęśliwa. już nic mnie nie cieszy tak jak kiedyś. każda, nawet najmniejsza rzecz, mi o tobie przypomina. ogromnie dużo dla mnie zrobiłaś, wiele poświęciłaś. teraz jestem sama. tato nadal pije. nie wiem gdzie jest i co robi. nie chcę wiedzieć. to tak naprawdę nie jest mój ojciec. to ty zawsze pełniłaś w domu rolę ojca i matki. tylko ty mnie wychowałaś. nigdy ci za to nie podziękowałam [cz.1] / mojekuurwazycie
|
|
 |
' Znów musiałem zmarnować szansę, a kurwa miałem być dorosły,
zamiast tego mam delirę, ból głowy i nie mam forsy,
ty po co dzwonisz skoro nie chcesz ze mną gadać,
dobrze wiemy, że się nam nie poukłada, mała. ' / Bonson i Matek - Pan Śmieć.
|
|
 |
' Wtedy nie miałem pojęcia, że to dopiero prolog do znajomości intensywnej prawie tak jak kolor jej paznokci,
które widziałem kiedy dłonią raz na jakiś czas obejmowała kubek z colą. ' / Małpa
|
|
 |
' Nie dało się jej dotknąć, myślałem, że już po mnie,
ona pocałowała mnie w czoło i powiedziała, że musi odejść. ' / Buka
|
|
 |
' i nagle wszystko w Tobie zaczęło mnie tak cholernie jarać ' ♥ / fejsbuk
|
|
 |
siedzę ze łzami w oczach, obgryzając paznokcie ze strachu.trzęsę się. moje ciało całe drży. wstaję. chodzę po pokoju. staję przy oknie. nie wiem co ze sobą zrobić. chowam twarz w swoje zimne dłonie. miliony myśli przechodzi mi przez głowę. nie odpisuje. nie odbiera. ma wyłączony telefon. jestem bezradna. boję się. bardzo się boję. znam go doskonale. wiem do czego jest zdolny, a ja nie mogę teraz nic zrobić. nie mogę go przed niczym powstrzymać, coś mu wytłumaczyć. obecnie nie mogę nic. a jeśli się coś stanie? jeśli on już nie żyje? nie. to niemożliwe. muszę nabrać optymizmu ale jak ? wystarczy ułamek sekundy, jedna chwila, jeden moment a on może zniknąć .... / mojekuurwazycie
|
|
 |
mówisz, że to jebany margines społeczny - bo ćpają, piją , rozwalają przystanki, napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki , malują po murach, chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ? chuj mnie to boli - ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, i zabiłabym za te mordy.
|
|
 |
' uwielbiam moją mamę, która wpada do pokoju z nutellą i truskawkami, mówiąc: 'wybieraj plany na jutro: szkoła czy zakupy?'. uśmiecham się, biorąc słoik z bombą kaloryczną, i półmisek z owocami - a odpowiedź jest oczywista:' no to podbijamy jutro sklepy. '
|
|
 |
' Gdyby przyszedł moment w którym chciałabym wypić za wszystkie własne błędy, to chyba kac nie opuściłby mnie do końca życia. '
|
|
 |
' bo czasami trzeba wystąpić z szeregu, trzeba być odważnym i walczyć o swoje marzenia. '
|
|
 |
' Doceń to , bo na nikim mi tak jeszcze nie zależało.. '
|
|
|
|