 |
|
Od tej pory wszystko było wspólne: oddechy, czas, powietrze, ciało.
|
|
 |
|
Nagle przeskakuje iskra,dotyk,namiętność,pocałunki,chwila,moment,mokre twarze,mokre włosy,mokre usta,splątane istnienia,poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia. Wszystko żyje,biegnie,goni dalej,a oni są tu i teraz. Zatracić siebie,nic przy tym nie uronić,tylko zupełnie i ostatecznie zatracić się w tej chwili. Tu i teraz.
|
|
 |
|
Jedynie konfrontacja z fobią jest metodą na fobię. Dokładnie na zasadzie szczepionki.
Szczepisz sobie podświadomość.
|
|
 |
|
To może zabrzmi patetycznie, ale jest prawdziwe: jej świat od jakiegoś czasu naprawdę robił się opustoszały i cichy bez Niego.
|
|
 |
|
Jesteś w szpagacie między przyszłością i przeszłością. Jedna noga jest w przeszłości, a druga w przyszłości. Jesteś jednocześnie w kilku przestrzeniach lub w jednej przestrzeni o więcej niż ośmiu lub osiemnastu wymiarach. Nie masz uczucia, że między przeszłością a przyszłością jest jakaś teraźniejszość. Teraźniejszość jest zbędna. Możesz równie dobrze stanąć na lewej nodze w przeszłości lub prawej w przyszłości.
|
|
 |
|
Chcę nagle wiedzieć, od którego punktu mój smutek ma sens, a radość ma swój powód. Chcę także wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w moich nadziejach.
|
|
 |
|
To my razem się zabijaliśmy,
z dnia na dzień coraz bardziej.
|
|
 |
|
mam nadzieję, że On teraz widzi swoje błędy i nie popełnia ich po raz kolejny.
|
|
 |
|
Świat pojebany, a my? Nawet nie pytaj
|
|
 |
|
gdy zamkniesz oczy pierwszy obraz jaki podsunie ci wyobraźnia
będzie to sprawa która cię martwi, ta na której ci zależy, ta która
wyczerpuje twoje siły emocjonalne do dna.
|
|
 |
|
Tak despercko potrzebowałam szczęścia,
że swymi smutnymi oczami kradłam je każdemu
kogo spotkałam
|
|
|
|