głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika badjoke

miło mi : Patrycjo  Kasiu  Asiu  Patrycjo  Kasiu  Izo i Aneto :D teksty zimnydran dodał komentarz: miło mi : Patrycjo, Kasiu, Asiu, Patrycjo, Kasiu, Izo i Aneto :D do wpisu 2 września 2011
Zawsze straszył mnie pająkami  łapiąc jednego za nogę i udając  że we mnie rzuca. Dopiero  widząc  że jestem bliska płaczu  przestawał przytulając mnie i ciągle sie śmiejąc. Zazwyczaj strzelał fochy gdy odpowiadałam mu jakimś docinkiem  chociaż oboje wiedzieliśmy  że nie wytrzyma dwóch minut bez gadania. Potrafił godzinami  łazić ze mną i gadać o zupełnych pierdołach. Dzielnie znosił  gdy posadziłam go na krześle na środku pokoju i zaczęłam malować go całego kredą  właściwie oboje kończyliśmy cali kolorowi  pokładając się ze śmiechu na podłodze w łazience  potrafiliśmy godzinami leżeć i nic nie mówić. Był przy mnie  gdy po raz kolejny sypał mi się związek  gdy odchodził ktoś z rodziny  lub po prostu miałam zły humor. Również byłam przy nim zawsze i gotowa na wszystko. A potem odszedł twierdząc  że tak będzie lepiej  że robi to dla mojego dobra. Tak straciłam przyjaciela  dlatego nie mogę  stracić teraz chłopaka z tego samego powodu. Zbytnio kocham.  cz.2   improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 1 września 2011

Zawsze straszył mnie pająkami, łapiąc jednego za nogę i udając, że we mnie rzuca. Dopiero, widząc, że jestem bliska płaczu, przestawał przytulając mnie i ciągle sie śmiejąc. Zazwyczaj strzelał fochy gdy odpowiadałam mu jakimś docinkiem, chociaż oboje wiedzieliśmy, że nie wytrzyma dwóch minut bez gadania. Potrafił godzinami, łazić ze mną i gadać o zupełnych pierdołach. Dzielnie znosił, gdy posadziłam go na krześle na środku pokoju i zaczęłam malować go całego kredą, właściwie oboje kończyliśmy cali kolorowi, pokładając się ze śmiechu na podłodze w łazience, potrafiliśmy godzinami leżeć i nic nie mówić. Był przy mnie, gdy po raz kolejny sypał mi się związek, gdy odchodził ktoś z rodziny, lub po prostu miałam zły humor. Również byłam przy nim zawsze i gotowa na wszystko. A potem odszedł twierdząc, że tak będzie lepiej, że robi to dla mojego dobra. Tak straciłam przyjaciela, dlatego nie mogę, stracić teraz chłopaka z tego samego powodu. Zbytnio kocham. [cz.2] /improwizacyjna

Przeglądając foldery ze zdjęciami  zupełnie przypadkiem natrafiłam na nasze wspólne. Dziś nie zareagowałam na nie płaczem  tylko szczerze się uśmiechnęłam przypominając sobie to wszystko. Nasze pierwsze spotkanie  i zmieszanie na twarzach oraz pewny dystans. Pamiętam  jak znosił moje wszystkie zachcianki  jak śmiał się ze mnie gdy skacząc mu po łóżku śpiewałam 'jesteś szalona'. Jak chodził  ze mną na spacery w największej ulewie  zabierałam mu wtedy fullCap'a  bluzę i idąc środkiem ulicy śmiałam się z tego  jak moknie. Jak darłam mu się na środku ulicy  że chcę kolorowankę  i balona  bo bez nich moje życie straci kolor. Uwielbiałam  jak w lidlu gonił mnie między półkami a ja jak głupia uciekałam piszcząc. Zimną zabierał mnie na stok  po czym wywalał  i popychałbym zjechała na tyłku  potem wypierając się wszystkiego. Jak mściłam się  i wskakiwałam mu na barana na środku zamarzniętego jeziora  tylko po to by się wywalił.  cz.1

improwizacyjna dodano: 1 września 2011

Przeglądając foldery ze zdjęciami, zupełnie przypadkiem natrafiłam na nasze wspólne. Dziś nie zareagowałam na nie płaczem, tylko szczerze się uśmiechnęłam przypominając sobie to wszystko. Nasze pierwsze spotkanie, i zmieszanie na twarzach oraz pewny dystans. Pamiętam, jak znosił moje wszystkie zachcianki, jak śmiał się ze mnie gdy skacząc mu po łóżku śpiewałam 'jesteś szalona'. Jak chodził, ze mną na spacery w największej ulewie, zabierałam mu wtedy fullCap'a, bluzę i idąc środkiem ulicy śmiałam się z tego, jak moknie. Jak darłam mu się na środku ulicy, że chcę kolorowankę, i balona, bo bez nich moje życie straci kolor. Uwielbiałam, jak w lidlu gonił mnie między półkami a ja jak głupia uciekałam piszcząc. Zimną zabierał mnie na stok, po czym wywalał, i popychałbym zjechała na tyłku, potem wypierając się wszystkiego. Jak mściłam się, i wskakiwałam mu na barana na środku zamarzniętego jeziora, tylko po to by się wywalił. [cz.1]

    teksty zimnydran dodał komentarz: ;** do wpisu 1 września 2011
nie ? to co by panna chciała wiedzieć lub  co mam zrobić żeby dostać pozwolenie ? d teksty zimnydran dodał komentarz: nie ? to co by panna chciała wiedzieć lub, co mam zrobić żeby dostać pozwolenie ?;d do wpisu 1 września 2011
pa     teksty zimnydran dodał komentarz: pa ;** do wpisu 1 września 2011
kurde  ale żeśmy sobie pogadali ..    teksty zimnydran dodał komentarz: kurde, ale żeśmy sobie pogadali .. ;) do wpisu 1 września 2011
co ej ? to mam zostać  czy mam pozwolenie na oddelegowanie sie? :D teksty zimnydran dodał komentarz: co ej ? to mam zostać, czy mam pozwolenie na oddelegowanie sie? :D do wpisu 1 września 2011
jejku zaczynam sie cb bać :D ale sie ciesze że jesteście pewne    teksty zimnydran dodał komentarz: jejku zaczynam sie cb bać :D ale sie ciesze że jesteście pewne ;) do wpisu 1 września 2011
a co mi w nocy w gacie zaglądałaś ? :D teksty zimnydran dodał komentarz: a co mi w nocy w gacie zaglądałaś ? :D do wpisu 1 września 2011
ja chyba wiem lepiej co mi siedzi w głowie i właśnie tak jest bo cie lubie :D teksty zimnydran dodał komentarz: ja chyba wiem lepiej co mi siedzi w głowie i właśnie tak jest bo cie lubie :D do wpisu 1 września 2011
tia  a potem znów napisze  myślałam  i co bd :D teksty zimnydran dodał komentarz: tia, a potem znów napisze "myślałam" i co bd :D do wpisu 1 września 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć