głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika badz_obok

Czasami po prostu mam ochotę wyjść nie  mówiąc nikomu gdzie  poszlajać się po  osiedlach  ze słuchawkami w uszach pierdoląc  te wszystkie sentymenty  które tak mocno  trzymają ból.

zdefiniujmymilosc dodano: 25 maja 2013

Czasami po prostu mam ochotę wyjść nie mówiąc nikomu gdzie, poszlajać się po osiedlach, ze słuchawkami w uszach pierdoląc te wszystkie sentymenty, które tak mocno trzymają ból.
Autor cytatu: ameetu

Widzisz? Jesteś nikim właśnie w moich oczach. Jesteś nikim  ponieważ sam wypracowałeś sobie taki status poprzez własne zachowanie. Zniszczyłeś naszą znajomość poprzez własną głupotę  ale to nic  prawda? Ty i tak się tym nie przejmujesz  nie szanujesz tego co masz i co miałeś  bawisz się uczuciami innych  ale co się będziesz zadręczał złymi myślami  jakimiś głupotami  no nie? Wolisz żyć  jak teraz  bawiąc się uczuciami innych osób  ale teraz jest czas z tym wszystkim skończyć. Czas  aby coś odbudować  ale całkowicie bez Ciebie. Nie ma miejsca na takich ludzi  jak Ty w moim życiu. Skończyły się te chwile zabaw  jakimi mogłeś przez ostatni czas się cieszyć. Skończyłam znajomość z Tobą. Zniszczyłam siebie  ale teraz staję na nogach  zaczynam budować swoją przyszłość od nowa. Nie spieszę się  nie ograniczam w niczym i powoli zaczynam korzystać z tego co daje mi los  zapominając o Tobie.

remember_ dodano: 25 maja 2013

Widzisz? Jesteś nikim właśnie w moich oczach. Jesteś nikim, ponieważ sam wypracowałeś sobie taki status poprzez własne zachowanie. Zniszczyłeś naszą znajomość poprzez własną głupotę, ale to nic, prawda? Ty i tak się tym nie przejmujesz, nie szanujesz tego co masz i co miałeś, bawisz się uczuciami innych, ale co się będziesz zadręczał złymi myślami, jakimiś głupotami, no nie? Wolisz żyć, jak teraz, bawiąc się uczuciami innych osób, ale teraz jest czas z tym wszystkim skończyć. Czas, aby coś odbudować, ale całkowicie bez Ciebie. Nie ma miejsca na takich ludzi, jak Ty w moim życiu. Skończyły się te chwile zabaw, jakimi mogłeś przez ostatni czas się cieszyć. Skończyłam znajomość z Tobą. Zniszczyłam siebie, ale teraz staję na nogach, zaczynam budować swoją przyszłość od nowa. Nie spieszę się, nie ograniczam w niczym i powoli zaczynam korzystać z tego co daje mi los, zapominając o Tobie.

Uwielbiasz mnie ranić. Uwielbiasz powracać do mojego życia i przywoływać tysiące niepotrzebnych wspomnień  rozdrapując przy tym dawne  zagojone już rany. Mścisz się na każdy możliwy sposób za ból  który ode mnie kiedyś otrzymałeś  jednocześnie starasz się śmiać z mojego nieszczęścia. Udajesz  że jesteś kimś dobrym  że mogę mieć w Tobie przyjaciela  ale kiedy naprawdę coś złego się dzieje  nie ma Ciebie. Jesteś w swoim świecie  nie słuchasz tego co do Ciebie mówię. Traktujesz mnie  jak przedmiot  jak zabawkę  którą przerzucasz z jednego miejsca na drugie. Lecz ja mam tego serdecznie dość. Nie pozwolę Ci  abyś mógł się mną tak bawić. Nie jestem przedmiotem  ale człowiekiem  który też ma uczucia. I w przeciwieństwie do Ciebie potrafię być szczera i otwarta na ludzi. Nie muszę okłamywać nikogo  aby bawić się kogoś kosztem. Nie muszę tak  jak Ty czerpać z tego żadnej satysfakcji  bo moja szczerość zawsze będzie na pozycji wygranej  a od Ciebie ludzie zaczną uciekać.

