 |
Chciałabym sobie odjąć smutku, cierpienia, bolu i wspomnień, które wracają // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Nigdy nie pytałeś się mnie o zdanie, czego chcę, czego pragnę. Nie pytałeś się jakie jest moje zdanie w wielu sytuacjach, bo wolałeś sam wybierać. Byłeś pewny swoje zdania, ale to co inni czuli nigdy się dla Ciebie nie liczyło. Zabawa uczuciami, granie na emocjach człowieka, to przecież nic złego, prawda? Smutek, łzy u bliskiej Ci osoby nie znaczyły nic, bo liczyło się wyłącznie to co miało być dobre dla Ciebie. A to nie było dobre dla innych. Miałeś tego świadomość, ale zmian nie chciałeś. Nie próbowałeś nigdy słuchać tego co się działo, bo tak łatwo było przyczepić komuś do pleców karteczkę, że jest nikim. Próbowałeś grać przyjaciela, brata, ale nie wychodziło Ci to. Żyłeś w kłamstwach, w które wciągałeś innych. Jednakże to się skończyło. Lecz na jak długo? Czy nie postanowisz za jakiś czas wrócić i znów zmienić wszystkiego? Czy nie spróbujesz zniszczyć spokoju, który właśnie panuje wokół codzienności?
|
|
 |
Pomiędzy dniem, a nocą. Myśli skupiam na wszystkim. Rozrzucam słowa na każdą stronę. Staram się porządkować uczucia w sercu. Tworzę chaos w duszy, ale nie czuję się z tym źle, a wręcz przeciwnie. Coraz bardziej potrzebuję tego... Właśnie bałaganu, który w sobie robię. Uwalniam poprzez to złą energię, pozbywam się złych emocji, wspomnień. Nabieram innych, nowych barw. Urozmaicam swoją rzeczywistość. Nie przekraczam starych barier...Idę dalej, mieszając sobie w sercu, ale nie tworzę wątpliwości, które obiegają moją głowę. Zachowuję się spokojnie, naturalnie. Tworzę coś innego, nowego. Buduję nowe życie, tworzę nową ideę własnej osobowości. Cieszę się tym co mam, bo jestem kimś innym teraz. Stałam się dojrzalszą osobą o te doświadczenia. Czuję się dobrze, czuję się bezpieczniej w tym co mam, w tym co stworzyłam.
|
|
 |
|
Powiedz mi moje serduszko, dlaczego Ty go kochasz? W czym on jest lepszy od innych? Przecież on tak mocno Cię zranił, zadał tyle bólu, pozostawił tak wiele zadrapań. Przecież on dał tyle cierpienia, nie potrafił nas pokochać, a Ty? Boże. Serduszko powiedz, dlaczego jesteś ciągle mu wierne? Może lepiej zapomnieć, odpuścić, zrobić miejsce dla kogoś innego? Proszę Cie powiedz, dlaczego chociaż raz nie możesz pokochać kogoś kto na to zasługuje? Serduszko moje, nie możesz być takie naiwne. Dajmy wreszcie spokój, przestań bić dla niego. Znajdźmy lepszy sens życia. / napisana
|
|
 |
I powiedz mi jaki to ma sens. Jestem szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. Usmiech mi nie schodzi z twarzy, śmieję się jak głupia. Znajomi mnie sie pytają co mi daje tyle radości i nadchodzi jeden moment. Jedna cholerna chwila, gdy bierze mnie na rozkminy. I wszystko znika. Uśmiech, który byl szczery odchodzi. Zbiera mi sie na płacz, lzy napływają do oczu. I wtedy potrzebuję pomocy. Wtedy, gdy nikogo nie ma. Teraz tak jest. Pomocy. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Trudno jest zerwać kontakt, odciąć się od osoby z którą było się bardzo blisko. Ja nie potrafię, poddaję się. / desperacko
|
|
 |
a tamta noc chyba przez długi czas będzie wspominana przed snem, a ja będe mieć wyrzuty sumienia, że nic z tym nie mogę zrobić. dlaczego nikt nie podpowiedział mi co mam zrobic.. / confessione
|
|
 |
|
i to pierdolone uczucie gdy chcesz miec kogoś, a nie możesz.
|
|
 |
Szacunek dla tych co od lat mają te same twarze,
my nie odejdziemy stąd, co będzie z Tobą czas pokaże. / Kali
|
|
 |
I znowu się zaczyna. Coś we mnie zaczyna pękać, coś zaczyna boleć. Do cholery jasnej! Nadchodzi weekend i nadchodzi nawrót. Lawina wspomnień, bólu uderza we mnie. Przebijając się do mojej duszy i serca. Znowu zaczynam chore rozmyślanie nad przeszłością. Myślę o tym, że tak naprawdę nadal go kocham. Mimo, że przez pewien czas czułam, że jest nikim wraca uczucie, że nadal go kocham. Wraca przez to, że nie ma mnie kto przytulić, budzić sms'em o treści"wstawaj skarbie" i żegnać na noc " jak przestane odpisywać znaczy ze śpię". Ta świadomość, że nie mam nikogo bliskiego. Przez nią nadal wierzę, że go kocham. To chore. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
jeszcze o tym nie wiesz, ale życie nie musi być takie ciężkie, może lubimy ból . może tak po prostu jesteśmy ukształtowani . ponieważ bez tego może nie czulibyśmy naprawdę, że żyjemy . jak to szło, po co walę się młotkiem w głowę ? bo to takie cudowne uczucie, kiedy przestaję .
|
|
 |
Zamykasz oczy i widzisz szczęście. Marzysz. Wyobrażasz sobie różne sytuacje, w których jesteś szczęśliwy. Twoja dusza się raduje. Masz to czego chcesz, ale nie zapomnij o tym, że musisz otworzyć oczy i wrócić do realnego świata // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|