|
Gdyby Bóg był kobietą, czekolada szłaby w cycki./ besty
|
|
|
Kiedy zgaszę światło na korytarzu, szybko wbiegam po schodach na górę, żeby duchy mnie nie dogoniły. Wy też tak macie?/ besty
|
|
|
Z właściwymi osobami rozmowa sama się klei.
|
|
|
Kiedy moja mama mówi "nie pyskuj", już wiem, że wygrałam./ besty
|
|
|
Nie pozwól, aby twoje marzenia pozostały tylko marzeniami./ besty
|
|
|
Mówią mi, że naprawdę mnie kochałeś i nigdy nie chciałeś zostawiać mnie samej. Teraz nie wiem ile było w tym prawdy. Ile razy mówiłeś "dobranoc"tylko po to by przywitać ze mną nowy dzień. Ile prawdy było w twoim "kocham". Ile szczerości było w twoich pocałunkach. Ile chęci było w byciu razem. Ile bólu było w każdej dłuższej rozłące. Ile miłości było w naszych nocnych rozmowach. Powiesz mi w ile rzeczy wierzyłam, mimo że nie powinnam?
|
|
|
Lubiła patrzeć w jego niebieskie tęczówki i na nią, która śliniła się na każdy jego widok i jarała się każdym jego spojrzeniem w jej kierunku.
|
|
|
|