 |
|
Nie będę Cię przepraszać, pewnie zrobię to znów
|
|
 |
|
Mówisz o zdradzie, choć nigdy nie czułeś jej pod skórą
|
|
 |
|
Może w dźwiękach ekstaz ta droga była kręta,
ale wiesz jak jest, nie łatwo nie pamiętać
|
|
 |
|
Mamy własne filmy, urywają się jak taśmy
|
|
 |
|
Gdy najlepsze słowo to to niewypowiedziane
|
|
 |
|
Nie mów, że nie potrafię, chociaż zawsze ktoś wątpi
|
|
 |
|
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię? przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie
|
|
 |
|
Niespokojnie zerkałem na Ciebie i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie
|
|
 |
|
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałabym chyba byś była tu
|
|
 |
|
Plączą się, wyginają wypłowiałe chmury, chcą mi coś powiedzieć ale nie wiem co, kalambury
|
|
 |
|
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
|
|
 |
|
i nie liczy się tutaj nic, tylko momenty
|
|
|
|