Teraz powiedz mi gdzie jesteś, oddaj mi serce,
bez Ciebie życie.. to czarno-białe brednie.
Nie chcę tego więcej, chodź w moją stronę,
przytul mnie mocniej, połączmy nasze dłonie.
Pamiętasz stare czasy? miłość bez granic?
obiecałem Tobie szczęście. Ty otworzyłaś rany.
Nasze plany to ruiny, pozostały blizny.
Bywały takie dni, chciałem skończyć ten wyścig.
Miłosne listy, spojrzenia, uczucia,
nie potrafię ich zapomnieć, nie potrafię kurwa!
Kolejna pusta kartka, po dotknięciu pędzla,
wypełnia przestrzeń serca. Nie zniosę napięcia!
Zaklęcie nie istnieje, miało być pięknie,
miałaś powrócić do mnie. Dzisiaj pęka mi serce.
Nie chcę tak więcej, dłużej tak nie mogę!
Wołam Cię, wołam, Ty idziesz w drugą stronę.
|