 |
Filmowa miłość. Fikcyjna zdrada.
|
|
 |
wszystko co dobre szybko się kończy, tak to już jest.
|
|
 |
z piasku oczyszczam myśli swe. może znów coś ulepię, tylko oddaj mi siebie.
|
|
 |
ja wiem, już nie mam pięciu lat, że nic nie będzie wiecznie trwać.
|
|
 |
podtrzymywałeś moją głowę. nie roztrzaskałam skroni o podłogę, póki co.
|
|
 |
jestem głodna tulenia, przytulenia, wtulenia, zatulenia i obtulenia..
|
|
 |
Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
 |
być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.
|
|
 |
jeden cudowny pocałunek, który stał się trucizną.
|
|
 |
nie pytaj mnie o jutro.. nie mam więcej niż dziś.
|
|
 |
nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie po jutrze spojrzeć.
|
|
 |
pamiętasz nasze dawne pragnienia?
|
|
|
|