głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika axellecharlie

Nie chcę Cię ranić  zbyt często to robiłem i wiem  że jestem w tym niezawodny  chcę się Tobą opiekować i sprawiać byś była szczęśliwa  byś zauważyła  że przy takim człowieku jakim jestem  również można zaznać odrobiny smaku życia  chcę byś widziała w moich oczach coś więcej niż kochającego do szaleństwa wariata  chcę byś wiedziała  że jestem Twoim przyjacielem  że możesz ze mną rozmawiać  wyjść na piwo  a kiedy jest Ci źle  zjem nawet z Tobą stertę czekolady jeśli będziesz chciała i będę klęczał nad Tobą z paczką chusteczek  jeśli w Twoich pięknych oczach zagnieżdżą się łzy. Chcę pokazać Ci swoje wnętrze  pokazać Ci to  czego nikt wcześniej we mnie nie widział  głównie dlatego  że ukrywałem to pod płaszczem zwykłości i prostoty. Chcę Ci to wszystko pokazać. Chcę po prostu dać Ci siebie  więc proszę nie odpychaj mnie  daj mi szansę spróbować być dla Ciebie kimś więcej  a obiecuję  że zrobię wszystko co w mojej mocy  by Cię nie zawieść nigdy więcej. Pozwól mi Cię po prostu kochać. mr.lon

mr.lonely dodano: 22 sierpnia 2013

Nie chcę Cię ranić, zbyt często to robiłem i wiem, że jestem w tym niezawodny, chcę się Tobą opiekować i sprawiać byś była szczęśliwa, byś zauważyła, że przy takim człowieku jakim jestem, również można zaznać odrobiny smaku życia, chcę byś widziała w moich oczach coś więcej niż kochającego do szaleństwa wariata, chcę byś wiedziała, że jestem Twoim przyjacielem, że możesz ze mną rozmawiać, wyjść na piwo, a kiedy jest Ci źle, zjem nawet z Tobą stertę czekolady jeśli będziesz chciała i będę klęczał nad Tobą z paczką chusteczek, jeśli w Twoich pięknych oczach zagnieżdżą się łzy. Chcę pokazać Ci swoje wnętrze, pokazać Ci to, czego nikt wcześniej we mnie nie widział, głównie dlatego, że ukrywałem to pod płaszczem zwykłości i prostoty. Chcę Ci to wszystko pokazać. Chcę po prostu dać Ci siebie, więc proszę nie odpychaj mnie, daj mi szansę spróbować być dla Ciebie kimś więcej, a obiecuję, że zrobię wszystko co w mojej mocy, by Cię nie zawieść nigdy więcej. Pozwól mi Cię po prostu kochać./mr.lon

 cz.2  W zbyt dużej bluzie sprząta swój pokój  jakby szum odkurzacza miał odgonić jej myśli. Gdy odwracam ją w moją stronę widzę smutne oczy  które przed chwilą płakały. Dopiero teraz się poddaje. Nie udaje już silnej tylko wybucha płaczem jak małe dziecko. Miał rację  wcale sobie nie radzi  choć cholernie chce.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 22 sierpnia 2013

[cz.2] W zbyt dużej bluzie sprząta swój pokój, jakby szum odkurzacza miał odgonić jej myśli. Gdy odwracam ją w moją stronę widzę smutne oczy, które przed chwilą płakały. Dopiero teraz się poddaje. Nie udaje już silnej tylko wybucha płaczem jak małe dziecko. Miał rację, wcale sobie nie radzi, choć cholernie chce. // nic_nieznaczacy

 cz.1  Mogąc tylko zrobić  wsiadłem do samochodu i pojechałem prosto do marketu. Kupiłem pudełko lodów  m m'sy i czekoladę. Chcąc poprawić jej humor kupiłem także płytę jej ulubionego zespołu rockowego. Miałem nadzieję  że to chodź przez chwile sprawi  że na jej twarzy zagości uśmiech. Nie mogę nic więcej zrobić  czuję się bezsilny. Świat kręci się dookoła  a ja stoję w miejscu. Smutek bliskich mnie przytłacza. Boje się. Boję się  że sobie nie poradzą. Przecież tak bardzo się kochają. Przecież ich miłość jest wyjątkowa. To oni są dowodem prawdziwej i wiecznej miłości. Potem wpadam do niej  na jej widok znowu kraja mi się serce. Jest faktycznie silna  przynajmniej próbuje być  ale nie do końca jej to wychodzi.

nic_nieznaczacy dodano: 22 sierpnia 2013

[cz.1] Mogąc tylko zrobić, wsiadłem do samochodu i pojechałem prosto do marketu. Kupiłem pudełko lodów, m&m'sy i czekoladę. Chcąc poprawić jej humor kupiłem także płytę jej ulubionego zespołu rockowego. Miałem nadzieję, że to chodź przez chwile sprawi, że na jej twarzy zagości uśmiech. Nie mogę nic więcej zrobić, czuję się bezsilny. Świat kręci się dookoła, a ja stoję w miejscu. Smutek bliskich mnie przytłacza. Boje się. Boję się, że sobie nie poradzą. Przecież tak bardzo się kochają. Przecież ich miłość jest wyjątkowa. To oni są dowodem prawdziwej i wiecznej miłości. Potem wpadam do niej, na jej widok znowu kraja mi się serce. Jest faktycznie silna, przynajmniej próbuje być, ale nie do końca jej to wychodzi.

Zamknęła oczy  chyba usnęła  jej oddech tak idealnie komponuje się z szumem wiatru hulającym gdzieś na zewnątrz  deszcz rytmicznie uderza w blaszane sklepienie dachu jakby chciał dorównać rytmom naszych serc. Uśmiechnęła się  chyba śni jej się coś przyjemnego  jej włosy idealnie rozlały się po poduszce przypominając lekką jak motyl suknię  którą unoszą podmuchy wiatru. Przyglądam się jej  wiem  że tego nie lubi  kładę się przy niej i jestem szczęśliwy  bo jest przy mnie kobieta którą kocham  i z którą chcę spędzić resztę życia. Ciekawe czy o tym wie  jeśli nie  powiem jej o tym jutro  powiem jej tylko jak otworzy oczy. Musi wiedzieć  że pokładam w niej wszelkie nadzieje na lepsze dni. Na wspólne dni  na wspólne życie  wspólne zwycięstwa i porażki. Kocham ją  kurwa  tak bardzo ją kocham  że chyba zaraz wyjdę na zewnątrz ogłosić to całemu światu  który zapewne nie zrozumie  stojącego na ławce wariata krzyczącego o miłości. mr.lonely

mr.lonely dodano: 21 sierpnia 2013

Zamknęła oczy, chyba usnęła, jej oddech tak idealnie komponuje się z szumem wiatru hulającym gdzieś na zewnątrz, deszcz rytmicznie uderza w blaszane sklepienie dachu jakby chciał dorównać rytmom naszych serc. Uśmiechnęła się, chyba śni jej się coś przyjemnego, jej włosy idealnie rozlały się po poduszce przypominając lekką jak motyl suknię, którą unoszą podmuchy wiatru. Przyglądam się jej, wiem, że tego nie lubi, kładę się przy niej i jestem szczęśliwy, bo jest przy mnie kobieta którą kocham, i z którą chcę spędzić resztę życia. Ciekawe czy o tym wie, jeśli nie, powiem jej o tym jutro, powiem jej tylko jak otworzy oczy. Musi wiedzieć, że pokładam w niej wszelkie nadzieje na lepsze dni. Na wspólne dni, na wspólne życie, wspólne zwycięstwa i porażki. Kocham ją, kurwa, tak bardzo ją kocham, że chyba zaraz wyjdę na zewnątrz ogłosić to całemu światu, który zapewne nie zrozumie, stojącego na ławce wariata krzyczącego o miłości./mr.lonely

Nasza miłość nie była idealna  choć ludzie tak ją dostrzegali. W ich oczach byliśmy cudownie zakochaną parą  bez kłótni  bez problemów. Przy ludziach staraliśmy się wyglądać dobrze  raczej staraliśmy się by to co nas łączy nie wyglądało tak źle. Choć nie było źle  zwykłe awantury  sprzeczki  zazdrość  a to sprawiało  że Kocham Cię  jeszcze bardziej. Uczucie do Ciebie   nasilało się. Jednak w pewnym momencie  zacząłem bać się  że Cię stracę. Bałem się  że przez moją głupotę  moje szczeniackie zachowanie  Ty odejdziesz  bo będziesz miała mnie dość. Dość moich wybryków  dość zapijania. Dość tego jaki się staje. Bałem się  że zostawisz mnie samego z tym wszystkim. Z problemami  z moją świadomością bliskiego końca. Bałem się i otóż tak się stało. Odeszłaś  bo nie chciałaś być z kimś takim. To ja zjebałem  wiem. Ale weź to do serca  że jesteś dla mnie jak ostatnia kropla wody na pustyni  jak tlen do ostatniego tchu. Pamiętaj  że zawsze zostaniesz w moim sercu  choćby nie wiem co się stało.

podjaaraany dodano: 20 sierpnia 2013

Nasza miłość nie była idealna, choć ludzie tak ją dostrzegali. W ich oczach byliśmy cudownie zakochaną parą, bez kłótni, bez problemów. Przy ludziach staraliśmy się wyglądać dobrze, raczej staraliśmy się by to co nas łączy nie wyglądało tak źle. Choć nie było źle, zwykłe awantury, sprzeczki, zazdrość, a to sprawiało, że Kocham Cię, jeszcze bardziej. Uczucie do Ciebie , nasilało się. Jednak w pewnym momencie, zacząłem bać się, że Cię stracę. Bałem się, że przez moją głupotę, moje szczeniackie zachowanie, Ty odejdziesz, bo będziesz miała mnie dość. Dość moich wybryków, dość zapijania. Dość tego jaki się staje. Bałem się, że zostawisz mnie samego z tym wszystkim. Z problemami, z moją świadomością bliskiego końca. Bałem się i otóż tak się stało. Odeszłaś, bo nie chciałaś być z kimś takim. To ja zjebałem, wiem. Ale weź to do serca, że jesteś dla mnie jak ostatnia kropla wody na pustyni, jak tlen do ostatniego tchu. Pamiętaj, że zawsze zostaniesz w moim sercu, choćby nie wiem co się stało.

Patrzymy na siebie. Z niechęcią mrugamy oczami i co jakiś czas łapiemy powietrze. Nasz wzrok jest taki głęboki. Nie mogę się powstrzymać. Przyciągam Cię do siebie i całuję. Twoje usta są tak ciepłe  pełne namiętności. Czuję jak Twoje place wplątują się w moje włosy. Moje ręce stanowczo Cię obejmują. Czuje jak nasz oddech przyspiesza  chwila zwalnia. Pragniemy poznać swoje ciała  nie panujemy nad sobą.  Każdy dotyk sprawia dreszcze. Siadasz na mnie okrakiem i nasze ciała pędzą w wir namiętności. To wszystko co dzieje się między nami jest tak piękne  tak długo wyczekiwane. To chwila zatracenia się w sobie. Nasze ciała się dopasowują  a my współgramy.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 19 sierpnia 2013

Patrzymy na siebie. Z niechęcią mrugamy oczami i co jakiś czas łapiemy powietrze. Nasz wzrok jest taki głęboki. Nie mogę się powstrzymać. Przyciągam Cię do siebie i całuję. Twoje usta są tak ciepłe, pełne namiętności. Czuję jak Twoje place wplątują się w moje włosy. Moje ręce stanowczo Cię obejmują. Czuje jak nasz oddech przyspiesza, chwila zwalnia. Pragniemy poznać swoje ciała, nie panujemy nad sobą. Każdy dotyk sprawia dreszcze. Siadasz na mnie okrakiem i nasze ciała pędzą w wir namiętności. To wszystko co dzieje się między nami jest tak piękne, tak długo wyczekiwane. To chwila zatracenia się w sobie. Nasze ciała się dopasowują, a my współgramy. // nic_nieznaczacy

Zamieniła moje twarde serce w coś  o czego istnieniu nie wiedziałem. Nauczyła mnie wrażliwości na świat i na ludzi  pokazała mi tak wiele dróg  którymi powinienem podążać  by nigdy się nie zgubić  mówiła 'zgubisz się? trudno  jeśli zajrzysz w głąb serca  z pewnością odnajdziesz prawidłowy tor'. Zawsze we mnie wierzyła  powtarzała  że wyrosnę na odpowiedzialnego i mądrego mężczyznę. Śmiałem się  nigdy nie wierzyłem w to  że ktoś będzie w stanie mnie zmienić  walczyłem o swoje  to fakt  ale nigdy w nadzieii  że może mi to pomóc. Nie interesowałem się innymi  widziałem tylko czubek własnego nosa. Dzięki Niej stałem się prawdziwym człowiekiem  prawdziwym mężczyzną godnym kobiety  która stanęła na mej drodze i również zaczęła odmieniać moje życie. Gdyby nie ona  nigdy nie poznałbym mojego prywatnego Anioła. Dziś chcę jej podziękować  bo mam świadomość tego  że nie zasłużyłem na tak wspaniałą matkę  jest przy mnie nawet wtedy  gdy wątpię świat i mam ochotę spaść na dno. mr.lonely

mr.lonely dodano: 19 sierpnia 2013

Zamieniła moje twarde serce w coś, o czego istnieniu nie wiedziałem. Nauczyła mnie wrażliwości na świat i na ludzi, pokazała mi tak wiele dróg, którymi powinienem podążać, by nigdy się nie zgubić, mówiła 'zgubisz się? trudno, jeśli zajrzysz w głąb serca, z pewnością odnajdziesz prawidłowy tor'. Zawsze we mnie wierzyła, powtarzała, że wyrosnę na odpowiedzialnego i mądrego mężczyznę. Śmiałem się, nigdy nie wierzyłem w to, że ktoś będzie w stanie mnie zmienić, walczyłem o swoje, to fakt, ale nigdy w nadzieii, że może mi to pomóc. Nie interesowałem się innymi, widziałem tylko czubek własnego nosa. Dzięki Niej stałem się prawdziwym człowiekiem, prawdziwym mężczyzną godnym kobiety, która stanęła na mej drodze i również zaczęła odmieniać moje życie. Gdyby nie ona, nigdy nie poznałbym mojego prywatnego Anioła. Dziś chcę jej podziękować, bo mam świadomość tego, że nie zasłużyłem na tak wspaniałą matkę, jest przy mnie nawet wtedy, gdy wątpię świat i mam ochotę spaść na dno./mr.lonely

Tak wiele między nami się zmieniło  już nie jesteśmy tylko przyjaciółmi. To co jest między nami to coś więcej. Jakaś dziwna chemia wisi nam nad głowami. Dziś już pozwalasz mi się całować i przytulać. Chodzenie za ręce wcale nie jest takie dziwne  jak na początku. Wszystko zaczęło się właśnie w Pradze  to tam po raz pierwszy dostałem od Ciebie buziaka. Następne dni były coraz lepsze. Ale Grecja pozwoliła nam się odtworzyć  pokonaliśmy wszelkie granice. To właśnie idąc plażą pozwoliłaś mi się złapać za rękę i pocałować. Każda chwila spędzona z Tobą jest magiczna. Przy Tobie czuję  że żyję. To dzięki Tobie mam siłę i chęć na kolejne dni. To wszystko jest tak piękne  że czasem myślę  że niemożliwe. Ale to prawda. Żyję  a  Ty czuwasz nade mną. Jesteś obok i prowadzisz mnie za rękę przez świat. Marzenia się spełniają  a rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Pozostał jeszcze tylko jeden krok. Ale to już niedługo.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 16 sierpnia 2013

