 |
"Mam depresję i nie śpię."
|
|
 |
"przecież nikt tu lepiej nie wie czego chcesz" (:
|
|
 |
"pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli"
|
|
 |
"Wyraźnie tu widzę tylko zawiść i twarze, które czekają na upadek, więc nie patrzę za siebie i biegnę do marzeń, bo każdy chce je spełnić i mieć, jebaną satysfakcję, bo wiem że bez niej, życie jest gówno warte dla mnie"
|
|
 |
"szukam tych chwil, gdy byłaś tu obok, wyłączam telefon mimo to krzycze oddzwoń"
|
|
 |
"bo nawet jeśli spadnę tak na prawdę co Cię to, na bank nie wyjdzie nam bo ile to już było prób, boleśnie wierzę w nas"
|
|
 |
"W jej oczach łzy, w twoich tylko bezsilność bo nie umiesz płakać, nawet gdy jebie się wszystko"
|
|
 |
Myśli mętlik jakby we mgle, ogarnia moje serce,
nie proszę o nic więcej, chwyć mnie za ręce.
Ta sytuacja pozwala żyć, gdy w udręce,
tracimy wszystko, wszystko co piękne.
Zamykam oczy, by Ciebie znów zobaczyć,
bo bez Twojego ciepła, nic wiele nie znaczy,
to mój narkotyk. Obmywa mi ciało,
delikatny dotyk, którego mi zabrakło.
Przecieram skronie, w kałuży łez tonę,
szukam odpowiedzi, dlaczego to koniec?
Ten jeden moment, zmienił nagle wszystko,
miałem Ciebie blisko, dziś jesteś gdzieś daleko.
Mam ochotę wyjść stąd, oddać się w niepamięć,
bo straciłem to wszystko, co było nam pisane.
Nie jestem w stanie żyć, bez Ciebie nie potrafię!
wiem, że mnie nie słuchasz ale kocham Cię skarbie.
|
|
 |
Teraz powiedz mi gdzie jesteś, oddaj mi serce,
bez Ciebie życie.. to czarno-białe brednie.
Nie chcę tego więcej, chodź w moją stronę,
przytul mnie mocniej, połączmy nasze dłonie.
Pamiętasz stare czasy? miłość bez granic?
obiecałem Tobie szczęście. Ty otworzyłaś rany.
Nasze plany to ruiny, pozostały blizny.
Bywały takie dni, chciałem skończyć ten wyścig.
Miłosne listy, spojrzenia, uczucia,
nie potrafię ich zapomnieć, nie potrafię kurwa!
Kolejna pusta kartka, po dotknięciu pędzla,
wypełnia przestrzeń serca. Nie zniosę napięcia!
Zaklęcie nie istnieje, miało być pięknie,
miałaś powrócić do mnie. Dzisiaj pęka mi serce.
Nie chcę tak więcej, dłużej tak nie mogę!
Wołam Cię, wołam, Ty idziesz w drugą stronę.
|
|
 |
"Plotki gonią plotki, taka branża, a ja chuj wbijam w branżę, skoro sam się nie ogarniam"
|
|
 |
gdzie są Ci wszyscy normalni ludzie?
|
|
|
|