remember_ dodano: 25 maja 2013

Uwielbiasz mnie ranić. Uwielbiasz powracać do mojego życia i przywoływać tysiące niepotrzebnych wspomnień, rozdrapując przy tym dawne, zagojone już rany. Mścisz się na każdy możliwy sposób za ból, który ode mnie kiedyś otrzymałeś, jednocześnie starasz się śmiać z mojego nieszczęścia. Udajesz, że jesteś kimś dobrym, że mogę mieć w Tobie przyjaciela, ale kiedy naprawdę coś złego się dzieje, nie ma Ciebie. Jesteś w swoim świecie, nie słuchasz tego co do Ciebie mówię. Traktujesz mnie, jak przedmiot, jak zabawkę, którą przerzucasz z jednego miejsca na drugie. Lecz ja mam tego serdecznie dość. Nie pozwolę Ci, abyś mógł się mną tak bawić. Nie jestem przedmiotem, ale człowiekiem, który też ma uczucia. I w przeciwieństwie do Ciebie potrafię być szczera i otwarta na ludzi. Nie muszę okłamywać nikogo, aby bawić się kogoś kosztem. Nie muszę tak, jak Ty czerpać z tego żadnej satysfakcji, bo moja szczerość zawsze będzie na pozycji wygranej, a od Ciebie ludzie zaczną uciekać.

dzięki ♥ teksty zdefiniujmymilosc dodał komentarz: dzięki ♥ do wpisu 24 maja 2013
dzięki ♥ teksty zdefiniujmymilosc dodał komentarz: dzięki ♥ do wpisu 24 maja 2013
Nie wierzę w Twoje słowa. Nie wierzę  że się zmienisz i to co było pomiędzy nami powróci. Nie wierzę  że nasza przyjaźń może być taka  jak kiedyś  rozumiesz? Nie wierzę w to wszystko  bo nie mam krzty szacunku  ani tym bardziej zaufania do Ciebie. Nie chcę  abyś był obecny w moim życiu  chcę skończyć to na zawsze. Chcę odejść i cieszyć się wolnością. Nie mogę cały czas siebie oszukiwać siebie i uciekać przed tym co mnie boli  co rani  co powraca czasami ze zdwojoną siłą. Nie chcę być też słaba i okazywać to na każdym kroku. Nie mogę być również uległa wiecznie na Twoje słowa. Skończyło się to co było. Nas już nie ma  nie ma tamtego życia. Rozdział  który razem tworzyliśmy został zamknięty.  Zbyt wiele kłamstw wkradło się w naszą znajomość  a jeszcze więcej było nieporozumień. Nie dojdziemy już więcej do porozumienia. Oboje się zmieniliśmy i nasze ścieżki się rozeszły. Lecz Ty chcesz wrócić  a ja nie pozwolę Ci na to. Dlatego  odejdź i nie wracaj  proszę.

remember_ dodano: 24 maja 2013

Nie wierzę w Twoje słowa. Nie wierzę, że się zmienisz i to co było pomiędzy nami powróci. Nie wierzę, że nasza przyjaźń może być taka, jak kiedyś, rozumiesz? Nie wierzę w to wszystko, bo nie mam krzty szacunku, ani tym bardziej zaufania do Ciebie. Nie chcę, abyś był obecny w moim życiu, chcę skończyć to na zawsze. Chcę odejść i cieszyć się wolnością. Nie mogę cały czas siebie oszukiwać siebie i uciekać przed tym co mnie boli, co rani, co powraca czasami ze zdwojoną siłą. Nie chcę być też słaba i okazywać to na każdym kroku. Nie mogę być również uległa wiecznie na Twoje słowa. Skończyło się to co było. Nas już nie ma, nie ma tamtego życia. Rozdział, który razem tworzyliśmy został zamknięty. Zbyt wiele kłamstw wkradło się w naszą znajomość, a jeszcze więcej było nieporozumień. Nie dojdziemy już więcej do porozumienia. Oboje się zmieniliśmy i nasze ścieżki się rozeszły. Lecz Ty chcesz wrócić, a ja nie pozwolę Ci na to. Dlatego, odejdź i nie wracaj, proszę.

Ile razy wierzyłam w Twoje słowa  ile razy pozwalałam  abyś bawił się moimi uczuciami? Wszystko przechodziło przez granice  które nie mogły zostać przekroczone  ale mnie to nie przeszkadzało. Pozwalałam Ci na wiele rzeczy  bo ufałam Ci. Miałam do Ciebie jakiś szacunek  którego nie powinnam mieć. Byłam zaślepiona Tobą  uczucia przysłaniały mi to  jaki naprawdę jesteś. Nie wiedziałam  nawet nie chciałam przypuszczać  że nie jesteś facetem  a kompletną łajzą  od której powinnam już dawno trzymać się na dystans. Robiłeś mi tak wiele świństw  a ja każdy Twój wybryk Ci wybaczałam. Dawałam zawsze nową szansę  a niekiedy walczyłam o Ciebie  jak głupia  bo widziałam w Tobie coś  czego inni ludzie nie dostrzegali. A jednak każdy miał rację. Większość znajomych i przyjaciół powtarzała mi  aby trzymała się na dystans do Ciebie. Nie chciałam tego robić  bo po co miałam to robić  prawda? Widziałam w Tobie nadzieję na przyszłość. Ty mi ją dawałeś  a nie tylko obiecywałeś  że coś będzie dobrze.

remember_ dodano: 24 maja 2013

Ile razy wierzyłam w Twoje słowa, ile razy pozwalałam, abyś bawił się moimi uczuciami? Wszystko przechodziło przez granice, które nie mogły zostać przekroczone, ale mnie to nie przeszkadzało. Pozwalałam Ci na wiele rzeczy, bo ufałam Ci. Miałam do Ciebie jakiś szacunek, którego nie powinnam mieć. Byłam zaślepiona Tobą, uczucia przysłaniały mi to, jaki naprawdę jesteś. Nie wiedziałam, nawet nie chciałam przypuszczać, że nie jesteś facetem, a kompletną łajzą, od której powinnam już dawno trzymać się na dystans. Robiłeś mi tak wiele świństw, a ja każdy Twój wybryk Ci wybaczałam. Dawałam zawsze nową szansę, a niekiedy walczyłam o Ciebie, jak głupia, bo widziałam w Tobie coś, czego inni ludzie nie dostrzegali. A jednak każdy miał rację. Większość znajomych i przyjaciół powtarzała mi, aby trzymała się na dystans do Ciebie. Nie chciałam tego robić, bo po co miałam to robić, prawda? Widziałam w Tobie nadzieję na przyszłość. Ty mi ją dawałeś, a nie tylko obiecywałeś, że coś będzie dobrze.

Dopiero teraz zaczynam rozumieć  że moja walka jest wygrana. To ja wygrałam nie on. Dałam z siebie wszystko  próbowałam jak tylko najlepiej i najwiecej można było.  I co ? Nie mam nic. W sumie zdobyłam się na odwagę  żeby powiedzieć 'DOŚĆ'. To naprawde trudne  ale dałam rade. To ze zrozumiesz  że juz nie warto  to nie przegrana  to największą wygrana dla Ciebie  to jedynie przegrana jego  bo znizyzl sie do takiego poziomu  żeby kazać Ci walczyć o jego miłość  której i tak byś nie dostała    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 24 maja 2013

Dopiero teraz zaczynam rozumieć, że moja walka jest wygrana. To ja wygrałam nie on. Dałam z siebie wszystko, próbowałam jak tylko najlepiej i najwiecej można było. I co ? Nie mam nic. W sumie zdobyłam się na odwagę, żeby powiedzieć 'DOŚĆ'. To naprawde trudne, ale dałam rade. To ze zrozumiesz, że juz nie warto, to nie przegrana, to największą wygrana dla Ciebie, to jedynie przegrana jego, bo znizyzl sie do takiego poziomu, żeby kazać Ci walczyć o jego miłość, której i tak byś nie dostała // zdefiniujmymilosc

Zakończyłam znajomość z Tobą. Nie powrócę już do tamtego  starego życia. Zaczęłam od nowa. Układam sobie życie na inny sposób  może lepszy  a może dla Ciebie gorszy.  Nie ważne  nie liczy się przeszłość  nie obchodzą mnie Twoje pretensje odnośnie tego  że mnie nie ma. Nie reaguję już na Twoje wiadomości  czy telefony. Znikłam  odeszłam dla Ciebie i przez Ciebie. Nie byłam już w stanie trzymać tego co się działo. Nie umiałam żyć ze świadomością  że nie czuję ani odrobiny wolności. Dusiłam się w znajomości z Tobą. To zaczęło mnie przerastać  nasze życie i znajomość była o wiele silniejsza do przetrwania niż na początku myślałam. A teraz chcę żyć od nowa. Cieszyć się tym co mam. Chcę  aby chłopak  który był przy mnie przez cały czas od wielu miesięcy  który mnie wspierał i dawał namiastkę szczęścia stał się kimś ważniejszym. I wiesz  tak się stanie. Bo dziś rozmawiając z Nim zrozumiałam co do Niego czuję. I nie boję się powiedzieć mu  że Go kocham  bo mam pewność  że On to odwzajemnia.