Tak wiele między nami się zmieniło, już nie jesteśmy tylko przyjaciółmi. To co jest między nami to coś więcej. Jakaś dziwna chemia wisi nam nad głowami. Dziś już pozwalasz mi się całować i przytulać. Chodzenie za ręce wcale nie jest takie dziwne, jak na początku. Wszystko zaczęło się właśnie w Pradze, to tam po raz pierwszy dostałem od Ciebie buziaka. Następne dni były coraz lepsze. Ale Grecja pozwoliła nam się odtworzyć, pokonaliśmy wszelkie granice. To właśnie idąc plażą pozwoliłaś mi się złapać za rękę i pocałować. Każda chwila spędzona z Tobą jest magiczna. Przy Tobie czuję, że żyję. To dzięki Tobie mam siłę i chęć na kolejne dni. To wszystko jest tak piękne, że czasem myślę, że niemożliwe. Ale to prawda. Żyję, a Ty czuwasz nade mną. Jesteś obok i prowadzisz mnie za rękę przez świat. Marzenia się spełniają, a rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Pozostał jeszcze tylko jeden krok. Ale to już niedługo. // nic_nieznaczacy

Mistrzowskie. teksty mr.lonely dodał komentarz: Mistrzowskie. do wpisu 15 sierpnia 2013
cz. 2   Czy myślisz  że ona też to wszystko widzi?   Być może tak. Może sama się boi  bo nie jest pewna tego wszystkiego. Nie jesteś jej obojętny. Jej oczy również zatracają się w twoich  również się uśmiecha na Twój widok i martwi gdy nagle znikasz. Wiesz czemu to wszystko widzę? Bo zbyt dobrze was znam by nie zauważyć  że się kochacie.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 13 sierpnia 2013

cz. 2 - Czy myślisz, że ona też to wszystko widzi? - Być może tak. Może sama się boi, bo nie jest pewna tego wszystkiego. Nie jesteś jej obojętny. Jej oczy również zatracają się w twoich, również się uśmiecha na Twój widok i martwi gdy nagle znikasz. Wiesz czemu to wszystko widzę? Bo zbyt dobrze was znam by nie zauważyć, że się kochacie. // nic_nieznaczacy

cz. 1 Kiedy zamierzasz jej to powiedzieć?   spytała. Nie miałem pojęcia o co jej chodzi. Patrzyłem na nią  a ona po chwili dodała   Kiedy powiesz  że ją kochasz.   Ale skąd Ty wiesz..? Kto Ci powiedział?   Maciek daj spokój  mam oczy. Nikt mi o niczym nie musi mówić sama się domyśliłam. Widzę jak na siebie patrzycie. Kiedy jesteście razem świat wokół was nie istnieje. Kochasz ją i to widać.   siedziałem cicho nic się nie odzywając.   Wiesz co jeszcze widzę? Widzę jak cierpisz  jak dusisz się z tym wszystkim. Pragniesz jej powiedzieć  ale się boisz. Zamykasz się w sobie  a to Ci nic nie da. Twoje oczy mówią wszystko za Ciebie. Masz takich przyjaciół  że mimo iż ich odpychasz oni nadal są. Starają Ci się pomóc chodź by na siłę. Chcą Twojego dobra  a w szczególności waszego. Maciek wiem co mówię  przecież się przyjaźnimy.

nic_nieznaczacy dodano: 13 sierpnia 2013

cz. 1 Kiedy zamierzasz jej to powiedzieć? - spytała. Nie miałem pojęcia o co jej chodzi. Patrzyłem na nią, a ona po chwili dodała - Kiedy powiesz, że ją kochasz. - Ale skąd Ty wiesz..? Kto Ci powiedział? - Maciek daj spokój, mam oczy. Nikt mi o niczym nie musi mówić sama się domyśliłam. Widzę jak na siebie patrzycie. Kiedy jesteście razem świat wokół was nie istnieje. Kochasz ją i to widać. - siedziałem cicho nic się nie odzywając. - Wiesz co jeszcze widzę? Widzę jak cierpisz, jak dusisz się z tym wszystkim. Pragniesz jej powiedzieć, ale się boisz. Zamykasz się w sobie, a to Ci nic nie da. Twoje oczy mówią wszystko za Ciebie. Masz takich przyjaciół, że mimo iż ich odpychasz oni nadal są. Starają Ci się pomóc chodź by na siłę. Chcą Twojego dobra, a w szczególności waszego. Maciek wiem co mówię, przecież się przyjaźnimy.

Ludzie nas nie rozumieją  ludzie nam zazdroszczą  ludzi dziwi to  że zachowujemy się jak małżeństwo  mówią  że jesteśmy jeszcze gówniarzami. Zazdrość zżera ich od środka  kiedy mają świadomość  że sypiasz u mnie  że budzimy się obok siebie  a Ty ubrana w moją koszulkę paradujesz po mieszkaniu i mówisz do mojej mamy 'Dzień dobry mamo'. Wstajesz zawsze dziesięć minut przede mną mimo  że nie raz chciałem obudzić się wcześniej. Witasz mnie porannym uśmiechem i kubkiem gorącej kawy w dłoniach. Twój czuły pocałunek w czoło daje motywację do przeżycia kolejnego dnia. Zazdroszczą mi  że mam Cię obok na co dzień  że potrafimy przesiedzieć całą noc na balkonie tylko po to  by obserwować gwiazdy wtuleni w siebie. Nie rozumieją czym jest miłość dlatego nie potrafią zrozumieć nas. Widzą w nas tylko dwoje smarkaczy  którzy bawią się w rodzinę  nie mając pojęcia o tym  że niedługo ją stworzymy  i nawet jeśli nasze sprzeczki staną się ruryną  to o tę rutynę będę modlił się każdego dnia. mr.lonely

mr.lonely dodano: 12 sierpnia 2013

Ludzie nas nie rozumieją, ludzie nam zazdroszczą, ludzi dziwi to, że zachowujemy się jak małżeństwo, mówią, że jesteśmy jeszcze gówniarzami. Zazdrość zżera ich od środka, kiedy mają świadomość, że sypiasz u mnie, że budzimy się obok siebie, a Ty ubrana w moją koszulkę paradujesz po mieszkaniu i mówisz do mojej mamy 'Dzień dobry mamo'. Wstajesz zawsze dziesięć minut przede mną mimo, że nie raz chciałem obudzić się wcześniej. Witasz mnie porannym uśmiechem i kubkiem gorącej kawy w dłoniach. Twój czuły pocałunek w czoło daje motywację do przeżycia kolejnego dnia. Zazdroszczą mi, że mam Cię obok na co dzień, że potrafimy przesiedzieć całą noc na balkonie tylko po to, by obserwować gwiazdy wtuleni w siebie. Nie rozumieją czym jest miłość dlatego nie potrafią zrozumieć nas. Widzą w nas tylko dwoje smarkaczy, którzy bawią się w rodzinę, nie mając pojęcia o tym, że niedługo ją stworzymy, i nawet jeśli nasze sprzeczki staną się ruryną, to o tę rutynę będę modlił się każdego dnia./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć