 |
Kolejny wieczór, spędzam z zieloną herbatą, paczką chusteczek i nędzną książką, zalewając się łzami. /improwizacyjna
|
|
 |
Kto mnie pokocha i kupi plusika? *lol*.;D
|
|
 |
Tak wybiorę kilkugodzinny seks niż marznięcie na jakimś romantycznym spacerze. Wolę długie pocałunki, niż nieśmiałe w policzek. Nie mam nic przeciwko trzymaniu Twoich rąk na moim tyłku, nie mam nic do zarzucenia podgryzaniu płatków uszu czy muskania karku. Mimo, że seks i bliskość stawiam wysoko w związku to naprawdę Cię kocham. /improwizacyjna
|
|
 |
Kolejny weekend gdy w pośpiechu biorę prysznic i ogarniam się jako tako. Znów co chwile przychodzi sms, czy gdzie co jak i na którą. Szybko pakuję do torby portfel, klucze i słuchawki. W jednej ręce trzymam litrową butelkę Sobieskiego, a w drugiej placek, który w ostatniej chwili okazał się zakalcem. Jeszcze ostatni gryz tosta i lecę opijać kolejną sobotę z moim najukochańszym gronem. /improwizacyjna
|
|
 |
bo wiesz misiak, nie zostawiłeś złych wspomnień. /improwizacyjna
|
|
 |
Bo to jest jak ćpanie, wiesz, że robisz źle, ale i tak dociągniesz kreskę do końca. /Damiś. /improwizacyjna
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że nie ma dla mnie bardziej odpowiedniego miejsca niż psychiatryk. /improwizacyjna
|
|
 |
Jesteś osobą za którą byłabym gotowa zabić. Postąpić jak zazdrosny psychopata. Nie poradziłabym sobie gdybyś odeszła, nie zniosłabym widoku Ciebie z kimś innym, jakby mój świat przejęły inne dłonie. Inne ramiona, byłyby dla Ciebie schronieniem, a ja przestałabym istnieć. Moje spojrzenie w Twoją stronę już nic by nie znaczyło, a serce stawałoby w gardle na samą myśl o Tobie. I Ciebie by już nie było, nie byłoby Cię ze mną, a ja nie mogąc tego znieść zabiłabym. Nie, nie zamordowałabym osoby z do której odeszłaś. Z obłędem w oczach zabiłabym Ciebie, a zaraz potem mnie. Łzy rozdzierałyby mi serce, a dłonie trzęsły ze zdenerwowania, ale jeśli to były jedyny sposób by Cie mieć, nie zawahałabym się. Ból, krew, łzy, ciche kocham Cię i tyle, świat usłyszałby dwa strzały. Nas już by nie było. Odeszłyśmy razem, wspólnie. Z wielką miłością, która zabiła. /improwizacyjna
|
|
 |
Ściśnij mi rękę i powiedz, że jesteś, bo chyba mi źle i znów nie wiem dlaczego. /improwizacyjna
|
|
 |
Nie nazywaj mnie wredną, pod wpływem odpowiedniego podejścia potrafię być grzeczna i miła, tylko to jest zbyt wysoki level jak dla Ciebie. /improwizacyjna
|
|
 |
zakładam rureczki, wyrywam laseczki ! :D
|
|
|
|