remember_ dodano: 23 maja 2013

Zakończyłam znajomość z Tobą. Nie powrócę już do tamtego, starego życia. Zaczęłam od nowa. Układam sobie życie na inny sposób, może lepszy, a może dla Ciebie gorszy. Nie ważne, nie liczy się przeszłość, nie obchodzą mnie Twoje pretensje odnośnie tego, że mnie nie ma. Nie reaguję już na Twoje wiadomości, czy telefony. Znikłam, odeszłam dla Ciebie i przez Ciebie. Nie byłam już w stanie trzymać tego co się działo. Nie umiałam żyć ze świadomością, że nie czuję ani odrobiny wolności. Dusiłam się w znajomości z Tobą. To zaczęło mnie przerastać, nasze życie i znajomość była o wiele silniejsza do przetrwania niż na początku myślałam. A teraz chcę żyć od nowa. Cieszyć się tym co mam. Chcę, aby chłopak, który był przy mnie przez cały czas od wielu miesięcy, który mnie wspierał i dawał namiastkę szczęścia stał się kimś ważniejszym. I wiesz, tak się stanie. Bo dziś rozmawiając z Nim zrozumiałam co do Niego czuję. I nie boję się powiedzieć mu, że Go kocham, bo mam pewność, że On to odwzajemnia.

Mówi  że mnie pamięta  że nie mógłby zapomnieć. No tak  on pamięta moją osobę  kruchą blondynkę  która uwielbiała jego uśmiech. Ja jednak jestem ciekawa czy pamięta moje uczucie i setki magicznych chwil  które przeżyliśmy razem.    napisana

zdefiniujmymilosc dodano: 23 maja 2013

Mówi, że mnie pamięta, że nie mógłby zapomnieć. No tak, on pamięta moją osobę, kruchą blondynkę, która uwielbiała jego uśmiech. Ja jednak jestem ciekawa czy pamięta moje uczucie i setki magicznych chwil, które przeżyliśmy razem. / napisana
Autor cytatu: napisana

Krzyk rozdziera mi moją głowę. Krzyk mojej duszy  który boli. Najpierw daje znaki w niewielkiej części czaszki  potem coraz więcej i więcej  i więcej. Czuje go. Jego echo zaczyna rozchodzić się po całym ciele. Wewnątrz moja dusza drga. Trzęsie się że strachu  a na zewnątrz? Na zewnątrz opanowuję emocje. Muszę. Nie mogę okazać swojej słabości  mimo wszystko muszę być silna. Wewnętrzny krzyk nie może wziąć kontroli nad moim ciałem i rozumem. Muszę pamiętać  że to dopiero początek. A skoro wciąż jest pod górkę  to może teraz będzie z górki ?    zdefinujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 23 maja 2013

Krzyk rozdziera mi moją głowę. Krzyk mojej duszy, który boli. Najpierw daje znaki w niewielkiej części czaszki, potem coraz więcej i więcej, i więcej. Czuje go. Jego echo zaczyna rozchodzić się po całym ciele. Wewnątrz moja dusza drga. Trzęsie się że strachu, a na zewnątrz? Na zewnątrz opanowuję emocje. Muszę. Nie mogę okazać swojej słabości, mimo wszystko muszę być silna. Wewnętrzny krzyk nie może wziąć kontroli nad moim ciałem i rozumem. Muszę pamiętać, że to dopiero początek. A skoro wciąż jest pod górkę, to może teraz będzie z górki ? // zdefinujmymilosc

Do dziś marzę  że siedzę na tarasie  a Ty mnie zachodzisz od tyłu. I tak mocno obejmujesz. Silno mnie do siebie przytulasz a potem całujesz w czoło. Pytasz jak bardzo tesknilam  a ja zawstydzona nic nie odpowiadam. Siedasz naprzeciw i siedzimy w ciszy. Wpatrując się w swoje oczy  a potem wszystko sie rozmywa. Ta mgiełka marzeń miesza sie i odpływa. A ja ? Ja krzyczę. Dlaczego tak musi być ? Czy to nie mogłaby być rzeczywistość ? Marzenia odplynely  a ja siedze sama. Nie ma Ciebie. Moje serce boli  a twarz moknie od słonych łez. I kto by pomyślał  że marzenia tak ranią.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 23 maja 2013

Do dziś marzę, że siedzę na tarasie, a Ty mnie zachodzisz od tyłu. I tak mocno obejmujesz. Silno mnie do siebie przytulasz,a potem całujesz w czoło. Pytasz jak bardzo tesknilam, a ja zawstydzona nic nie odpowiadam. Siedasz naprzeciw i siedzimy w ciszy. Wpatrując się w swoje oczy, a potem wszystko sie rozmywa. Ta mgiełka marzeń miesza sie i odpływa. A ja ? Ja krzyczę. Dlaczego tak musi być ? Czy to nie mogłaby być rzeczywistość ? Marzenia odplynely, a ja siedze sama. Nie ma Ciebie. Moje serce boli, a twarz moknie od słonych łez. I kto by pomyślał, że marzenia tak ranią. // zdefiniujmymilosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć