 |
|
Prędzej zobaczysz znów atak na Manhattan
niż u nas na rotacji będzie naprawdę rap latał
|
|
 |
|
Kiedy
widzę ich moje słowa są dla nich głuche
|
|
 |
|
Ich oczy mówią mi to o czym milczą dusze
|
|
 |
|
Źycie to gonitwa, biegniemy jak charty
choć większość nie wie nawet, że ich cel jest martwy
|
|
 |
|
Gdy rozmawiamy o tym, widzisz jak płoną nam oczy
|
|
 |
|
Byłeś przy mnie na dnie, więc wyciągnę na wierzch
|
|
 |
|
Połączył nas powód, to miłość do hip-hopu
|
|
 |
|
Pamiętasz ten nasz spacer? Tą deklarację, bajkę, coś jak na zawsze?
Wciśnij słuchawkę, tą w czerwonym kolorze, co tam? Dzisiaj jesteś a gdzie byłeś wczoraj...
|
|
 |
|
A co u mnie? Teraz już w porządku, chociaż było trudniej tam gdzieś na początku
|
|
 |
|
I w jednym momencie wszystko się pierdoli . tak po prostu .
|
|
 |
|
wiesz jak się teraz czuje ? moje serce rozwalone jest na milion malutkich kawałeczków , policzki zbyt czerwone od łez . na biurku stos chusteczek w które co chwilę wycieram kolejne porcje łez . a ty ? pewnie spokojnie sobie śpisz i nadal masz to wszystko głęboko w czterech literach . bo po co zawracać sobie głowę osobą którą traktujesz jako " tester " .
|
|
 |
|
A to że czasem płacze, wcale nie jest twoją winą. To ja byłam tak naiwna że zaufałam Ci, podarowałam swoje serce a ty zwyczajnie je wyrzuciłeś.
|
|
|
|